- Dołączył: 2011-11-28
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 20
8 stycznia 2012, 21:59
Witam, zadam krótkie pytanie - mam mozliwość wyjechania za granicę do pracy ze swoim ukochanym. Problem w tym ze musze rzucic studia (3semestr kończę) a on calkiem dobra pracę. Jest mozliwość ze zostaniemy tam na stale ale niestety to nic pewnego. I tu moje pytanie - czy Wy byście zaryzykowały postawienie wszystkiego na jedna kartę??
9 stycznia 2012, 10:17
...
Edytowany przez jablkomieta 9 stycznia 2012, 10:17
- Dołączył: 2011-07-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 831
9 stycznia 2012, 10:41
byłam w takiej samej sytuacji :P miałam możliwość wyjechania do anlglii, w jedną niedzielę podjęłam decyzję a w drugą już mnie nie było w kraju, na studiach wzięłam dziekankę po pierwszym semestrze :P mój chlopak dojechał do mnie po 3 miesiącach, do Polski wrócilismy ale na te konkretne studia już nie chciałam, chcieliśmy ułożyć sobie życie w polsce, bylismy w lublinie, straszne bezrobocie w zimie bylo, wydalismy tylko całą kasę i byliśmy zmuszeni do kolejnego wyjazdu za granicę :p pomimo takiej szkoły życia nie zdecydowałam się ponowine na pobyt stały w anglii, jednak tam zawsze czułam się obco... i nie było za bardzo perspektyw na inną pracę niż fizyczną mimo, że po angielsku rozmawiam, teraz jestem w warszawie z chlopakiem, studiuję inny kierunek i juz nie zamierzam nigdzie wyjezdzac, jest jak jest ale cieszy mnie to że mam mozliwosc rozwoju... nadrabiam spotkania z przyjaciółmi których zaniedbałam przez te wyjazdy. Tutaj mam większy szacunek do siebie, mam czystą pracę i ambicje na przyszłość, no i jestem u siebie... Ale to zależy od człowieka wszystko, jak ktoś ma miękka dupkę jak ja to pewnie wróci ;) chociaż życzę Ci aby Ci się tam ułożyło jak najlepiej, chociaż też jestem zdania, że powinnaś wziąć dziekankę, nie wiesz jak się tam ułoży, nie pal sobie mostów na powrot to życia które masz teraz
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Alderaan
- Liczba postów: 12874
9 stycznia 2012, 11:19
Dokończ studia, będziesz miala szansę na lepszą pracę, a on niech odłoży trochę kasy na lepszy start. O ile nie czeka Was tam mega wypasiona praca i super warunki, to nie rzucajcie wszystiego ot tak.
- Dołączył: 2011-05-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1891
9 stycznia 2012, 11:27
ja bym dokonczyla studia - patrz na to, co w dluzszej perspektywie bedzie najbardziej trwala wartoscia
9 stycznia 2012, 11:33
ja wyjechałam 3 lata temu jednak odleglosc psuje zwiazki i niezaluje poduczulam sie jezyka i pomalu zaczynam tu do czegos dazyc.ale co do twoich studiow to szkoda bys zuciala jak juz zaczelas skoncz ten semestr.a zrobisz i tak co ci serce podpowiada a moze pomysl o studiach za granica...
- Dołączył: 2011-08-01
- Miasto: Jamajka
- Liczba postów: 1110
9 stycznia 2012, 11:43
ja jestem obecnie za granica...wzielam urlop dziekanski ale wiesz naprawde chce skonczyc studia..kazdy mowi ze co mi po nich ze strata czasu i tak pracy nie znajde..itp.. ale wiesz w moim przyadku chodzio mnie zagranica nie ucieknie a studiow mozesz nigdy nie skonczyc chodzi o samospelnienie...mieszkam z ludzmi po podstawowce i wstyd im po latach sie przyznac...jesli chodzi o mnie wroce i skoncze te studia...nie mowie ze moze jeszcze kiedys tu wroce..ale wiem ze chce skonczyc studia a skoro twoj chlopak ma prace i to nie najgorszaa... po co to rzucac... tu nie jest tak fajnie jak sie wydaje
- Dołączył: 2008-04-10
- Miasto: Coventrowo Hheh
- Liczba postów: 604
9 stycznia 2012, 11:54
ja zaryzykowalam ale studia skonczylam i dopiero wyjechalam wiesz w zyciu roznie to bywa teraz to ukochany a potem moze byc roznie
9 stycznia 2012, 12:24
Sama planuje wyjazd po ślubie. Więc uciekaj stąd póki masz taką szansę ! ;-)