22 kwietnia 2009, 11:26
Jak idą przygotowyawania do ślubu ???
Podzielcie się :)
Nie krzyczcie na mnie tylko heh:)
- Dołączył: 2009-01-20
- Miasto: A
- Liczba postów: 14752
14 marca 2011, 14:37
i sobie wykrakałam :/ przyszła kierowniczka i mam w sobote pracowac :/ a mialam jechac do niuni :( musze cos wykabinowac :/
- Dołączył: 2009-01-20
- Miasto: A
- Liczba postów: 14752
14 marca 2011, 14:42
Kasiu ja bardzo dobrze o tym wiem z tym że musieli by najpierw wiedziec o ciązy :D heheh
nie martw się ja sobie nie dam krzywdy zrobic, sa tu takie lewusy co nic nie robią wiec będa robili za mnie :)
- Dołączył: 2009-01-17
- Miasto: Daleko Za Miedzą
- Liczba postów: 37948
14 marca 2011, 14:43
Reni - i tak to jest :) a kiedy powiesz w pracy?
- Dołączył: 2008-06-11
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 18528
14 marca 2011, 14:47
Renii- chciałabym być o 18 w domu:) to byłoby ekstra. ja zwykle jestem po 19, czasami przed 20
- Dołączył: 2009-01-20
- Miasto: A
- Liczba postów: 14752
14 marca 2011, 14:48
jak mnie wkurzą to im powiem :)
juz mnie jeden koles wpienił w czwartek ze w sierpniu za niego bede robiłą, to się tylko zachichotałam. u nas jest strasznie rozpowszechnione zrzucanie pracy na mlodszych, a ja niestety jestm najłodsza. i mnei wykorzystują do wszystkiego. nawet nei chce wymieniac bo sie wpienie :)
- Dołączył: 2009-01-17
- Miasto: Daleko Za Miedzą
- Liczba postów: 37948
14 marca 2011, 14:49
Reni - no to teraz on sie wpieni :) jak sie dowie :)
- Dołączył: 2009-01-20
- Miasto: A
- Liczba postów: 14752
14 marca 2011, 14:52
tez tak myślę, bo on chciał sie urlopowac a ja mialam za niego zapitalac jak głupi osioł. w tamtym roku nie mialąm urlopy tylko to co na wesele tydzień chyba bo przeciez musialam za niego robić :)
- Dołączył: 2009-01-20
- Miasto: A
- Liczba postów: 14752
14 marca 2011, 14:53
Ag ja to Ci szczerze wspólczuje naprawde, nie dałą bym rady tak non stop
- Dołączył: 2009-01-20
- Miasto: A
- Liczba postów: 14752
14 marca 2011, 14:56
Ale z drugiej sterony to zależy ile zarabiasz bo ja pracując od poneidzialku do piątku od 9-17 a od maja też w weekendy mam na rekę ok 1100 zł to idzie ocipiec. zero motywacji i jeszcze spychanka pracy na mnie non stop. ale niestety innej pracy nie ma :/
- Dołączył: 2008-06-11
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 18528
14 marca 2011, 15:02
Renii- ja na szczęśćie zarabiam sporo więcej- 3500 na ręke, ale mam zlecenie, więc żadnych praw...no i weekendy wolne