Temat: Wasze problemy psychiczne i wasi partnerzy.

Ciezki watek i wasze zapewne bardzo ciekawe odpowiedzi przeczytam dopiero jutro, ale ... 

Chcialam sie zapytac osob z problemami psychicznymi jak radza sobie z tym wasi partnerzy? Pytam osoby z depresja, borderline, kompulsami czyli szeroko pojetymi problemami. Dostajecie wsparcie? Zrozumienie? Jesli tak to doceniacie to?

Ja te najgrubsze problemy mam za soba i moj mezczyzna byl niesamowitym wsparciem, probowal na kazdym kroku ulatwic mi zycie. Z wdziecznosci naprawde staralam sie zeby moje problemy nie wplywaly bardzo na jego/nasze zycie. Moze ze wzgledu na to, ze kiedys bylam po drugiej stronie i wiem jakie to za przeproszeniem gowno byc z osoba z roznymi zaburzeniami. 

Najgorsze co moze byc, to kiedy wkladasz cale serce w pomoc ukochanej osobie, a ona na to robi kupe.

Czy sa tu osoby ktore maja ze soba problemy i wasi partnerzy je poglebiaja? Jeszcze bardziej doluja?

Zapraszam do dyskusji.

Pasek wagi

za problemy psychiczne dzieci odpowiadają w większości przypadków rodzice i rodzina. Najczęściej oni tez od pomocy się umywają, bo przecież ich rodzina jest normalna i nikt nie będzie w ich rodzinie wariatem. Albo problemy psychiczne dzieci to widzimisię. Wiele osób nie powinno mieć dzieci, bo szkodzą i najgorsze, ze nie widza, ze maja problemy sami ze sobą, które wypływają na dzieci. 

KwiatLotosuuuu napisał(a):

za problemy psychiczne dzieci odpowiadają w większości przypadków rodzice i rodzina. Najczęściej oni tez od pomocy się umywają, bo przecież ich rodzina jest normalna i nikt nie będzie w ich rodzinie wariatem. Albo problemy psychiczne dzieci to widzimisię. Wiele osób nie powinno mieć dzieci, bo szkodzą i najgorsze, ze nie widza, ze maja problemy sami ze sobą, które wypływają na dzieci. 

Przykre ale prawdziwe . Wcześniej pisałem o przemocy/patologi/agresji i tak powiedzą "że to normalka" ale dalej krzywdzą dzieci.

Despacitoo napisał(a):

Partner bardzo mnie wspiera. Natomiast cielam się i jak moja mama to zobaczyła to powiedziała że jestem głupia. Zero psychologa, psychiatry czy zrozumienia. Miałam 12 lat

Z jakiego powodu sie cielas konkretnie?Jezeli moge zapytac? Mojej kolezanki corka tez tak robi......

Fajnie czytać, że miałyście takich wyrozumiałych partnerów- mojego przerosło kiedy wszystko nagle spadło na jego głowę a ja byłam praktycznie niepełnosprawna- miałam nielichą depresję włącznie z myślami samobójczymi,a on mi jeszcze dolewał swoje gorzkie żale i pretensje.Wygrzebałam się sama w jakieś pół roku, a on nawet nie uważa że coś nie tak robił.W tej chwili o tym nie rozmyślam,było, dawno minęło, nie ma sensu tego roztrząsać..

Chorowalam na anoreksję i zaburzenia lekowe . Ogólnie mój były facet bardzo mnie w tym wspierał , tego nie mogę mu zarzucić . Woził mnie po psychologach , płacił za każda wizytę . Potrafił przyjechać w środku nocy do mnie , wystarczył tylko jeden telefon . Zawsze był przy mnie i próbował zrozumieć mój stan 

19Nika86 napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

Partner bardzo mnie wspiera. Natomiast cielam się i jak moja mama to zobaczyła to powiedziała że jestem głupia. Zero psychologa, psychiatry czy zrozumienia. Miałam 12 lat
Z jakiego powodu sie cielas konkretnie?Jezeli moge zapytac? Mojej kolezanki corka tez tak robi......

Wszystkie osoby, ktore sie tna, robia to, aby zagluszyc cierpienie psychiczne. Znasz zabawe dzieci, ktore obiecuja bezbolesne wyrwanie wlosa?W momencie wyrywania wlosa, uderzaja  piescia w glowe i w ten sposob nie czuc bolu wyrywanego wlosa, gdyz bol uderzenia jest silniejszy. Gdy cierpienie psychiczne jest nie do wytrzymania przez pacjenta, wtedy sprawia sobie on ulge samookaleczaniem sie. Niestety.

Pasek wagi

19Nika86 napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

Partner bardzo mnie wspiera. Natomiast cielam się i jak moja mama to zobaczyła to powiedziała że jestem głupia. Zero psychologa, psychiatry czy zrozumienia. Miałam 12 lat
Z jakiego powodu sie cielas konkretnie?Jezeli moge zapytac? Mojej kolezanki corka tez tak robi......

