Temat: Najlepszy wiek na urodzenie dziecka

Witajcie,
byłam dziś u pani ginekolog i stwierdziła, że czas pomyśleć o dziecku. Dodam, że w tym roku kończę 29 lat. 

Stąd pytanie jak w temacie: Jaki wiek uważacie za najlepszy by urodzić dziecko?
Ja urodziłam dopiero w wieku 33 lat,ale zaczęłam sie starać mając 22 lata. Niestety zdrowie nie pozwoliło mi wcześniej.Może wtedy zdecydowałabym się na dwójkę . Myśle ,że najlepszy wiek to ok 22-30 lat. Ma sie wiecej siły lepiej przechodzi się ciążę, szybciej wraca do normy po porodzie. Ponadto im późniejszy wiek matki tym większe zagrożenie zdrowia dziecka.
Pasek wagi
Moim zdaniem rzeczywiście powinnaś już myśleć o dziecku - no chyba, że nie chcesz mieć w ogóle dzieci.

Najlepszego wieku nie ma, bo biologia mówi jedno, a realia drugie ;) Jednak na pewno 30 to ostatni dzwonek.

Też nie lubię dzieci i jakoś boję się ciąży i przytycia (u mnie w rodzinie wszystkie kobiety po ciąży są grube). Nie mniej boję się, że kiedyś bardzo będę pragnęła dziecka, ale będzie już za późno.
Pasek wagi

Salemka napisał(a):

Moim zdaniem rzeczywiście powinnaś już myśleć o dziecku - no chyba, że nie chcesz mieć w ogóle dzieci.Najlepszego wieku nie ma, bo biologia mówi jedno, a realia drugie ;) Jednak na pewno 30 to ostatni dzwonek.

No właśnie nie wydaję mi się, że 30-tka na kartu to już ostatni dzwonek. Myślę, że jeszcze nie jestem gotowa na odpowiedzialność za dziecko.
wtedy kiedy na dziecko jestes gotowa :)  wiek nie gra roli  ja urodzilam pierwsze majac 24 lata , drugie majac 29 obie ciaze z problemami wiec nie wiem czy wiek ma cos do gadania to moje zdanie ,,,,,
Pasek wagi

Ragienka napisał(a):

Wiecie co, ja też poczułam się dziwnie u tej lekarki, gdy mi tak powiedziała. Nawet rodzice nie naciskają. Dopiero co wyszłam za mąż i już mam się pakować w pieluchy?


Przecież lekarka nie miała zamiaru Cię naciskać.... Tylko coś Ci uświadomić... że za parę lat możesz płakać, bo już będziesz mieć problemy z zajściem w ciążę... Niestety. Nie przewidzisz. Wiem, że i czterdziestokilkulatki rodzą niekiedy zdrowe dzieci, ale to ewenementy.
ups drugie 28 latek 
Pasek wagi

cleo83 napisał(a):

Yokela13 napisał(a):

cleo83 napisał(a):

Ja w tym roku kończę 30 (o zgrozo) i mój lekarz mówi, że luz...że jakbym się jednak zdecydowała to mam jeszcze na to czas.Na szczęście  mnie ten problem nie dotyczy, bo jestem kompletnie pozbawiona instynktu macierzyńskiego, mimo, ze wszyscy dopytują,naciskają. Never ever :)
  Nie wkurza Cię to? Ja już dostaje szału jak co chwile babcia pyta kiedy ślub... Jak będą mi tak gderać z dziezkiem to zwarjuje.
Wiesz, akurat moi najbliżsi (w tym babcia!) już dawno odpuścili. Nie mają mi za złe tego, ze nie wierzę w sielski układ mąż+żona+potomstwo.Najgorzej zachowują się świeżo upieczone mamuśki - koleżanki, a nawet niektóre klientki! Chyba chciałyby, żebym miała tak samo przewalone jak one:)Zawsze odpowiadam, ze prędzej zobaczą u mnie kolejnego słodkiego psiaka (mam 2) niż rozwrzeszczanego bachora (bez urazy!)

O! Ja jestem w szkole średniej jeszcze a polowa pozaręczana,plany na ślub i dzieci właśnie,jak ja mówię że nie chcę dziecka długo jeszcze to wszystkie biadolą jak można,to ja odpowiadam że właśnie chcę psa jak będę sama mieszkać już bo nigdy go nie miałam,och ale bulwers,zawsze mnie to bawi:)

A babcia mnie to szału doprowadza gadaniem o ślubie i zakładaniu rodziny:O

ja mam 35 lat i dzisiaj jest prawdopodobnie ostatni dzień mojej ciąży (jutro rano idę na wywołanie porodu).. I powiem Ci, że nie miałam żadnych, ale to naprawdę żadnych problemów z donoszeniem dziecka... (jestem już po terminie) i ciąża póki co wygląda zdrowo, nic się nie dzieje.. Za to lekarz mój jednego dnia narzekał, że ma mnóstwo pacjentek w wieku 20 lat, które maja problem z donoszeniem dziecka..i rodzą się wcześniaki. Powiedział, że to wcale od wieku nie zależy...Bo ja narzekałam, że stara jestem, a on, że miał dużo starsze i że dzieci są zdrowe. 

RybkaArchitektka napisał(a):

ja mam 35 lat i dzisiaj jest prawdopodobnie ostatni dzień mojej ciąży (jutro rano idę na wywołanie porodu).. I powiem Ci, że nie miałam żadnych, ale to naprawdę żadnych problemów z donoszeniem dziecka... (jestem już po terminie) i ciąża póki co wygląda zdrowo, nic się nie dzieje.. Za to lekarz mój jednego dnia narzekał, że ma mnóstwo pacjentek w wieku 20 lat, które maja problem z donoszeniem dziecka..i rodzą się wcześniaki. Powiedział, że to wcale od wieku nie zależy...Bo ja narzekałam, że stara jestem, a on, że miał dużo starsze i że dzieci są zdrowe. 

Miło przeczytać taki pozytywny post. Życzę Ci bezproblemowego porodu i zdrowego bobaska.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.