- Dołączył: 2011-09-07
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 39
15 stycznia 2013, 11:34
14 lutego mam termin porodu a to już niedługo i strasznie sie boję . Część z was jest już mamami więc proszę o wasze przeżycia z porodu . Czy to aż tak bolesne i straszne ? Dodam, że mam dopiero 18 lat .
15 stycznia 2013, 15:10
Ja rodziłam przez 8 godzin, przy pełnym rozwarciu akcja sie nagle zatrzymała, lekarz zrobił cesarskie ciecie, bóle porodowe nie były straszne, ból po cc był 100 razy gorszy. Nie ma sie co bać nie jesteś pierwsza.
15 stycznia 2013, 15:36
A ja mam głupie pytanie, co właściwie boli przy porodzie?
15 stycznia 2013, 15:37
Lovedresses napisał(a):
A ja mam głupie pytanie, co właściwie boli przy porodzie?
Bolą skurcze, sam poród to pikuś.
- Dołączył: 2012-12-12
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 451
15 stycznia 2013, 15:41
Samo "wypychanie" nie boli (mnie w każdym razie nie bolało). Najbardziej bolą skurcze towarzyszące tworzącemu się rozwarciu.
15 stycznia 2013, 15:43
ja rodziłam dwa razy, drugi raz bardziej sie bałam, bo wiedziałam co mnie czeka...okropnie mnie bolało i więcej razy nie chce tego przezywac... no ale jak juz zostało napisane, to kazda z nas ma inny próg bólu...
15 stycznia 2013, 15:45
Ja właśnie z powodu niewyobrażalnego bólu podczas porodu nie chcę już więcej dzieci. Ale cie pocieszyłam, co? ;) Ale przeżyłam ;) Ponadto byłam tragicznym przypadkiem więc u ciebie nie musi być tak źle :)
15 stycznia 2013, 15:56
nie sluchaj rad-sama zobaczysz jak to jest grunt to sie nie stresowac - ja rodzilam w zeszlym roku w lipcu -zaczelam sie stresowac jak bylam na stole operacyjnum dopiero;)
- Dołączył: 2011-10-28
- Miasto: Niue
- Liczba postów: 8484
15 stycznia 2013, 15:58
Dziewczyny... przeczytałam wszystko co tutaj napisałyście i żałuję. Do porodu u mnie daleko. BA! nie jestem nawet w ciąży! Ale po tym co tutaj piszecie, wcale nie mam na to ochoty :P
15 stycznia 2013, 16:01
Witam ja mam datę porodu na 13 lutego tzn pierwszym razem był 14 teraz 13 moja kolezanka rodziła wczoraj i mówiła że najgorszy ból w jej zyciu i brała znieczulenie ale każdy organizm jest inny i nie ma co się na zapas martwić :)
- Dołączył: 2011-06-12
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 483
15 stycznia 2013, 16:32
funnygirl21 napisał(a):
ja nie rodziłam, ale mam kilka kolezanek juz po:) no nie chciałbym cie straszyc ale z tego co mowiły to najbolesniejsze przezycie jakie mogły sobie wyobrazic:( ale nalezy tez pamietac ze kazda kobieta ma inaczej, słyszłam tez o babkach co rodza dosłowni 5 min i juz, zalezy od organizmu, ponoc jak kobieta jest aktywna fizycznie przed ciaza to łatwiej rodzic,a jak zastana zasiedziana to ciezko bo miesnie słabe:( no nie zazdroszcze ci;p ale poboli i przestanie a nagroda bedzie twoj dzidzius , jak go zobaczysz to ci wszystko minie:)
Przez to : ponoć ja rodziłam 6 dni....akcja porodowa, czyli regularne skórcze co 20 minut zaczęły mi się w we wtorek, a urodziłam w niedzielę po południu..." idąc po olei przez skórcze co 20, 15, 10, 5 minut. Właśnie przez dobroczynne ćwiczenia nie miałam w ogóle rozwarcia. skurcze sobie a rozwarcie sobie- cały czas 2 cm. Skończyło się obowiązkowym znieczuleniem, bo nie miałam już siły i podczas porodu zadusiłabym dziecko- nie miałabym siły przeć....a,że znieczulenie dostaje się od 5 cm rozwarcia.....no to....dalej już opisałam...ale i tak dalej ćwiczę, planuję drugie dziecko i nie boję się bólu...tzn. nie na tyle aby nie chcieć mieć drugiego " potworka"...
