- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 marca 2021, 22:38
Czy bylybyscie w stanie zaakceptowac fakt, ze wasz partner wypowiada sie niepochlebnie o innych narodowosciach? Nie wulgarnie czy z nienawiscia, nigdy prosto w twarz, ale wsrod bliskich umniejsza ich inteligencji, opanowaniu jezyka, wszystkich wklada do jednego worka, typu wszyscy rumuni to zlodzieje?
Dziewczyny, dziekuje za odpowiedzi. Gwoli wyjasnienia-ja jestem otwarta, mam duzo empatii i zrozumienia, uwazam, ze kazdy ma prawo przyjechac do innego kraju i budowac nowe zycie, natomiast ktos dla mnie wazny potrafi wypowiadac sie troche ignorancko i z gory, typu "watpie zeby wogole mowili po angielsku". I to o osobach, ktore pracuja legalnie i a nie siedza na benefitach. Mieszkamy w anglii, on to anglik. Krew mnie zalewa, jak ktos sie z pogarda wypowiada o innych, czy to w kwestii narodowosci, wygladu, akcentu, itd, wiec jego zachowanie mnie zszokowalo.
Edytowany przez Michalkaa 5 marca 2021, 16:56
5 marca 2021, 13:14
Nie, nie potrafiłabym wejść w związek z rasistą. Jestem dzieckiem imigranta (acz z polskim obywatelstwem), sama mieszkam za granicą, a mój mąż jest innej narodowości. Dopiero wyjazd z PL uświadomił mi, jakim ksenofobicznym narodem jesteśmy. Złości mnie to i przeraża.
Patrząc na wypowiedzi naszych rządzących to się nawet nie dziwię że ludzie przesiąkają nienawiścią do obcokrajowców. Polska dla Polaków przecież
Oni nawet Polakami gardzą
To jest prawda... Nigdy nie czułam żadnych uprzedzeń do ludzi o innym kolorze skóry, mimo pewnej nieufności do Ukraińców-bo świetnie pamiętam z dzieciństwa opowieści babci co wyprawiały bandy UPA i jak Ukraińcy nas nienawidzili, mimo to personalnie do pracujących u mnie ludzi tej narodowości nie miałam żadnych negatywnych odczuć czy uprzedzeń. Do żadnej nacji całościowo-za to do pojedynczych ludzi personalnie tak-kiedy ich zchowanie było nieakceptowalne (np.kradnący na ulicy)
Za to patrząc co się dzieje w Europie- paradoksalnie i ku swemu zaskoczeniu, zaczynam popierać naszą narodową ksenofobię, bo jak na razie uchroniła nas przed takimi akcjami ze strony imigrantów, jakie co chwila działy sie na zachodzie, a ci ludzie są bezkarni, jakby mieli większe prawa niż miejscowi. Zwł. niestety chodzi tu o środowiska radykalnie muzułmańskie. Możliwe, że w stos. do nich mam już troche rasistowskie podejście ale sory- nie należy nadstawiać drugiego policzka jak cię biją-bo cie zatłuką.Niektórzy do demokracji nie dorośli i jeśli są na poziomie pustynnego plemienia to ich miejsce jest na pustyni. Brak asymilacji-natychmiastowa deportacja jak dla mnie, bo ci konkretni ludzie nie przyjeżdżają by pracować, spokojnie żyć i tworzyć wspólne państwo w nowym miejscu tylko żeby niszczyć i wprowadzać swoje zacofane, religijne fanatyczne reguły. Jednocześnie niszczą opinię o swoich krajanach którzy jak najbardziej wpasowują się w nowy dom i właśnie chcą uciec od swoich fanatycznych pobratymców. Nie zawsze mieszanie kultur wzbogaca, a niektórych wręcz mieszać nie należy..Historia daje wiele przykładów czym się to kończy.
