Temat: Czy ja poronilam?

Kilka dni temu dowiedzialam sie ze jestem w ciazy.
od wczoraj mam dziwne krwawienia...
Poczatkowo byla to ciemna, wlasciwie brazowa krew..
Dzis krwawienie sie nasililo.. Od kilku godzin jest to czerwona, swieza krew, nie taka jak wczoraj i jest jej wiecej (musze zmieniac wkladke co okolo 3 godziny)
Wczoraj podbrzusze nie bolalo mnie prawie wcale za to dzis boli bardzo czesto i dosc mocno. Nie tak mocno jak podczas okresu, ale tak samo jak podczas @ bola mnie plecy i podbrzusze. Bol lapie na pare minut i przechodzi.
Przed chwila bylam w toalecie i zauwazylam na wkladce cos w rodzaju skrzepow krwi... Nie jestem pewna co to jest...
Mieszkam w UK. Jutro ide na wizyte do lekarza ktory ma mnie skierowac do poloznej.
Myslicie ze nie wszystko jeszcze stracone?? :(
Krwawienie to niekoniecznie od razu poronienie, ale obawiam sie, że bez leków na podtrzymanie to raczej ciężko będzie taka ciążę donosić :(

mayuko napisał(a):

Jeśli dochodzi do poronienia to zazwyczaj płód jest uszkodzony. Bo na zdrowy rozum, dlaczego miałoby się to przydarzyć zdrowemu płodowi?
To dlaczego w innych krajach takie kobiety dostają leki na podtrzymanie i rodzą zdrowe dzieci?
Nie chodzi o to, że płód jest uszkodzony.Czasami organizm matki wytwarza za mało progesteronu i potrzebuje wsparcia z zewnątrz.

Pasek wagi
Test Ci nic nie da.

Musisz iść do tego lekarza... Masakra, nie wiedziałam że tam jest coś takiego... co za głupota. 

Pamiętaj jednak że krwawienia występują na początku, moja koleżanka miała do 4 miesiąca krwawienia jak podczas okresu (dlatego nawet nie pomyślała że jest w ciąży) i dowiedziała się dopiero końcem 4 miesiąca. Kiedy powinnaś mieć planowo miesiączkę?
a czy w tym czasie miałabyś okres? może to okres... słyszałam że niektóre dziewczyny jeszcze mają okres w 1-2 miesiącu..

maharettt napisał(a):

mayuko napisał(a):

Jeśli dochodzi do poronienia to zazwyczaj płód jest uszkodzony. Bo na zdrowy rozum, dlaczego miałoby się to przydarzyć zdrowemu płodowi?
To dlaczego w innych krajach takie kobiety dostają leki na podtrzymanie i rodzą zdrowe dzieci?

 

Dlatego, Moja Droga, ze u nich do poronienia jeszcze nie doszło, a ciąża jest zagrożona bo np. łożysko się odkleja. Jeśli nastąpił proces poronienia, to żadne leki nie pomogą, bo płód już nie żyje. Jeśli doszło do poronienia, płód obumarł wcześniej a poronienie jest procesem wydalenia jego z organizmu.

Pasek wagi
mayuko- mieszkalam w IRL i niestety musze sie zgodzic z tym, co napisaly poprzedniczki. Lekarze sa tam do kitu totalnie. Pracowalam jako tlumaczka i wiele widzialam... Osobiscie tez mialam kilka przypadkow (bledna diagnoza, wyszukiwanie w google co mi dolega, nieznajomosc dzialania leku, opieszalosc w obejrzeniu dolegliwosci ginekologicznej- sam wywiad itp) Teraz mieszkam w NOR i tutaj ciaze do 3 miesiaca tez traktuje sie jak selekcje naturalna, nikt nie patrzy na to, ze ktos zapierdziela fizycznie podnoszac co chwile kilkunasto- kilogramowe ciezary, albo cos. Przeciez w takich warunkach to kobieta moze poronic jedno za drugim i tak w kolko.

Ale wracajac do tematu- idz do tego lekarza jak najszybciej, moze masz okres ciazowy?
Pasek wagi

mayuko napisał(a):

maharettt napisał(a):

mayuko napisał(a):

Jeśli dochodzi do poronienia to zazwyczaj płód jest uszkodzony. Bo na zdrowy rozum, dlaczego miałoby się to przydarzyć zdrowemu płodowi?
To dlaczego w innych krajach takie kobiety dostają leki na podtrzymanie i rodzą zdrowe dzieci?
 Dlatego, Moja Droga, ze u nich do poronienia jeszcze nie doszło, a ciąża jest zagrożona bo np. łożysko się odkleja. Jeśli nastąpił proces poronienia, to żadne leki nie pomogą, bo płód już nie żyje. Jeśli doszło do poronienia, płód obumarł wcześniej a poronienie jest procesem wydalenia jego z organizmu.

Ale jeśli w odpowiednim momencie taka kobieta dostanie pomoc to może płód nie obumrze i do poronienia nie dojdzie.
Pasek wagi
idz do tego ginekologa i niech ci zrobi usg, bo faktycznie mogło to byc zwykłe krwawienie ale równiez poronienie. ja miałam w 14 tyg bez zadnej przyczyny krwawienie i to solidne a teraz jestem w 24 tyg i wszystko jest ok. ale fakt ze w szpitalu lekarz powiedział mi ze w tak wczesnej ciazy oni nie maja pola do popisu zeby podtrzymać ciąze. jesli dojdzie do poronienia dopiero wtedy przy kolejnej ciazy lekarz prowadzacy zastosuje odpowiednia terapie by zapobiec kolejnym poronieniom,ale jak ktos juz napisał jest to naturalna selekcja,

maharettt napisał(a):

mayuko napisał(a):

maharettt napisał(a):

mayuko napisał(a):

Jeśli dochodzi do poronienia to zazwyczaj płód jest uszkodzony. Bo na zdrowy rozum, dlaczego miałoby się to przydarzyć zdrowemu płodowi?
To dlaczego w innych krajach takie kobiety dostają leki na podtrzymanie i rodzą zdrowe dzieci?
 Dlatego, Moja Droga, ze u nich do poronienia jeszcze nie doszło, a ciąża jest zagrożona bo np. łożysko się odkleja. Jeśli nastąpił proces poronienia, to żadne leki nie pomogą, bo płód już nie żyje. Jeśli doszło do poronienia, płód obumarł wcześniej a poronienie jest procesem wydalenia jego z organizmu.
Ale jeśli w odpowiednim momencie taka kobieta dostanie pomoc to może płód nie obumrze i do poronienia nie dojdzie.

tak, tylko zazwyczaj kobieta nie zdaje sobie sprawy z tego, ze płód obumiera, bo krwawienie które jest namacalna oznaka poronienia następuje jakiś czas po obumarciu, nawet  może to być i 2 tygodnie po. Natomiast nawiązując do tematu(bo chyba z niego troszkę zboczyłyśmy), krwawienie nie musi oznaczać poronienia.

Pasek wagi
Słuchaj a tak na marginesie, o ciąży wiesz skąd?

Ja się zgadzam z mayuko ogółem. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.