- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 listopada 2021, 09:03
zaręczyny, ślub, zamieszkanie
24 listopada 2021, 09:32
zamieszkanie, zaręczyny, ślub.
Każdy żyje jak chce, natomiast dla mnie ta kolejność jest najbardziej zdrowa- poznać kogoś zanim zdecyduje się spędzić z nim całe życie:)
niekoniecznie, są osoby które dla uzyskania celu mogą pięknie udawać , a dopiero po ślubie okazuje się kto jest kim, dlatego w takiej sytuacji
jesli ktoś kogoś udaje to zamieszkanie przed ślubem niczego nie weryfikuje
poznac kogoś nie jest równoznaczne z zamieszkać z kimś
Kolejna sprawa ludzie różnie zachowują się w różnych środowiskach inaczej w domu, inaczej np. na spotkaniu z kolegami tylko w męskim gronie, inaczej w pracy itd. człowiek musiałby być cieniem drugiego człowieka, aby mógł go dobrze poznać
Nie wyobrażam sobie udawania, jak się razem mieszka, chybaże ktoś ma w tym cel i się pilnuje.
24 listopada 2021, 09:35
zamieszkanie, zaręczyny, ślub.
Każdy żyje jak chce, natomiast dla mnie ta kolejność jest najbardziej zdrowa- poznać kogoś zanim zdecyduje się spędzić z nim całe życie:)
niekoniecznie, są osoby które dla uzyskania celu mogą pięknie udawać , a dopiero po ślubie okazuje się kto jest kim, dlatego w takiej sytuacji
jesli ktoś kogoś udaje to zamieszkanie przed ślubem niczego nie weryfikuje
poznac kogoś nie jest równoznaczne z zamieszkać z kimś
Kolejna sprawa ludzie różnie zachowują się w różnych środowiskach inaczej w domu, inaczej np. na spotkaniu z kolegami tylko w męskim gronie, inaczej w pracy itd. człowiek musiałby być cieniem drugiego człowieka, aby mógł go dobrze poznać
Czyli ani Ty nie znasz dobrze swojego męża, ani on Ciebie? Trochę naciągana ta teoria.
24 listopada 2021, 10:27
my pomieszkiwaliśmy trochę razem (ale to w sumie z wygody a nie z chęci lepszego poznania się), zaręczyny, ślub i po ślubie tak całkiem zamieszkaliśmy
24 listopada 2021, 11:05
lepiej najpierw razem zamieszkać, a zaręczyć się, gdy okaże się, że potraficie razem żyć
24 listopada 2021, 11:27
W sumie kolejność zamieszkanie-zaręczyny nie jest aż tak bardzo istotna, bo zaręczyny jednak w razie czego dość łatwo zerwać bez większych konsekwencji. Ale osobiście uważam, że przed ślubem warto spróbować poprowadzić wspólne gospodarstwo domowe, bo to może odsłonić sporo problemów, o których wcześniej się nie myślało.
24 listopada 2021, 11:28
Wspólne zamieszkanie po miesiącu związku (wcześniej znaliśmy się 10 lat), po ponad roku zaręczyny, po 3 latach ślub :)
24 listopada 2021, 11:52
zamieszkanie, zaręczyny, ślub.
Każdy żyje jak chce, natomiast dla mnie ta kolejność jest najbardziej zdrowa- poznać kogoś zanim zdecyduje się spędzić z nim całe życie:)
niekoniecznie, są osoby które dla uzyskania celu mogą pięknie udawać , a dopiero po ślubie okazuje się kto jest kim, dlatego w takiej sytuacji
jesli ktoś kogoś udaje to zamieszkanie przed ślubem niczego nie weryfikuje
poznac kogoś nie jest równoznaczne z zamieszkać z kimś
Kolejna sprawa ludzie różnie zachowują się w różnych środowiskach inaczej w domu, inaczej np. na spotkaniu z kolegami tylko w męskim gronie, inaczej w pracy itd. człowiek musiałby być cieniem drugiego człowieka, aby mógł go dobrze poznać
To sa takie kocopoly, ze naprawde 😀
24 listopada 2021, 13:47
Bardzo mnie dziwi, że można z kimś spotykać się w ciągu dnia/wieczorami/do kina i podjąć decyzję o zaręczynach, nie mieszkając razem.
Ale zaręczyny to jeszcze nie małżeństwo. 🙂 Mnie zdziwiłoby gdyby w takim układzie ludzie decydowali się na dziecko czy wspólny kredyt hipoteczny na 20 lat, ale zaręczyny? Przecież to w praktyce nic więcej niż symbol i kupno pierścionka, żadne formalne zobowiązanie.
Odpowiadając na pytanie z tematu mój (wtedy) chłopak najpierw u mnie pomieszkiwał, później zaręczyny, wspólne wynajęcie mieszkania, ślub.
Edytowany przez wodymidaj 24 listopada 2021, 14:01