Myślę, że takie rozkminy to powinni mieć Europejczycy zanim skolonizowali pół świata. My możemy wejść z butami, walizkami i Jezusem Chrystusem do innych państw pod płaszczykiem niesienia kaganka oświaty i cywilizacji, a tak na prawdę czerpiąc z okupacji tych państw ogromne korzyści lub tworząc większe obozy kontrentacyjne niż kiedykolwiek istniały w Europie - polecam poczytać o królu Belgii Leopoldzie, który wymordował 8-10 milionów ludzi w Kongo. Teraz wszyscy oburzeni, że są tego konsekwencje. Jeszcze mi się przypomniało, tyle g***a co narobił biały człowiek i kosciół na świecie nie da się ogarnąć rozumem. Tym co chcą sie dowiedzieć polecam np. 27 śmieci Toby'ego Obeda o tym jak do niedawna traktowano rdzenną ludność w Kanadzie. Dla ludzi o mocnych nerwach.
Mysle że to właśnie poczucie winy spowodowało że państwa takie jak UK, Francja, Niemcy zaczęli przyjmować imigrantów. Drugi powód to brak chętnych do wykonywania najgorszej i najmniej płatnej pracy.
5 marca 2021, 13:18
Nie, nie potrafiłabym wejść w związek z rasistą. Jestem dzieckiem imigranta (acz z polskim obywatelstwem), sama mieszkam za granicą, a mój mąż jest innej narodowości. Dopiero wyjazd z PL uświadomił mi, jakim ksenofobicznym narodem jesteśmy. Złości mnie to i przeraża.
Patrząc na wypowiedzi naszych rządzących to się nawet nie dziwię że ludzie przesiąkają nienawiścią do obcokrajowców. Polska dla Polaków przecież
Oni nawet Polakami gardzą
To jest prawda... Nigdy nie czułam żadnych uprzedzeń do ludzi o innym kolorze skóry, mimo pewnej nieufności do Ukraińców-bo świetnie pamiętam z dzieciństwa opowieści babci co wyprawiały bandy UPA i jak Ukraińcy nas nienawidzili, mimo to personalnie do pracujących u mnie ludzi tej narodowości nie miałam żadnych negatywnych odczuć czy uprzedzeń. Do żadnej nacji całościowo-za to do pojedynczych ludzi personalnie tak-kiedy ich zchowanie było nieakceptowalne (np.kradnący na ulicy)
Za to patrząc co się dzieje w Europie- paradoksalnie i ku swemu zaskoczeniu, zaczynam popierać naszą narodową ksenofobię, bo jak na razie uchroniła nas przed takimi akcjami ze strony imigrantów, jakie co chwila działy sie na zachodzie, a ci ludzie są bezkarni, jakby mieli większe prawa niż miejscowi. Zwł. niestety chodzi tu o środowiska radykalnie muzułmańskie. Możliwe, że w stos. do nich mam już troche rasistowskie podejście ale sory- nie należy nadstawiać drugiego policzka jak cię biją-bo cie zatłuką.Niektórzy do demokracji nie dorośli i jeśli są na poziomie pustynnego plemienia to ich miejsce jest na pustyni. Brak asymilacji-natychmiastowa deportacja jak dla mnie, bo ci konkretni ludzie nie przyjeżdżają by pracować, spokojnie żyć i tworzyć wspólne państwo w nowym miejscu tylko żeby niszczyć i wprowadzać swoje zacofane, religijne fanatyczne reguły. Jednocześnie niszczą opinię o swoich krajanach którzy jak najbardziej wpasowują się w nowy dom i właśnie chcą uciec od swoich fanatycznych pobratymców. Nie zawsze mieszanie kultur wzbogaca, a niektórych wręcz mieszać nie należy..Historia daje wiele przykładów czym się to kończy.
Myślę, że takie rozkminy to powinni mieć Europejczycy zanim skolonizowali pół świata. My możemy wejść z butami, walizkami i Jezusem Chrystusem do innych państw pod płaszczykiem niesienia kaganka oświaty i cywilizacji, a tak na prawdę czerpiąc z okupacji tych państw ogromne korzyści lub tworząc większe obozy kontrentacyjne niż kiedykolwiek istniały w Europie - polecam poczytać o królu Belgii Leopoldzie, który wymordował 8-10 milionów ludzi w Kongo. Teraz wszyscy oburzeni, że są tego konsekwencje. Jeszcze mi się przypomniało, tyle g***a co narobił biały człowiek i kosciół na świecie nie da się ogarnąć rozumem. Tym co chcą sie dowiedzieć polecam np. 27 śmieci Toby'ego Obeda o tym jak do niedawna traktowano rdzenną ludność w Kanadzie. Dla ludzi o mocnych nerwach.