Ojciec mnie bił i znecal się nade mną psychicznie. Myślę że uwierzyłam w to że jestem nikim jak mi wmawial, zaczęłam się nienawidzić i dlatego też zaczęłam się krzywdzic. Cielam głęboko a nikt nawet mnie nie zaprowadził do lekarza by to zobaczył czy może zszyl.. To chyba wiele mówi.. 

Despacitoo napisał(a):

19Nika86 napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

Partner bardzo mnie wspiera. Natomiast cielam się i jak moja mama to zobaczyła to powiedziała że jestem głupia. Zero psychologa, psychiatry czy zrozumienia. Miałam 12 lat
Z jakiego powodu sie cielas konkretnie?Jezeli moge zapytac? Mojej kolezanki corka tez tak robi......
Ojciec mnie bił i znecal się nade mną psychicznie. Myślę że uwierzyłam w to że jestem nikim jak mi wmawial, zaczęłam się nienawidzić i dlatego też zaczęłam się krzywdzic. Cielam głęboko a nikt nawet mnie nie zaprowadził do lekarza by to zobaczył czy może zszyl.. To chyba wiele mówi.. 

Mozesz podac rodzicow do sadu za znecania sie nad nieletnim. Ojca za znecania sie, a matke za pasywny wspoludzial. Nie wiem ile masz lat i czy nie doszlo do przedawnienia  ale sam fakt zgloszenia przestepstwa pomaga ofiarom skonstruowac sie na nowych podstawach. 

Pasek wagi

nobliwa napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

19Nika86 napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

Partner bardzo mnie wspiera. Natomiast cielam się i jak moja mama to zobaczyła to powiedziała że jestem głupia. Zero psychologa, psychiatry czy zrozumienia. Miałam 12 lat
Z jakiego powodu sie cielas konkretnie?Jezeli moge zapytac? Mojej kolezanki corka tez tak robi......
Ojciec mnie bił i znecal się nade mną psychicznie. Myślę że uwierzyłam w to że jestem nikim jak mi wmawial, zaczęłam się nienawidzić i dlatego też zaczęłam się krzywdzic. Cielam głęboko a nikt nawet mnie nie zaprowadził do lekarza by to zobaczył czy może zszyl.. To chyba wiele mówi.. 
Mozesz podac rodzicow do sadu za znecania sie nad nieletnim. Ojca za znecania sie, a matke za pasywny wspoludzial. Nie wiem ile masz lat i czy nie doszlo do przedawnienia  ale sam fakt zgloszenia przestepstwa pomaga ofiarom skonstruowac sie na nowych podstawach. 

O matko, wspolczuje strasznie i z calego serca.Jestem zszokowana tym co czytam. Mam nadzieje, ze juz z Toba jest duzo lepiej i ze odcielas sie od tych "rodzicow".

Mojej kolezanki corka tez sie tnie i ucieka ze szkoly. Nie wiem czy jest ofiara przemocy psychicznej czy fizyczniej , ale duzo wskazuje na to ze cos w domu jest "nie tak". Zasugeruje to kolezance. 

19Nika86 napisał(a):

nobliwa napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

19Nika86 napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

Partner bardzo mnie wspiera. Natomiast cielam się i jak moja mama to zobaczyła to powiedziała że jestem głupia. Zero psychologa, psychiatry czy zrozumienia. Miałam 12 lat
Z jakiego powodu sie cielas konkretnie?Jezeli moge zapytac? Mojej kolezanki corka tez tak robi......
Ojciec mnie bił i znecal się nade mną psychicznie. Myślę że uwierzyłam w to że jestem nikim jak mi wmawial, zaczęłam się nienawidzić i dlatego też zaczęłam się krzywdzic. Cielam głęboko a nikt nawet mnie nie zaprowadził do lekarza by to zobaczył czy może zszyl.. To chyba wiele mówi.. 
Mozesz podac rodzicow do sadu za znecania sie nad nieletnim. Ojca za znecania sie, a matke za pasywny wspoludzial. Nie wiem ile masz lat i czy nie doszlo do przedawnienia  ale sam fakt zgloszenia przestepstwa pomaga ofiarom skonstruowac sie na nowych podstawach. 
O matko, wspolczuje strasznie i z calego serca.Jestem zszokowana tym co czytam. Mam nadzieje, ze juz z Toba jest duzo lepiej i ze odcielas sie od tych "rodzicow".Mojej kolezanki corka tez sie tnie i ucieka ze szkoly. Nie wiem czy jest ofiara przemocy psychicznej czy fizyczniej , ale duzo wskazuje na to ze cos w domu jest "nie tak". Zasugeruje to kolezance. 

radzilabym uwazac z ta sugestia - bo moze  akurat u niej przyczyna jest poza domem, dobrze byloby dotrzec do przyczyny,warto pomyslec o fachowej pomocy jesli jeszcze jej nie ma.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.