- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Gwiazdkowo
- Liczba postów: 1492
23 stycznia 2013, 17:01
Mam małe dzieci i do tej pory nie dawałam im niczego co by je wzmocniło na okres zimowy. Ostatnio jednak bombardowana zewsząd wiadomościami na temat ataku grypy, uległam panice i kupiłam tran Juvit w żelkach. Właśnie mi się skończył. Nie wiem czy jest sens kupować jakieś preparaty, bo ogólnie dzieci mało chorują. Ostatni raz z przeziębieniem byliśmy u lekarza chyba 2lata temu. Wystarcza nam inhalowanie i wszelkie choroby szybko mijają. Ogólnie jedzą zdrowe produkty: owoce, warzywa, nawet owsiankę ;) Ciekawi mnie, czy Wy podajecie coś swoim dzieciom, jeśli tak to co to jest? Czy widzicie sens faszerowania dzieci suplementami, bo przez to, że nic im nie daje czasem czuję się jakbym je zaniedbywała. Myślałam by właśnie tran wprowadzić na stałe, ale jeśli tak to jaki polecacie?
edit: a jeśli już są chore, to podajecie im zwykły rutinoscorbin, bo nie wiem czy można w razie czego?
Edytowany przez anamy 23 stycznia 2013, 17:03
- Dołączył: 2012-06-03
- Miasto: Sosmid
- Liczba postów: 1588
23 stycznia 2013, 17:13
ja mojemu synkowi od 1 miesiaca zycia podawałam i nadal podaje tran i wogóle mi nie choruje (oczywiście choroby zakaźne przeszedł) a ma juz 11 lat
- Dołączył: 2008-03-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 7287
23 stycznia 2013, 17:13
Mój syn pije tran Mollera i dostaje vibovit żelki. Jesienią- zimą przemycam mu więcej czosnku. Odpukać, póki co nie miał żadnych poważniejszych chorób.
- Dołączył: 2008-09-09
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 446
23 stycznia 2013, 17:24
u nas choroba za chorobą :( Starsza poszła od września do przedszkola i przynosi do domu każde paskudzwtwo - młodsza chwyta w mig. Ostatnio ja przyniosłam do domu grypę i połozyłam cały dom na łopatki :( Dawałam starszej żelki z tranem, jakiś syrop uodparniający i czasami jakieś witaminki w tabletkach lub vibovit. Wszystko na nic... ale do żelków z tranem chyba wrócę, bo sam tran..... uuuuh, nie udało się jej zmusić do wypicia go :(
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Gwiazdkowo
- Liczba postów: 1492
23 stycznia 2013, 17:38
kaurka, współczuję bo chore dzieci to koszmar. Ten tran w płynie to smakowy dawałaś, bo dziewczyny napisały, że podają więc pewnie warto, tylko właśnie nie wiem, czy będą chciały w płynie. Masz inhalator? Moim zdaniem super sprawa i nawet już nie trzeba nic na katar kupować.
23 stycznia 2013, 19:04
Ja nie daje zadnych suplementow dziecku tylko je zdrowo odzywiam i codziennie wychodze na spacery :)
- Dołączył: 2011-02-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 274
23 stycznia 2013, 20:45
Czytałam gdzies, że bardzo dużą rolę w odporności odgrywa witamina D, dlatego zarówno dzieci jak i dorośli powinni przyjmować ją od października do marca- ze względu na bardzo małe nasłonecznienie. Ja swojej córce podaję codziennie. Nie potrafię powiedzieć czy pomaga czy nie. Na razie nie choruje i nie chorowała ( ma 7 mc-y)więc nie ma porównania jak było przed i po. Tez uważam że inhalacje są bardzo dobrym rozwiązaniem mała miała 2 razy katar straszny i leczyliśmy tylko tym- nie rozwinęło się z tego nic poważnego, katar przeszedł.
23 stycznia 2013, 23:45
Witamina D w kapsułkach. Tran to też jest witamina D. Ja piję tran.
I hartowanie, codzienne spacery. Oczywiście ubieram dzieci ciepło na cebulkę.
- Dołączył: 2011-02-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 274
24 stycznia 2013, 10:25
Do jakiej temperatury zimą można wychodzić z dziećmi? Moja malutka ma katar i troszke pokasłuje- nie wiem czy mam z nia wychodzić trochę się boję że jak wyjde np jak jest -7 to bardziej się rozchoruje.