Temat: Ciąża. Kryzys w związku.

Napisałam Wam notkę w pamiętniku : 
"Życie mi się sypie..
Od zawsze nierozłączni.
Czasem pokłóceni, ale jednak razem..
Dzisiaj.. coś między nami pękło.. 
K. wyszedł z domu, dostałam smsa, że mam nie czekać, że chce przerwy, nie wie ile.
Nawet nie mam siły płakać.
Ostatnio często mnie bolał brzuch, plecy, piersi miałam napuchnięte, ten jadłowstręt, wieczorne mdłości..
Rano zrobiłam test ciążowy, wyszedł pozytywny.
Nie zdążyłam mu o tym powiedzieć..
Jest mi tak źle, tak ciężko..
Najgorsze jest to, że czuję przeszywający ból w dole brzucha.. nie mam siły się podnieść, nie mam siły walczyć..

Najchętniej bym ze sobą skończyła. "

Dziewczyny, nie wiem co mam zrobić.. Dzwoniłam do niego, wyłączony telefon. Nie wiem do kogo miałby iść, a nie chcę wydzwaniać jak idiotka.
Nie mam z kim porozmawiać, komu się wygadać.. 
Co byście zrobiły ?
Pomóżcie, proszę..

I przede wszystkim nie stresuja się. Zawsze przychodzą źle dni I te lepsze. Mogę sobie tylko wyobrazić co czujesz. Bądź silną I.dzielna. Faceci to dupki. Nie zasługują na nasze łzy. Wstań,weź kilka głębokich oddechow, myśl pozytywnie. Już może być tylko lepiej. Powodzenia.

asimania napisał(a):

I przede wszystkim nie stresuja się. Zawsze przychodzą źle dni I te lepsze. Mogę sobie tylko wyobrazić co czujesz. Bądź silną I.dzielna. Faceci to dupki. Nie zasługują na nasze łzy. Wstań,weź kilka głębokich oddechow, myśl pozytywnie. Już może być tylko lepiej. Powodzenia.

Ostatnio u nas było więcej tych złych.
Kłótnie, pretensje o byle co..
Później pogodzenie na dzień i od nowa..
A jak pomyślę, jak zapalałam stres. Jak się głodziłam bo przełknąć nic nie mogłam.. 
jak mu powiesz to z przyzwoitości wróci i bedzie z tobą ze wzgl na dziecko a ty bedziesz szczesliwa że jest z tobą z łaski
Nie lubię czytać takich rzeczy, że dziewczyna chce "ze sobą skończyć" przez faceta. Przecież na nich życie się nie kończy! (nie, nie jestem feministką) Nie przejmuj się! Na pewno jak się przewietrzy i zatęskni to wróci. I jeszcze będzie przepraszać, że Cię opuścił właśnie w takiej chwili. 
A w ogóle czemu tak nagle wyszedł? Coś między Wami musiało się wydarzyć. Oczywiście, jeżeli nie chcesz to nie pisz, to w końcu Twoje prywatne sprawy.

zgadnijktotoo napisał(a):

jak mu powiesz to z przyzwoitości wróci i bedzie z tobą ze wzgl na dziecko a ty bedziesz szczesliwa że jest z tobą z łaski

Nie chcę tego.. 
Nie chcę żeby wrócił czując zobowiązanie.

catha027 napisał(a):

Nie lubię czytać takich rzeczy, że dziewczyna chce "ze sobą skończyć" przez faceta. Przecież na nich życie się nie kończy! (nie, nie jestem feministką) Nie przejmuj się! Na pewno jak się przewietrzy i zatęskni to wróci. I jeszcze będzie przepraszać, że Cię opuścił właśnie w takiej chwili. A w ogóle czemu tak nagle wyszedł? Coś między Wami musiało się wydarzyć. Oczywiście, jeżeli nie chcesz to nie pisz, to w końcu Twoje prywatne sprawy.

Co się stało?
Ojciec jego zadzwonił, że znalazł coś w swojej szafie. Tak go to rozwścieczyło, jak jeszcze nigdy nic.. 
Gdy próbowałam go uspokoić to usłyszałam " kilka" słów i wyszedł z wrzaskiem.
Zupełnie do niego niepodobne.

.Ewelina.. napisał(a):

zgadnijktotoo napisał(a):

jak mu powiesz to z przyzwoitości wróci i bedzie z tobą ze wzgl na dziecko a ty bedziesz szczesliwa że jest z tobą z łaski
Nie chcę tego.. Nie chcę żeby wrócił czując zobowiązanie.
to póki co nie mów tylko czekaj co on zrobi.
piszesz, że dzwonisz do niego wiec chyba po to by mu powiedzieć o ciąży?

zgadnijktotoo napisał(a):

.Ewelina.. napisał(a):

zgadnijktotoo napisał(a):

jak mu powiesz to z przyzwoitości wróci i bedzie z tobą ze wzgl na dziecko a ty bedziesz szczesliwa że jest z tobą z łaski
Nie chcę tego.. Nie chcę żeby wrócił czując zobowiązanie.
to póki co nie mów tylko czekaj co on zrobi.piszesz, że dzwonisz do niego wiec chyba po to by mu powiedzieć o ciąży?
Nie powiem mu o dziecku przez telefon..
Z resztą telefon i tak wyłączony.
Kochana, to w takim razie nie ze względu na Ciebie wyszedł.. Może dowiedział się że jego mama zdradziła ojca, czy coś podobnego?(przyszło mi to na myśl bo w mojego chłopaka przypadku tak było) w każdym razie faceci tacy są, że jak ich coś zdenerwuje to często chcą być sami.. mojego chłopaka ojciec zdradził mamę, on gdy się o tym dowiedział pobiegł gdzieś sam bo chciał w spokoju popłakać.. a przecież faceci nie płaczą..więc nie będzie przy Tobie tego robił :( Poczekaj on na pewno wróci, na razie się nie martw.. Poczekaj na telefon albo cokolwiek..

Lovedresses napisał(a):

Kochana, to w takim razie nie ze względu na Ciebie wyszedł.. Może dowiedział się że jego mama zdradziła ojca, czy coś podobnego?(przyszło mi to na myśl bo w mojego chłopaka przypadku tak było) w każdym razie faceci tacy są, że jak ich coś zdenerwuje to często chcą być sami.. mojego chłopaka ojciec zdradził mamę, on gdy się o tym dowiedział pobiegł gdzieś sam bo chciał w spokoju popłakać.. a przecież faceci nie płaczą..więc nie będzie przy Tobie tego robił :( Poczekaj on na pewno wróci, na razie się nie martw.. Poczekaj na telefon albo cokolwiek..

Jego mama to nie taka kobieta..
Jeszcze dzisiaj u nich byłam, mówiła mi, że jakoś inaczej wyglądam, podejrzliwie patrzyła.
Teść mnie uściskał jak nigdy..

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.