3 lipca 2010, 19:16
1
Edytowany przez rrt43 17 października 2013, 10:29
- Dołączył: 2006-08-06
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 6712
16 września 2011, 14:15
My tez mamy zwykla z hippa nam kiedys przyslali.
My mamy problem..
Kacperek dziwnie wczoraj przespal 10 godzin, zjadl i znowu 5 godzin spania.
A dzis jest bardzo dziwny. Jak mu daje jedzenie to placze, przy herbatce to samo. I jest to przerazliwy i dlugi placz. uspokoic sie go nie da... A plesniawek w buzi nie ma. Do tego ma biegunke. I dziwnie wymiotuje dzis....
Pierwsze co mi do glowy przyszlo to zabki.. Ale goraczki nie ma. I te wymioty...
Zawsze wymiotowal jak zjadl i za bardzo sie poruszal. A dzis np. Jak dam mu jesc usnie, mina 2,3 godziny i tylko go podniose i chefta rowno..
- Dołączył: 2008-01-22
- Miasto: Stacja Kolejowa
- Liczba postów: 810
16 września 2011, 15:29
siupka może być gardło. wymioty...płacz. na zęby raczej nie wymiotują.
łyżeczka z hippa była dla mnie za głęboka tegoroczna, ale po oliwii miałam płaską i też z hippa, kupiłam 2 jedną małą i jedną dużą z cannpola, super sprawa. z jedzonkiem u nas jak u magdy. nie podgrzewamy w trakcie. jak można wyciągamy wcześniej z lodówki by nabrało temperatury pokojowej. choć do dziś robię tak z serkami oliwii.
zuzia 5 października kończy 9 mcy, w niedziele dałam jej rosołek. ugotowałam dla nas bez przypraw zmiksowałam z makaronem i mięskiem i super wcinała.
Edytowany przez Edyt160 17 września 2011, 06:43
- Dołączył: 2009-11-15
- Miasto: Odlegle
- Liczba postów: 7327
17 września 2011, 15:05
LOVEFOREVER
Dobrze miec raz na jakis czas zrobiony gruntowny przeglad. Duzo, duzo zdrowka!
SIUPKA
I jak tam Kacperek? Ma sie troche lepiej?
A Zosia wczoraj zjadla lyzeczka 50 ml kaszki, az zalowalam ze tylko pol porcji zrobilam. Tak jak pierwszego dnia nie szlo wogole tak drugiego wogole nie protestowala. Co prawda pol kaszki na sliniaczku zostalo, ale i tak jestem przeszczesliwa:D
- Dołączył: 2008-01-21
- Miasto: Inne
- Liczba postów: 12796
17 września 2011, 16:01
Że tak powiem - a widzisz Grubbcia!!! :D
Siupka, jak Kacperek?
Dorka ma już drugiego ząbka na dole, jeszcze wczoraj był w błonce a już dzisiaj czuć, że ostre.... :))
- Dołączył: 2009-11-15
- Miasto: Odlegle
- Liczba postów: 7327
17 września 2011, 16:12
MAGDA
Faktycznie niepotrzebnie zaczelam panikowac. Gratuluje drugiego zabka!
Swoja droga Zosia dalej wszystko gryzie (nawet kciuka ktorego troche podsysala zaczela namietnie grysc), slini sie niesamowicie, ale zabkow dalej jak nie bylo, tak nie ma. I sie zastanawiam czy te objawy to napewno na zabki... Ile czasu moze sie taki zabek wyzynac od czasu wystapienia dolegliwosci do jego przebicia przez dziaselko?
17 września 2011, 18:19
Grubbbcia u mojej trwa to czasem i miesiąc heh
- Dołączył: 2006-08-06
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 6712
17 września 2011, 18:31
Grubbbcia - no widzisz.. na poczatku zawsze kiepsko idzie, z czasem bedzie coraz lepiej. Kacperek tez z poczatku nie chcial jesc lyzeczka a teraz potrafi 200 ml pochlonac.
A z Kacperkiem troche lepiej. Dzis juz nie wymiotuje. Za to spi caly dzien praktycznie. Co kolwiek mu sie wsadzi do buzi to placze. Kupilam zel na zabki i posmaruje.
