Temat: Panny młode :)

o własnie o to samo mialam zapytac :)

Aaaaaaaaaaaaa i zaraz napisze ten przepis na te paszteciki:)

wiecie co jakos jeszcze o tym nie myslałam . sama nie wiem - chciałabym to uczcic jakos inaczej niz zwykle - nie kolacja i wypadem gdzie. Ale nie mam jeszcze pomysłu

Reni - koniecznie dawaj :)

Masz jeszcze chwilkę żeby coś wymyśleć....

no dokadnie :)

Kasiu- to zawsze jest problem jak świętować...ja w tym zakresie jestem mało kreatywna..

a wiec kierowniczka kupila ciasto francuskie w biedronce ( ja nie wiem jak to wyglada wiec nei powiem:)) mówi ze tam jest najtaniej, ugotowała pół brokuła, dodala mieszanke chinską mrożona, kilka pieczarke, generalnie to mówi ze daje co ma bo ze wszystkim sa pyszne :) ugotowane warzywa odcedza zeby nie bylo wody. jak sa letnie dodała lyżke masełka, łyżke serka topionego, doprawic do smaku, wymieszac.ciasto rozłożyć ( bo chyba jest zwałkowane) pokroic w prostokaty ,nafaszerowac zrobic trójkat i krawedzie przycisnąc widelcem. pomsarowac calym jajkiem i do piekarnika na 10 minut. mówila ze z jednego ciasta wychodzi 15 ich :)

Kasiu jedzcie do spa :)

Reni - nie mamy kasy - wszytko teraz w meiskzanko :)

A paszteciki brzmią super az sie glodna zrobiłam :)

Kasiu- to zwyczajnie spędźcie wspólnie weekend- cały dla siebie. od rana do wieczora, razem coś ugotujcie, poooglądajcie filmy albo pogracjcie w coś. i nie róbcie nic poza tym...macie taką możliwość bo mieszkacie sami

no to jest bardzo dobry pomysł :) AA dziekuej :)