Temat: Facet- przesadzam?

.

@kasiadziwna a jaka jest konsekwencja jego czynów? Że partnerce jest przykro. Dlatego się nie przyznaje,  nie chce jej ranić. Co zmieni (dla niej, dla niego, dla związku) jeśli ona zacznie oglądać innych facetów? Będzie jej mniej smutno? On przestanie oglądać czy tylko lepiej będzie to ukrywał?

No i co się takiego stanie jak on czy ona poogląda obrazki ładnych ludzi w internecie?? Co to ma w ogóle do zdrady, czy do poczucia własnej wartości? To , że się zachwycę pięknie umięśnionym chłopakiem na YT miało by spowodować, że będę mniej kochać męża, który tak nie wygląda albo polecę na miasto szukać przygód? Czy jak ja oglądam piękne jachty to mój mąż ma wpaść w depresję bo przecież ewidentnie to znaczy, że jest złamasem bo mi jachtu nie kupił? Przecież to bzdura...ja się nie dziwię, że ludzie coraz bardziej nie potrafią trwałych związków tworzyć- to zahacza o kontrolę totalną drugiej osoby włącznie z kontrolą nad jej marzeniami i tym co myśli-i nie ma to nic wspólnego z jakąś krzywo pojętą szczerością. Może czas posłuchać trochę więcej jakiś podkastów z dziedziny psychologii, seksuologii?

Ja też bym się tym nie przejmowała. To tak, jakby mój mąż był zły, że przeglądałam Instagram Beckhama :/

On też sobie może oglądać co chce. Dla mnie to o niczym nie świadczy. Co innego gdyby oglądał np. porno i nie chciał seksu albo odloty i za twoimi plecami planował wyskok na divy.

Pasek wagi

@Despacito, też sobie nie wyobrażam, że piszę z przyjaciółką o intymnych sprawach a jej mąż ma dostęp do moich zwierzeń.To nie jest w porządku i nikt mi nie wmówi, że jest inaczej.

Pasek wagi

Ptaky, 

Może czas najwyższy przepracować sobie parę rzeczy i przestać opierać swoje poczucie własnej wartości na partnerze i w ogóle osobach trzecich?

Jak ktoś wyżej napisał, totalnie by mnie to nie obeszło. Ja też lubię patrzeć na atrakcyjnych ludzi, to nic nie znaczy. Mam dobry seks i związaek z facetem, którego kocham. My z oglądania się za innymi czy oglądania porno robimy sobie żarty i rozmawiamy totalnie na luzie. Przynajmniej u nas jest mniej prawdopodobne, że wyjdą na wierzch jakieś tajemnie i 'trudne sprawy' typu 'mój misio ogląda porno, czy się z nim rozwieść czy co'. 
Uprawiamy razem seks, masturbujemy się i się z tym nie kryjemy, rozmawiamy o seksie swobodnie. Jestem atrakcyjną kobietą i moje poczucie własnej wartości nie opiera sie o to co mój facet sobie myśli na temat mojego tyłka. 🤷‍♀️Dla mnie to sa serio, problemy z kosmosu i nigdy nie mogłabym być z kimś kto ma tak marne poczucie własnej warości i stęka o takie pierdoły. 

Epestka czyli lepiej kłamać żonę by jej nie ranić? Świetne założenie... Cóż ludzie często dopiero kiedy "znajdą się w czyjejś skórze" potrafią zrozumieć że ich zachowanie rani innych. Ciekawe czy jemu będzie przyjemnie gdy żona będzie się zachwycać jakimiś ista ideałami. Osobiście w przypadku spraw dwuznacznych staram się zastanowić czy gdyby mój mąż tak robił to czy czułabym się z tym ok. Opisany facet wie że robi źle bo jego partnerka tego nie akceptuje i dodatkowo ją kłamie bo przecież tak mu wygodniej (niż przyznać się do czynów nieakceptowalnych przez partnerkę) . Jeśli będzie się tylko lepiej krył to jasno da do zrozumienia jak liczy się ze zdaniem swojej partnerki. I wcale nie jestem za tym by komuś dyktować / zakazywać itp wszystkiego co mi się nie podoba ale niestety związek to sztuka kompromisów i trzeba je jakoś wypracowywać 





Kasiadziwna faceci raczej nie mają takich problemów i nic by go to nie obeszło że oglada przystojniaków. 

Mój mąż przestał oglądać laski, bo zrozumiał ze mnie to boli. Moim zdaniem to ma zły wpływ na facetów. 


Noma za to przesadza. Jak pisze z siostrą o mężu to nie chciałabym żeby to czytał 🤣🤣🤣

soton,

no dokladnie mi siostra opowiada chociazby o randkach ktore miala, przypadlosciach zdrowotnych i innych podobnie kolezanki, kuzynka.. i mąż mialby swobodnie czytac o tym ? Dla mnie brzmi jak niezla paranoja. Poza tym istnieje w niektorych zwiazkach cos takiego jak zaufanie

DzulieT moj mąż zdecydowanie nie tolerowałby oglądania przeze mnie innych przystojniaków i ślinienia się do nich ale wiadomo ludzie są różni.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.