Temat: Wazektomia u męża

Dzień dobry. Z tej strony Krystyna. Mam do was pytanie - czy pozwoliłybyście swoim mężom na wazektomię? Powiem szczerzę, że te tabletki anty źle na mnie wpływają - prawie zerowe libido, do tego bóle piersi... Miałam już 3 różnego rodzaju tabsy i dupa blada. Mam dwójkę dzieci i więcej mieć nie chcę, dlatego w sumie pomyśleliśmy o tym, żeby to mąż miał wazektomię. Czytam, że wazektomia jest bardzo skuteczna. Co o tym myślicie?

Armara napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

Armara napisał(a):

Zgodziła bym się. Moim zdaniem jest to oznaka odpowiedzialnego podejścia do życia, nie chce się mieć dzieci, ale jednocześnie chce się móc uprawiać seks z partnerką, to jest to odpowiednie wyjście. 
czy ja wiem? chyba antykoncepcja tak w ogóle świadczy o odpowiedzialności, a nie wazektomia ;] to już jest jakieś ingerowanie w ciało dla wygody nie korzystania z kondomów :P ale czy świadczy bardziej o odpowiedzialności niż same kondomy? no chyba nie.
Dla Ciebie to jest kwestia wygody, a dla mnie jest to kwestia dbania o partnerkę i jej zdrowie. Nie każda kobieta może brać tabletki anty, spirala też jest kontrowersyjna. Więc zostają prezerwatywy, ale nie każdy facet lubi/chce z nich korzystać. W związku z czym jeżeli facet rozumie czym jest ten zabieg, i zgadza się na niego, to dlaczego nie?

bo to ingerencja w ciało. wg mnie niepotrzebna skoro są kondomy.

Despacitoo napisał(a):

Armara napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

Armara napisał(a):

Zgodziła bym się. Moim zdaniem jest to oznaka odpowiedzialnego podejścia do życia, nie chce się mieć dzieci, ale jednocześnie chce się móc uprawiać seks z partnerką, to jest to odpowiednie wyjście. 
czy ja wiem? chyba antykoncepcja tak w ogóle świadczy o odpowiedzialności, a nie wazektomia ;] to już jest jakieś ingerowanie w ciało dla wygody nie korzystania z kondomów :P ale czy świadczy bardziej o odpowiedzialności niż same kondomy? no chyba nie.
Dla Ciebie to jest kwestia wygody, a dla mnie jest to kwestia dbania o partnerkę i jej zdrowie. Nie każda kobieta może brać tabletki anty, spirala też jest kontrowersyjna. Więc zostają prezerwatywy, ale nie każdy facet lubi/chce z nich korzystać. W związku z czym jeżeli facet rozumie czym jest ten zabieg, i zgadza się na niego, to dlaczego nie?
bo to ingerencja w ciało. wg mnie niepotrzebna skoro są kondomy.

Ale jeżeli facet nie chce ich używać to co? 

chciałbym oj chciała al3 nic na sile i sobie zamontować spirale czas

Pasek wagi

Armara napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

Armara napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

Armara napisał(a):

Zgodziła bym się. Moim zdaniem jest to oznaka odpowiedzialnego podejścia do życia, nie chce się mieć dzieci, ale jednocześnie chce się móc uprawiać seks z partnerką, to jest to odpowiednie wyjście. 
czy ja wiem? chyba antykoncepcja tak w ogóle świadczy o odpowiedzialności, a nie wazektomia ;] to już jest jakieś ingerowanie w ciało dla wygody nie korzystania z kondomów :P ale czy świadczy bardziej o odpowiedzialności niż same kondomy? no chyba nie.
Dla Ciebie to jest kwestia wygody, a dla mnie jest to kwestia dbania o partnerkę i jej zdrowie. Nie każda kobieta może brać tabletki anty, spirala też jest kontrowersyjna. Więc zostają prezerwatywy, ale nie każdy facet lubi/chce z nich korzystać. W związku z czym jeżeli facet rozumie czym jest ten zabieg, i zgadza się na niego, to dlaczego nie?
bo to ingerencja w ciało. wg mnie niepotrzebna skoro są kondomy.
Ale jeżeli facet nie chce ich używać to co? 

Facet jak facet, ale ja jako kobieta nie chcę kochać się z kondomem. Nienawidzę prezerwatyw, dla mnie seks w gumce to nie seks i jak ma być przy użyciu gumki to wolę w ogóle zrezygnować z tego.

Despacitoo napisał(a):

o to ingerencja w ciało. wg mnie niepotrzebna skoro są kondomy.

Proponuję porównać skuteczność prezerwatyw do skuteczności wazektomii a dopiero potem próbować robić takie bezsensowne zestawienie. O komforcie i wygodzie dla obu stron nawet nie wspomnę ;)

ja po wszystkich srodkach antykoncepcyjnych mialam kołatanie serca, raz nawet stracilam wzrok prawdopodobnipe przez maly skrzep ) Na kobiecy organizm wszystkie środki predzej czy później odbijają swoje piętno. Mój mąż zdecydował się na zabieg zebym nie musiala sie stresowac cale zycie czy zaszlam czy nie. Dwojka dzieci nam wystarczy. Od pieciu lat nie musimy sie stresowac, sam zabieg to 20 min. nie bylo problemow. Nie wplywa to na sprawnosc seksualna, roznica jest tylko taka ze w po wytrysku w 'wydzielinie' jak zwał tak zwał, nie ma aktywnych plemnikow. Nie rozumiem dlaczego tylko kobiety maja brac na siebie obowiazki antykoncepcji ???

Pasek wagi

Jimmers napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

o to ingerencja w ciało. wg mnie niepotrzebna skoro są kondomy.
Proponuję porównać skuteczność prezerwatyw do skuteczności wazektomii a dopiero potem próbować robić takie bezsensowne zestawienie. O komforcie i wygodzie dla obu stron nawet nie wspomnę

dokladnie, wreszcie wypowiedziala sie druga strona 

Pasek wagi

Bardzo bym chciała, ale mój mąż nie chce. Źle znoszę hormony, a gumek nie możemy używać :-( Gdyby to było w Polsce legalne, to zdecydowalabym się na podwiazanie  jajowodow. Jeśli nie przekonam go w przeciągu kilku następnych lat i będę się zbliżała do 40, to pewnie wyjadę na Słowację żeby przejść zabieg. 

jesli nie chcialby uzywac prezerwatyw i bylby zdecydowany na taki zabieg to bym sie zgodzila

na pewno nie 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.