Temat: ciąża po odstawieniu antykoncepcji hormonalnej

Anett

Możesz sobie wierzyć lub nie, ale ja dostałam novynette na wyregulowanie cyklu i nie była to tylko antykoncepcja Te tabletki były wtedy  na liście leków refundowanych i były traktowane jako lek nie jako antykoncepcja.

Dzięki nim w tej 3 letniej przerwie, aż do ciąży miałam okres  owulację jak w zegarku, a wcześniej cykle od 28 do 50 dni, wieczne plamienia, straszne bóle, takie, że nawet chodzić nie mogłam , mimo 15 lat miesiączkowania nic nie chciało się uregulować. Byłam też w szpitalu z powodu plamień w trakcie antykoncepcji(inne tabletki niż novynette)  i tam też mi powiedzieli , że powinnam oznaczyć hormony właśnie tabletkami zadziałać, bo na 100 % to jest coś z hormonami. 

Po samej ciązy miałam cyrk na kółkach, ale powoli zaczyna się to znowu regulować, więc jak widać u mnie tabletki zdziałały cuda i na stałe wyregulowały mi okres. 

Brałam tabletki kilka ładnych lat odstawiłam i w ciągu trzech miesięcy  zaszłam w ciążę. Teraz mam od ponad roku wkładkę levosert jeszcze dwa lata będę ją mieć i na pewno będą starania o kolejne maleństwo :) Liczę, że tak samo szybko mi się uda :D

u mnie z powodu niskiego progesteronu lekarz zalecil starania o dziecko zaraz po odstawieniu tabsow ( w sumie tabsy bralam po to by w ciaze zajsc paradoksalnie..) wiec bralam przez jakis czas potem odstawilam i od razu starania obie ciaze ustrzelone w taki spoosb w 2 cyklu staran... 

No ale jak u Was wszytsko okej od storny medyczne to moze zwyczjanie za bardzo sie spinacie i to glowa... czasem trzeba odpuscic.. chociaz my akurat po tabsachprobowalismy do upadlego czyli od jakos 7 d.c przez 2 tyg bylo codziennie jakos;P i sie udalo..

Hej ja brałam tabletki dawno temu przez kilka lat, doszło do tego, że przestalam mieć okres, po czasie problemy z jajnikiem-torbiele, operacje, nigdy na tabletkach nie miałam ok okresu, zawsze był bardzo słaby, albo zanikał, albo miałam 2 w mc, z moim partnerem uprawiam seks bezzabezpieczenia i nie zachodzę w ciążę : / nie byłam u lekarza, bo sama nie wiem, czy chce.

Słuchaj, problem nie jest w antykoncpepcji, ja nie miałam zadnych problemów z zajsciem, juz w wpierwszym miesiacu po czuje, ze mam owulacje i potem wszystko jest ok, musisz miec jeszcze jakies inne problemy anizeli rozregulowanie po krazku...moze ten progesteron jeszcze niewyrównany...poczytaj o castagnusie, to preparat na bazie ziol ale kobitki bardzo sobie chwalą, skuteczny na problemy z cyklem...

A badałaś np TSH? 

Może trochę offtop, ale ja dostałam na insulinooporność od lekarza Miovarian - taki puder do picia bez smaku. Poczytałam sobie o nim na forach - laski podobno dostają to celem ułatwienia zajścia w ciążę i piszą że odkąd biorą to miesiąc-dwa i cyk! Ciąża.
https://www.aptekagemini.pl/miovarian-30-saszetek....
ja piję jedną saszetkę dziennie, a laski które się starają piją dwie. 

Przez rok bralam tabletki - 1 ciaza miesiac po odstawieniu. Pozniej spirala hormonalna - 2 ciaza w 3 miesiacu po oddtawieniu.

Mi polozna powiedziala, ze pierwsze 3 miesiace po odstawieniu hormonow sa najbardziej "plodne", bl organizm nadrabia stracony czas, wiec szkoda, ze nie zaczeliscie sie starac od razu po odstawieniu.

Ps. Moi znajomi od 1,5 roku staraja sie o dziecko i nic. Lekarz zalecil kobitce teraz, zeby zaczela brac pigulki anty i po kilku miesiacach odstaeila i na nowo zaczac starania.

Dzięki za odpowiedzi.

 Może faktycznie mogłam starać się od razu, ale wtedy jeszcze nie chcieliśmy a hormony odstawiłam bo nogi mnie okropnie bolały, coraz więcej pajączków na nogach mi wyskakiwało i się wystraszyłam.

OddamPareKilo TSH badam regularnie nigdy mi nie przekroczyło 1,3. Ostatnio miałam 0,9. Poozostałe hormony tarczycowe też w normie. Co do tego suplementu co napisałaś to wiem o tym, też to piję i póki co nic...

Zobaczymy co dalej lekarz zdecyduje, tylko widzę że on już chyba pomysłu nie ma co może być nie tak jak wyniki są okej. Z drugiej strony mimo leczenia jakieś dziwne plamienia mam. Może to faktycznie endometrioza. Laparoskopia pokaże jeśli dostane skierowanie na nią. Czas ucieka, pierwszej młodości już nie jestem ( 29 lat) więc to też mnie stresuje.

nawet stres może wpływać hamująco, antykoncepcjA nie ma na wpływu, spokojnie jesteś w takim wieku że masz mnóstwo czasu, może lepiej zamiast się spinać wyjedźcie na wakacje i spróbujcie się wyluzować, 

Ja sie na tym zupelnie nie znam, ale skoro lekarz przestaje miec pomysly to moze go zmien? Albo po prostu skonsultuj sie z innym? Czasem inne, swieze spojrzenie moze wylapac cos czego inni nie widza...