12 lutego 2013, 11:35
Mamusie niemowlakow macie czas cwiczyc. Jesli tak co cwiczycie Ile, jak odzywiacie sie po ciazy. I co najwazniejsze jak zlikwidowac ten worek po ciazy na brzuchu?bez miesni? . . . Mam jeszcze pytanie po ciazy nie mam czasu a tym bardziej nie mam checi zadbac o siebie. Chodzi tu raczej o ubieranie sie. Wchodze do sklepu wybieram rzeczy mam ich 10przymierzam i wkoncu stwierdzam ze nie biore ani jednej rzeczy bo szkoda kasy. Czy mam myslec o tym halo o pozytywnym aspekcie??
Edytowany przez bezmotywacji19 12 lutego 2013, 11:57
- Dołączył: 2010-01-13
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 2946
12 lutego 2013, 12:03
bezmotywacji19 napisał(a):
Nie mam dla kogo wlasnie
Jak nie masz dla kogo? Dla siebie i dziecka
12 lutego 2013, 12:08
bezmotywacji19 napisał(a):
Nie mam dla kogo wlasnie
Dla siebie i dla dziecka.
12 lutego 2013, 12:11
Hmm wlasnie z cwiczeniami to jest ciezko. Chyba ze kilka razy po 10min bo tak dziecko mi placze cqly czas
12 lutego 2013, 12:12
sukces.ma.rozmiar.S napisał(a):
Przede wszystkim czas jest potrzebny, żeby ciało wróciło do normalności sprzed ciąży. Część brzucha na pewno sama zejdzie, ale dobrze jest mu pomóc ćwiczeniami i dietą. Jaką dietą? MŻ. Jeżeli karmisz musisz odżywiać się racjonalnie i zdrowo. Co do czasu- mnie też się wydawało, że go nie mam, jak mój synek był niemowlakiem. Teraz ma 15 miesięcy i wiem, że wtedy miałam mnóstwo czasu! Co do kupowania rzeczy nie bardzo wiem, o co Ci chodziło... Ja w każdym razie też długo niczego dla siebie nie kupowałam, bo potrzeby dziecka były o wiele ważniejsze (z resztą nadal są, ale finanse nieco się poprawiły).
ojjj jak ja Cie dobrze rozumiem :) Moja Dziuba jest w tym samym wieku co Twój synek i szczerze też dopiero teraz widzę jak dużo czasu wtedy miałam. Mogłam usiąść z ksiażką gdy Dziuba spała lub pójść do kuchni gotować albo sprzątać...a teraz...Mała lata jak samolot a ja wyciagam ją po kilkanaście razy dziennie z kosza na śmieci lub z pralki. I szczerze cieszę się, że poszłam do pracy, bo przynajmniej tu mogę spokojnie uczyć się na egzaminy do szkoły jak mam chwilę wolną, a w domu miała bym zjedzone wszystkie notatki :0
Co do ubrań, po porodzie przez kilka miesięcy nic nie kupowałam, bo wiedziałam, ze moje ciało będzie się jeszcze zmieniać i chodziłam w tych z okresu ciąży, stopniowo wracajac do tych sprzed. Dopiero gdy poczułam się komfortowo psychicznie zaczęłam kupować coś nowego. Pamiętam, gdy z konieczności miesiac po porodzie poszłam kupić jeansy i płakałam mężowi w przebieralni, że muszę wziać rozmiar jak kwadrat ( 30 na 30)...to chyba normalna kolej rzeczy. Należy pamiętać, że całe nasze życie to sinusoida...po porodzie po to jest trochę gorzej, by za pare miesięcy cieszyć się pełnią szczęścia :)
12 lutego 2013, 12:13
bezmotywacji19 napisał(a):
Hmm wlasnie z cwiczeniami to jest ciezko. Chyba ze kilka razy po 10min bo tak dziecko mi placze cqly czas
podobno są w internecie gdzieś zestawy ćwiczeń dla mamy i maleństwa...
13 lutego 2013, 19:44
Moje dziecko nigdy w dzień nie spało tylko plakalo
- Dołączył: 2013-02-13
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 66
13 lutego 2013, 21:41
Ja też chcę się pozbyć worka...niecałe 4 msc po porodzie, waga mniej niz przed ciążą, ciuchy noszę sprzed ciąży tylko ten brzuch... i te rozstępy... straszne to jest ale ja mam przez to mega doła.