Mam wrazenie ze dziaselka na dole ma zaczerwienione.. ale nie wiem juz sama... moze mi sie zdaje.. Narazie nic sie nie dzieje strasznego wiec nie lece do lekarza. Jak do poniedzialku bedzie dalej taki placz przy jedzeniu to sie wybiore... Ale ani gardelka nie ma czerwonego ani nic. Zreszta to nie boli go przy lykaniu, tylko jak sie dziaselka dotknie.
Zytong - nawet nie strasz ze tak dlugo.. heh.
Madzia- gratuluje kolejnego zabka :) A dzieciatko tylko przeklucie boli? czy pozniej dalej jak do konca wychodzi, to tez?
17 września 2011, 20:19
siupka....tylko,ze moja ma jedyny objaw jakim jest mega ślinienie się.... nie ma płaczu, marudzenia itp.....oczywiscie dziąsła rozpulchnione są i gryzie wszystko co sie da, to jednak ani stanów podgorączkowych ani innych objawów nie ma.... tylko ślina jej tak cieknie,ze hej ;) no i odkąd wyszła jej górna jedynka, to ślinienie takie mocne ustało...a wiec druga jedynka jeszcze nie bedzie szła....
- Dołączył: 2008-11-26
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 5465
18 września 2011, 10:06
Hej dziewczyny ;)
Siupka - Zytong wyjela mi to z ust ze u mnie tez nie bylo ani wymiotow ani nic takiego procz marudzenia okropnego placzu i obolalych dziaselek. Dziwne te wymioty troszke.
Grubbbcia - super :) niepotrzebnie sie stresowalas tym karmieniem - wprawicie sie i juz ;) ( i jak przy zabkowaniu nie bedzie znowu chciala jesc to sie nie zdziw bo to norma bynajmniej u nas :) )
A co do wychodzenia zabkow... no Magda dobrze mowi :) chociaz to zalezy od dziecka jak ze wszystkim... indywidualnosci :))
U mojej pierwsze dwa wyszly bez problemowo a dwie gorne jedynki - masakra jakas. I zawsze wiem ze zeby ida bo zaczyna sie slinienie ktore konczy sie jak zab wyjdzie :) teraz znowu sie zaczyna wiec obstawiam kolejne siekacze... 3???
Bol jest tylko do czasu wyjscia zabka tak naprawde - potem sobie rosna niepostrzezenie - tylko czuje sie przy karmieniu :P bo dziecko czasem sie zapomni i wtedy wiesz ze ma coraz wieksze zeby do ktorych musi sie przyzywyczaic...
Mloda u nas spi. Maz ma dzis jeszcze urlop. Wlasnie zjedlismy sniadanko. Mala zaczela znowu normalnie jesc ( pfu pfu pfu )...
tylko ze przez ta zakichana pogoda jakis katar u nas sie chyba zaczal bo w nocy w nosie jej chuczalo :>
Kupilismy juz Marimera aspiratorek i cos tam wylazlo... podalam sol morska z siarka w sprayu a do owocow dodam witaminki i zobaczymy... moze przespi :)
Z wozkiem jestem uziemiona :/ Wyslalam na wymiane sprezyn i naprawe ( nit puscil ZNOWU ) i musze czekac do przyszlego tygodnia... A pogoda taka ladna :(( chodzimy na spacer w chuscie ale to nie to samo.
A dzis moze uda nam sie potrenowac motanie na plecach :) bo na biodrze mlodej sie nie podoba -> ryk i marudzenie :>
Ok ide poszukac zabezpieczen po necie - chyba do ikei pojedziemy kupic juz niedlugo bo mloda juz sama stoi przy meblach !!! ( fajnie ze bedzie chodzic ale wtedy to juz chyba nigdy nie bede miala czasu :P)
Widziala ktoras z was ta bramke zabezpieczajaca w tesco na zywo??? ( cena fajna 80 zl )
- Dołączył: 2008-01-22
- Miasto: Stacja Kolejowa
- Liczba postów: 810
18 września 2011, 11:02
fawnn jaką bramkę?
też mam klatkę schodową i muszę ją czymś zabezpieczyć.
u mnie obie mają katar. co którąś podlecze to złapie od drugiej. faktycznie z jednym dzieckiem było łatwiej