🙌🏻👏🏻👏🏻
5 marca 2021, 14:01
Jestem xD, + PiSior i zero tolerancji dla lgbt i innych takich
Edytowany przez Aduskaa90 5 marca 2021, 14:02
5 marca 2021, 15:32
Jeśli myślicie, że to Polacy to taaaacy rasiści, to was rozczaruje, po prostu Zachód lepiej się z tym swoim rasizmem kryje...Np miasto , w ktorym mieszkam ma umowne dzielnice arabskie czy indyjskie, azjatyckie, gdzie biali ludzie nie kupują domów.
A muzułmanów tez unikam, powodem jest to, ze ich światopogląd kłóci się z moim. W kontaktach jestem profesjonalna, ale nie weszłabym w związek ani nie przyjaźniła się z osobą wyznająca islam. Może to mnie czyni rasistką, skoro tak, to niech tak będzie, mojego podejścia to nie zmieni.
Wiecie, tu w Stanach duzo sie mowi teraz o brutalności policji wobec czarnoskórych itd, ale z drugiej strony widuje tu czasem jak policjant nic nie moze takiej osobie powiedziec, bo zaraz jej krzyk i wymachowanie rekoma i postawa "jestem czarny wiec jestem ofiarą ". Nie wierzyłabym gdybym nie widziala kilka razy na własne oczy. Poza tym statystyki popełnianych przestępstw przez dane rasy czy grupy etniczne sa tu nieubłagane i absurdem byłoby twierdzić, że są fałszowane...
Nie mówię oczywiscie, ze "wszyscy czarni to kryminalisci", zeby nie było, każda grupa popełniać przestępstwa.
Kilka lat temu bylam swiadkiem kiedy kobieta z ochrony w urzędzie ( z wyglądu Latynoska) grzecznie poprosiła czarnoskórego mężczyznę o przestawienie źle zaparkowanego samochodu. Krzyk i tekst "gdybym był biały, to byś mi nie kazała przestawiać samochodu ".
U mnie w pracy raz w roku jest nagroda dla Black Leaders czyli osób czarnoskórych na wyższych stanowiskach. Tak samo dla Latynosów czy Azjatów. A gdzie biali? Uważam to za rasistowskie oblicze poprawności politycznej, i uwazam tez, ze firma tak naprawde ma wywalone na "czarnoskórych liderów " czy innych I robi takie akcje dla własnego PR-u, co jest chyba jeszcze gorsze, bo nie jest to w sumie wykorzystywanie tych ras/group dla własnych kokorzyści?
Nugent, gdyby Europejczycy nie skolonizowali pol swiata, kto inny by to zrobil.
Edytowany przez 5 marca 2021, 15:39
5 marca 2021, 15:39
nie bylabym, generalizowanie to cecha ludzi malo inteligentnych i nie tylko w kwestii rasy, ale wykonywanego zawodu, plci etc. Jakbym uslyszala wszystkie kobiety to sa takie, a takie to bym wiala gdzie pieprz rosnie, bo czlowiek o tak ciasnym rozumku nie moglby byc moim partnerem.
5 marca 2021, 16:10
Jeszcze jedno, Nugent, masz absolutnie rację nt zbrodni popełnianych przez Europejczyków na rdzennych plemionach Ameryk czy plemionach afrykańskich. ALE wiele osób zapomina jak czynny udział w niewolnictwie brali przywódcy afrykańskich plemion. Niewolnictwo istniało juz zarówno w Afryce (jak i Amerykach miedzy plemionami) i osoby sprzedawane białym były juz niewolnikami danego plemienia, z którym biały najedzca ubijał interes. My sprzedamy Ci niewolników wrogiego plemienia, których pojmalismy w zamian za broń palną, konie, alkohol, materiały itd. Absolutnie nie bronię białych, po prostu zwracam uwagę, ze rdzenni mieszkańcy Afryki brali w tym czynny udział i raczej nie bylo złudzeń, ze sprzedawali swoich niewolników do dalszej niewoli.
Mit o białym Europejczyku na koniu łapiącym w siec uciekających Afrykańczyków został dawno obalony.
Wiele dowodów pisemnych, źródeł historycznych zachowało się i jest w muzeum w Detroit, absolutnie fenomenalnie zrobione wystawy.
