Temat: Najlepszy wiek na urodzenie dziecka

Witajcie,
byłam dziś u pani ginekolog i stwierdziła, że czas pomyśleć o dziecku. Dodam, że w tym roku kończę 29 lat. 

Stąd pytanie jak w temacie: Jaki wiek uważacie za najlepszy by urodzić dziecko?
powiem tak, między 20 a 30 rokiem życia najlepiej....i nie chodzi tu o problemy zdrowotne, choć na pewno pod względem urodzenia zdrowego dziecka mają bardzo duże znaczenie, ale o siłę, ja urodziłam pierwsze mając lat 20, drugie mając lat 26 i porównując, przy drugim mam o wiele mniej energii niż przy pierwszym, szybciej się męczę, częściej denerwuję, nie wyobrażam sobie siebie 35-40letniej w roli początkującej mamy, bo zwyczajnie nie miałabym na to siły...
Pasek wagi

ikksu napisał(a):

powiem tak, między 20 a 30 rokiem życia najlepiej....i nie chodzi tu o problemy zdrowotne, choć na pewno pod względem urodzenia zdrowego dziecka mają bardzo duże znaczenie, ale o siłę, ja urodziłam pierwsze mając lat 20, drugie mając lat 26 i porównując, przy drugim mam o wiele mniej energii niż przy pierwszym, szybciej się męczę, częściej denerwuję, nie wyobrażam sobie siebie 35-40letniej w roli początkującej mamy, bo zwyczajnie nie miałabym na to siły...

Wiesz kiedyś myślałam, że jak wyjdę za mąż, to od razu będę chciała mieć dziecko, ale to się pozmieniało. Mam nadzieję, że znajdę w sobie siły jako matka po 30-tce. Jeszcze tak sobie myślę, że może przy pierwszym dziecku człowiek jest bardziej cierpliwy i dlatego ma więcej energii.
ja mqm 29 , ale staramy sie juz 3 lata... i wydaje mi sie ze juz taka strara jestem...

podobno jeśli chodzi o organizm, to najlepiej miedzy 18-26
do 30-stki niby powinno sie urodzić pierwsze dziecko ja urodziłam gdy miałam 19lat
ja jestem w ciazy, mam 24 lata i wszyscy naokolo w tym lekarz i polozna walkuja mi, ze to najlepszy czas na dziecko. urodze jak bede miala 25 i tez uwazam, ze tak jest:)
Pasek wagi

zorza1982 napisał(a):

faulty napisał(a):

Przede wszystkim wtedy, żeby rodziców było na to dziecko stać. A wiek nie gra większej roli.
Jak to wiek nie gra większej roli? Przecież im bliżej 40-tki tym większe ryzyko urodzenia chorego dziecka i innych powikłań.

Przecież to jest oczywiste, że wszelkie skrajności (13 lat- 40 lat) nie są wskazane, dlatego tez napisałam, że wiek nie gra WIĘKSZEJ roli, a nie że w ogóle nie jest istotny... ludzie. Proponowałabym czytać uważniej.
a moja mama urodziła mnie w wieku 42 lat :)

islanzadi napisał(a):

a moja mama urodziła mnie w wieku 42 lat :)


Mama mojego chłopaka urodziła jego brata w wieku 42 lat. Brat jest chory na zespół Downa.
Twojej mamie się udało, ale niestety wielu innym starszym kobietom zdarzają się takie tragedie jak chore dziecko ze względu na późny wiek. Przykre, ale znam kilka takich sytuacji. Nie znam natomiast ani jednej, w której młodsza kobieta (do trzydziestki) urodziła chore dziecko.

BedeMama92 napisał(a):

islanzadi napisał(a):

a moja mama urodziła mnie w wieku 42 lat :)
Mama mojego chłopaka urodziła jego brata w wieku 42 lat. Brat jest chory na zespół Downa. Twojej mamie się udało, ale niestety wielu innym starszym kobietom zdarzają się takie tragedie jak chore dziecko ze względu na późny wiek. Przykre, ale znam kilka takich sytuacji. Nie znam natomiast ani jednej, w której młodsza kobieta (do trzydziestki) urodziła chore dziecko.

Oglądałam kiedyś program na TLC o takich chyba chorych na umyśle kobietacg które zachodziły w ciąże po 70.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.