Temat: Nieśmiałość czy niezainteresowanie?

Mam kontakt 5 miesięcy z chłopakiem. Problem: chłopak unika spotkań, nie tworzy żadnych deklaracji, unika odpowiedzialności, problemów, szczerych rozmów, potrafi nie odzywać sie pare dni, jeśli się juz spotyka to sam wybiera godzinę, ja mam sie dostosować/ pisze, że mu zależy, że tęskni, że jest niesmiały, że będzie od teraz lepiej, że rzucił prace na tirach żeby mieć wiecej czasu dla siebie i dla mnie, kupuje kwiaty, raz zaprosił mnie do domu. Co o tym myśleć? Dostaje zupełnie sprzeczne sygnały, ja wariuje...

no niezbyt zainteresowany i mówi co innego niż robi

jakiś dziwny typ

Jestem nieśmiały ale nie rozumiem do końca "mówi co innego niż robi". Napisz coś więcej...

gruszkametr77 napisał(a):

Mam kontakt 5 miesięcy z chłopakiem. Problem: chłopak unika spotkań, nie tworzy żadnych deklaracji, unika odpowiedzialności, problemów, szczerych rozmów, potrafi nie odzywać sie pare dni, jeśli się juz spotyka to sam wybiera godzinę, ja mam sie dostosować/ pisze, że mu zależy, że tęskni, że jest niesmiały, że będzie od teraz lepiej, że rzucił prace na tirach żeby mieć wiecej czasu dla siebie i dla mnie, kupuje kwiaty, raz zaprosił mnie do domu. Co o tym myśleć? Dostaje zupełnie sprzeczne sygnały, ja wariuje...

Męscy/Żeńcy kierowcy Tiru/Busu zawsze tak mają - kochanka/kochanek dostosowuje czas na spotkanie. To znaczy że jeszcze nie zrezygnował z pracy czyli dalej pracuje. Unikanie odpowiedzialności ? Jeśli miał z tobą romans intymny to wtedy musi brać odpowiedzialność [unika odpowiedzialności/brak odpowiedzialności to znaczy ucieka] a jeśli nie miał z tobą romans intymny to nie musi brać odpowiedzialności. Mój wujek był Tirowcem ponad 30 lat i wiem jak wygląda życie a teraz ma 3 żonę :( .

jablkowa napisał(a):

gdyby mu zalezalo, bylabys tego pewna.ograniczony kontakt, sporadyczne spotkania (i tylko wtedy, kiedy jemu pasuje) - serio Ty jeszcze masz jakies watpliwosci?

Tirowcy/Busowcy mają bardzo ograniczone kontakty. Przepis drogowy zabrania pisanie sms/rozmawianie przez z smartphone podczas jazdy a jeśli posiadają funkcje głośnomówiące to można skorzystać. Tirowcy bardzo często skorzystają CB Radio :D.

Na końcu: Dlaczego ma zrezygnować z pracy ?? To skąd weźmie na chleb/na światło/za wodę/itd.. Chyba że zmieni na inną pracę to OK.

Nie widze tu głębszej relacji. Nie zapowiada sie by mial z tego powstać związek. 

Pasek wagi

Michagm napisał(a):

Jestem nieśmiały ale nie rozumiem do końca "mówi co innego niż robi". Napisz coś więcej...

gruszkametr77 napisał(a):

Mam kontakt 5 miesięcy z chłopakiem. Problem: chłopak unika spotkań, nie tworzy żadnych deklaracji, unika odpowiedzialności, problemów, szczerych rozmów, potrafi nie odzywać sie pare dni, jeśli się juz spotyka to sam wybiera godzinę, ja mam sie dostosować/ pisze, że mu zależy, że tęskni, że jest niesmiały, że będzie od teraz lepiej, że rzucił prace na tirach żeby mieć wiecej czasu dla siebie i dla mnie, kupuje kwiaty, raz zaprosił mnie do domu. Co o tym myśleć? Dostaje zupełnie sprzeczne sygnały, ja wariuje...
Męscy/Żeńcy kierowcy Tiru/Busu zawsze tak mają - kochanka/kochanek dostosowuje czas na spotkanie. To znaczy że jeszcze nie zrezygnował z pracy czyli dalej pracuje. Unikanie odpowiedzialności ? Jeśli miał z tobą romans intymny to wtedy musi brać odpowiedzialność [unika odpowiedzialności/brak odpowiedzialności to znaczy ucieka] a jeśli nie miał z tobą romans intymny to nie musi brać odpowiedzialności. Mój wujek był Tirowcem ponad 30 lat i wiem jak wygląda życie a teraz ma 3 żonę  .

jablkowa napisał(a):

gdyby mu zalezalo, bylabys tego pewna.ograniczony kontakt, sporadyczne spotkania (i tylko wtedy, kiedy jemu pasuje) - serio Ty jeszcze masz jakies watpliwosci?
Tirowcy/Busowcy mają bardzo ograniczony kontakty. Przepis drogowy zabrania pisanie sms/rozmawianie przez z smartphone podczas jazdy a jeśli posiada funkcje głośnomówiący to można skorzystać. Tirowcy bardzo często skorzystają CB Radio .Na końcu: Dlaczego ma zrezygnować z pracy ?? To skąd weźmie na chleb/na światło/za wodę/itd.. Chyba zmieni na inną pracę to OK.

Nie wiem w jakim to jest języku napisane aż mnie intryguje czy autor jest Polakiem?

Trudno cokolwiek powiedziec po tak ogólnikowym opisie relacji. Tez się skłaniam ku temu, ze mu chyba nie zależy ale różni są ludzie i nie wiadomo co tam się dokładnie wydarzyło.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.