Temat: Czy ja poronilam?

Kilka dni temu dowiedzialam sie ze jestem w ciazy.
od wczoraj mam dziwne krwawienia...
Poczatkowo byla to ciemna, wlasciwie brazowa krew..
Dzis krwawienie sie nasililo.. Od kilku godzin jest to czerwona, swieza krew, nie taka jak wczoraj i jest jej wiecej (musze zmieniac wkladke co okolo 3 godziny)
Wczoraj podbrzusze nie bolalo mnie prawie wcale za to dzis boli bardzo czesto i dosc mocno. Nie tak mocno jak podczas okresu, ale tak samo jak podczas @ bola mnie plecy i podbrzusze. Bol lapie na pare minut i przechodzi.
Przed chwila bylam w toalecie i zauwazylam na wkladce cos w rodzaju skrzepow krwi... Nie jestem pewna co to jest...
Mieszkam w UK. Jutro ide na wizyte do lekarza ktory ma mnie skierowac do poloznej.
Myslicie ze nie wszystko jeszcze stracone?? :(
nie rozumim cie, jestes w ciazy i takie cos?? to czemu ty kobieto nie lecisz do szpitala tu nie ma  na co czekac!!!

szpital i to już

Poszlam na dyzur. Odeslali mnie do domu mowiac ze nic nie moga z tym zrobic. tutaj nie ratuja ciazy ponizej 12 tygodnia...
Staram sie duzo lezec i odpoczywac.
Dzwonilam do dwoch polskich ginekologow, ale bez rezultatu :(

funnygirl21 napisał(a):

nie rozumim cie, jestes w ciazy i takie cos?? to czemu ty kobieto nie lecisz do szpitala tu nie ma  na co czekac!!!
Jak napisała mieszka w UK, tu do 3 m-ca nikt się tobą nie przejmuje bo traktują to jako 'naturalna selekcję' takie samoistne poronienia w początkowych okresach.
Niestety nie potrafie ci powiedzieć czy na pewno straciłaś ciążę, ale obawiam się, że tak. Przykro mi.
Pasek wagi
znam tę głupotę w UK mój brat mieszka w Irlandii i przez głupotę ich lekarzy ich znajoma poroniła 3 razy ;/
Pasek wagi
Jejku współczuję Ci jeśli poroniłaś ... kurcze ale oby nie ... daj znać jutro co i jak :) będę trzymać kciuki :)
Dziewczyny a jesli jutro rano zrobie test?? Czy to cos da?? Chodzi mi o to czy jesli nadal wyjda dwie kreski to znaczy ze nie stracilam tej ciazy czy to bez znaczenia i hcg nadal sie utrzymuje w organizmie nawet po poronieniu?
krwawienia w początkowych tygodniach zdazaja się, więc to nie musi być poronienie.

cynamonowa121 napisał(a):

znam tę głupotę w UK mój brat mieszka w Irlandii i przez głupotę ich lekarzy ich znajoma poroniła 3 razy ;/

Wybacz, ale jak można napisać cos tak głupiego. Poronienie nie jest wynikiem głupoty lekarzy a jego brak - ich mądrości. To się zdarza i to bardzo często.Niezależnie od lekarzy. Jeśli dochodzi do poronienia to zazwyczaj płód jest uszkodzony. Bo na zdrowy rozum, dlaczego miałoby się to przydarzyć zdrowemu płodowi?

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.