- Dołączył: 2012-04-12
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 25
18 stycznia 2013, 21:46
Witam, mam taki problem, jestem prawie pół roku po porodzie, od 4 miesięcy strasznie wypadają mi włosy dosłownie garściami.
Stosowałam preparat merz speziar przez miesiąc do tego szampon wzmacniający, ale niestety żadnej poprawy nie ma. Miała może któraś z was podobny problem, bo ja już nie wiem jak sobie z tym poradzić, straciłam już połowe objętości włosów. Proszę o radę.
- Dołączył: 2012-07-17
- Miasto:
- Liczba postów: 1023
19 stycznia 2013, 19:03
rozmawiałam z położną na ten temat. w ciąży mamy 2-3 razy więcej włosów niz normalnie, po ciąży ten stan sie wyrównuje dlatego wydaje nam sie, że mamy bardzo mało włosów bo bardzo duzo ich gubimy.
- Dołączył: 2009-09-10
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 1688
19 stycznia 2013, 21:20
Ja w tej chwili przeżywam masowe wypadanie włosów. Przerzedziły mi się chyba o połowę, jak kiedyś wiązałam kucyk na dwa obroty frotki tak teraz mogę już na 4
![]()
. W ciąży od 6tego miesiąca gubiłam może 3 włosy dziennie, za od 3go miesiąca po porodzie jak się zaczęły sypać to codziennie wyjmowałam chomika z wanny. Oczywiście muszę się czesać nad wanną bo te kudły są nie do opanowania. Zrobiły mi się zakola i wysokie czoło. Używam szamponu i toniku
novoxidyl ale uważam że nie pomaga za bardzo. Teraz kupiłam zwykły szampon ziołowy
green pharmacy za 6 zł i do tego balsam i spróbuje w ten sposób je ratować. Do tego jem witaminy dla kobiet karmiących ale chyba co ma wypaść to i tak wypadnie. Liczę na to, że jednak odrosną choć pewnie będę musiała obciąć tę kitkę co została (a włosy mam do pasa).
![]()
Achhh...jeśli widzisz że włosy nie odrastają to pójdź do dermatologa.
Edytowany przez adorotaa 19 stycznia 2013, 21:22