Edytowany przez 5 marca 2021, 16:16
5 marca 2021, 16:32
Jeszcze jedno, Nugent, masz absolutnie rację nt zbrodni popełnianych przez Europejczyków na rdzennych plemionach Ameryk czy plemionach afrykańskich. ALE wiele osób zapomina jak czynny udział w niewolnictwie brali przywódcy afrykańskich plemion. Niewolnictwo istniało juz zarówno w Afryce (jak i Amerykach miedzy plemionami) i osoby sprzedawane białym były juz niewolnikami danego plemienia, z którym biały najedzca ubijał interes. My sprzedamy Ci niewolników wrogiego plemienia, których pojmalismy w zamian za broń palną, konie, alkohol, materiały itd. Absolutnie nie bronię białych, po prostu zwracam uwagę, ze rdzenni mieszkańcy Afryki brali w tym czynny udział i raczej nie bylo złudzeń, ze sprzedawali swoich niewolników do dalszej niewoli.
Mit o białym Europejczyku na koniu łapiącym w siec uciekających Afrykańczyków został dawno obalony.
Wiele dowodów pisemnych, źródeł historycznych zachowało się i jest w muzeum w Detroit, absolutnie fenomenalnie zrobione wystawy.
A to jest agrument przeciwko czemu dokładnie? Przecież dobrze wiem, że tak sie działo i wynika to z lokalnej polityki i po prostu ludzkiego okrucieństwa. Fakt, że afrykańczycy też uczestniczyli w handlu niczego nie zmienia w kwesti mojego pojmowania rasizmu, ani tego ze to biali mają na rękach tyle krwi i złamanych żyć ludzi innych kolorów skóry że zbiera mi sie na nudności jako tym myślę. Tak jest wszedzie, w Afryce, w Australii, Amerykach i bliskim wschodzie.
Edytowany przez 5 marca 2021, 16:33
5 marca 2021, 16:38
Jeszcze jedno, Nugent, masz absolutnie rację nt zbrodni popełnianych przez Europejczyków na rdzennych plemionach Ameryk czy plemionach afrykańskich. ALE wiele osób zapomina jak czynny udział w niewolnictwie brali przywódcy afrykańskich plemion. Niewolnictwo istniało juz zarówno w Afryce (jak i Amerykach miedzy plemionami) i osoby sprzedawane białym były juz niewolnikami danego plemienia, z którym biały najedzca ubijał interes. My sprzedamy Ci niewolników wrogiego plemienia, których pojmalismy w zamian za broń palną, konie, alkohol, materiały itd. Absolutnie nie bronię białych, po prostu zwracam uwagę, ze rdzenni mieszkańcy Afryki brali w tym czynny udział i raczej nie bylo złudzeń, ze sprzedawali swoich niewolników do dalszej niewoli.
Mit o białym Europejczyku na koniu łapiącym w siec uciekających Afrykańczyków został dawno obalony.
Wiele dowodów pisemnych, źródeł historycznych zachowało się i jest w muzeum w Detroit, absolutnie fenomenalnie zrobione wystawy.
A to jest agrument przeciwko czemu dokładnie? Przecież dobrze wiem, że tak sie działo i wynika to z lokalnej polityki i po prostu ludzkiego okrucieństwa. Fakt, że afrykańczycy też uczestniczyli w handlu niczego nie zmienia w kwesti mojego pojmowania rasizmu, ani tego ze to biali mają na rękach tyle krwi i złamanych żyć ludzi innych kolorów skóry że zbiera mi sie na nudności jako tym myślę. Tak jest wszedzie, w Afryce, w Australii, Amerykach i bliskim wschodzie.
Co nie znaczy, ze współcześni, młodzi ludzie maja żyć z poczuciem winy za przewinienia naszych przodków i mają mieć to poczucie winy wytłaczane do głów.
5 marca 2021, 17:55
Naprawdę jesteście takie święte? Widzę cygana, myślę złodziej, widzę Ukrainca, myślę banderowiec, widzę araba, myślę terrorysta. Jakoś takie przekonania zostały, mogę dogadać się z każdym, jak poznam, ale niestety pierwszy myśl zawsze taka.
Nie mam tak. Na szczęście moi rodzice mi takich rzeczy nie wszczepili. Cyganów miałam na osiedlu niedaleko, okradł mnie prawilny Polak.