Temat: powiedział że zdradził

....dziewczyny pomóżcie , godzinę temu zawalił mi się cały świat jestem byłam z osobą którą kocham prawie sześć lat,powiedział że 3lata temu raz mnie zdradził  .powiedziałam że nie chcę go znać  że to koniec.dlaczego to tak boli?dlaczego?co dalej?jak zyć?
Kopnąć dziada w d...e, zdradził raz to zdradzi i drugi

GosiaGocha napisał(a):

nie ważne czy był trzeźwy czy nie. Ja bym nigdy nie wybaczyła. Sorry... dotykał,całował, czuł inną! Nie! Ja potrafię wszystko wybaczyć, ale nie zdradę. Nie potrafiłbym zaufać.


Zgadzam się z tym co napisałaś w 100% . Ja mogłabym spróbować wybaczyć ale nigdy nie potrafiłabym zapomnieć, jestem zbyt pamiętliwa i wszystko co krzywdzące siedzi mi głowie cały czas, nie toleruję zdrady w żadnej postaci, nie zdołałbym patrzeć, ufać mu, być z nim po tym co zrobił, bez względu na wszystko. Odeszłabym nawet za cenę samotności, bo nic nie byłoby już takie jak przed zdradą nie dla mnie.
Ciężki dni przed Tobą, Ty siebie znasz najlepiej, przemyśl, przeanalizuj, masz co. To przykre ale co Cię nie zabije to Cię wzmocni na mnie ten tekst zawsze działa.
porozmawiaj  z nim,nie podejmuj pochopnych decyzji.To było 3 lata temu,dopiero po rozmowie będziesz mogła  właściwie ocenić sytuację. Pozdrawiam  ciepło.
Pasek wagi
dlaczego zdradził?
czy w tamtym czasie bylo miedzy wami dobrze czy tak srednio?
nic nie podejrzewalas wczesniej, moze po prostu psulo sie miedzy wami i stało sie...

Jeśli byłoby wszystko ok, nie doszło by do zdrady.
Ja bym w życiu nie wybaczyła.!!!!!!!!!!!!!!
Pasek wagi

moninii napisał(a):

Łatwo jest powiedzieć:"Zostaw Go będzie lepszy." 6 lat nie tak łatwo wymazać z pamięci. Zastanawiam się ciągle dlaczego on powiedział to dopiero po 3 latach? Mógł już zamilknąć na zawsze. Nie wiem co bym zrobiła, jeśli kochałabym- to bym przebaczyła, ale dałabym mu taką lekcję. Niech się stara, pokaże, że kocha- Ty nie kiwaj palcem. A jak nie chce to niech spada, tego kwiatu to pół światu.Najgorszy jest strach o to czynie zdradzi kolejny raz, ale skoro minęły już 3 lata jest szansa, że tego nie zrobi...Zastanów się, co czujesz i czy potrafisz znieść tą świadomość, że był z inną. I czy będziesz potrafiła wybaczyć na tyle, by nie wypominać tego codziennie, nie robić o to awantur, nie mścić się...Pośpiech jest złym doradcą.]

Niesamowicie mądre słowa...

boję się że jak porozmawiam to ........zostanę, a jak zostanę to jakie on będzie miał o mnie zdanie!!!.........a chcę zostać

ewelina8015 napisał(a):

współczuje :(  Nie wiem jak bym zareagowała... 3 lata temu? czyli kolejne 3 lata robił cie w uja. Jak bym pomyślała o tych 3 latach mojej nieświadomości i o tym jak z nim spałam, całowałam sie itd a on cały czas miał w swiadomosci że dupczył inną to bym go raczej na zbity pysk wywaliła za sam fakt robienia ze mnie durnia .


Dokładnie tak, co za brak szacunku robić Cię w balona i kłamać Ci w twarz przez tyle czasu. Śmieć.
A 6 lat w stosunku do przeciętnej długości życia, czyli powiedzmy 70 lat, to jest pryszcz. Jeszcze tyle dobrych rzeczy może Cię spotkać, walić gościa. Ja bym się spotkała tylko po to, żeby poznać okoliczności takiego postępowania - dla własnej informacji. Chociaż nie wiem czy czujesz się na siłach, żeby o tym słuchać. Fu. Fu fu fufufu.

basik52 napisał(a):

ale ja nawet nie wiem jak z nim rozmawiać?!!!


Przez 3 lata niewiedzy jakoś potrafiłaś z nim być i w ogóle, i nagle co? Będziesz wszystko odgradzać gruba kreską? Czemu kobiety są takie "głupie", że zdradę fizyczną uznają za jakąś ujmę, skoro wydarzyło się to tylko raz? Nie bierz tej zdrady do siebiei żyj z nim szczęśliwie dalej.
Pasek wagi

mrovvka napisał(a):

Przez 3 lata niewiedzy jakoś potrafiłaś z nim być i w ogóle, i nagle co? Będziesz wszystko odgradzać gruba kreską? Czemu kobiety są takie "głupie", że zdradę fizyczną uznają za jakąś ujmę, skoro wydarzyło się to tylko raz? Nie bierz tej zdrady do siebiei żyj z nim szczęśliwie dalej.


Eh? Jak chcesz porównywać 3 lata totalnej nieświadomości z okresem po tym honorowym zawiadomieniu?
A te "głupie" kobiety to kobiety mające szacunek do siebie, zdrada fizyczna to nie jest dla Ciebie ujma? Mhm. Fajnie Ci.
1. taki facet jest dla mnie zerem
2. porozmawiaj-dowiesz się chociaż dlaczego i łatwiej Ci będzie podjąć decyzję
3. jeżeli Cię raz zdradził, pewnie zrobi to ponownie, a Ty żyjąc z nim pod jednym dachem będziesz miała to gdzieś w głębi siebie i wątpię, że będziecie żyć normalnie.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.