Temat: Strach przed ciążą i chorym dzieckiem.

Hej. Może uznacie to za dziwne i przerażające ale dla mnie jest to ogromny problem :( Otoz boje sie, ze jak zajde w ciaze to moje dziecko urodzi sie na cos chore :( To chyba jest jakas fobia. Tak strasznie sie tego boje i w ogole bycia w ciazy, ze mysle ze nigdy w niej nie bede :( Czy ktoras z was ma podobnie i tez boi sie ciazy  a przede wszystkim tego ze dziecko urodzi sie chore? Chyba powinnam pojsc z tym do lekarza bo mam 25 lat i z dnia na dzien boje sie tego coraz bardziej.
tez tam mam.... no moze nie mysle o tym cały czas ale jakas obawa jest zeby maleństwo było zdrowe
Pasek wagi
to chyba jest normalne, tyle sie teraz słyszy o niedonoszonych ciążach, zagrozonych, o chorych dzieciach z różnymi wadami, ważne by dbac o siebie w ciązy no i najlepiej dbac o siebie, sie zanim  w nią zajdziemy, 9 miesiecy jestesmy pod opieką lekarza wybierajmy kompetentnych . Ja osobiscie tez  mam takie obawy ..w ciazy nie jestem ,ale juz sie martwię czy moje dziecko kiedys urodzi sie zdrowe..
Jeżeli stanowi to dla Ciebie problem, to wizyta u specjalisty jest jak najbardziej wskazana. Odpowie na twoje wszelkie pytania, rozwieje wątpliwości, doradzi jak sobie z tym radzić, jak walczyć.

Ja też panicznie boję się ciąży, ale akurat instynktu macierzyńskiego nie mam w ogóle, więc to nie stanowi dla mnie żadnego problemu. Poza tym i tak miałabym prawdopodobnie problem z zajściem w ciążę, więc nie chcę na siłę walczyć z matką naturą.
Mam tak i chyba każda mądra kobieta w jakimś stopniu się o to boi.
Najbardziej sie boję tego, że dziecko mogłoby być niepełnosprawne umysłowo. Jeśli fizycznie, to jeszcze sobie poradzi, ale umysłowo to juz bardzo trudno, zwłaszcza w naszym kraju, gdzie nie ma za bardzo miejsc ( o ile w ogóle są) pracy gdzie osoba upośledzona umysłowo mogłaby zarobić jakieś pieniądze na własne wydatki. Oczywiście mówię tu o lekkim upośledzeniu.

Ja świadomie chyba nigdy nie zdecyduję się na dziecko, nie podejmę decyzji: "staramy się teraz o dziecko", bo za bardzo się boję odpowiedzialności za drugą osobę, za wychowanie na dobrego człowieka, za to czy o nie zadbam jak należy, itd.

Abstrachując od tego strachu wpadłam na pomysł że po ślubie nie będę się zabezpieczać i Pan Bóg sobie zdecyduje kiedy będzie odpowiedni moment dla mnie, dam mu pole do popisu tak dwa, trzy razy, bo tyle dzieci mogę mieć, ale nie więcej ;) potem się będziemy zabezpieczać.
chyba każdy ma takie poczucie strachu.
ja np, konczylam pedagogike specjalna wiec tez czasem sie martwie
no ale trzeba byc dobrej mysli ;)
wiecej optymistycznego myslenia
Pasek wagi
No też bym się tego bała... jedna z moich głównych obaw, zaraz po samej ciąży (której nie chcę póki co i na dzień dzisiejszy nie chce mieć wogóle dzieci)
Nie wyobrażam sobie mieć chorego dziecka i nikomu tego nie życze
myślę, że wiele kobiet się tego boi, zwłaszcza jeśli w bliskiej rodzinie są przypadki zachorowań ..;(
Pasek wagi
Trochę mnie uspokoiłyście bo myślałam, że tylko ja tak mam... :( ale to jest taki dziwny paralizujacy strach.
coraz czesciej o tym mysle mimo ze jeszcze nie planuje ciazy. Nie mialam w rodzinie przypadkow zachorowan u dzieci, tylko ciocia,mojej mamy siostra gdy rodzila to jej dziecko zmarlo przy porodzie ale ona ogolnie miala jakies problemy ze zdrowiem.
Nie mniej jednak nawet nie chodzi o przypadek cioci, tylko ogolnie tego sie boje, przebiegu ciazy, porodu i zdrowia dziecka.
Probowalam myslec o tym optymistycznie ale to nic nie dalo. Moze jak kiedys bede w ciazy to zmieni sie moj sposob myslenia, kto wie..

niewiemnic napisał(a):

Moze jak kiedys bede w ciazy to zmieni sie moj sposob myslenia, kto wie..

To jest bardzo możliwe. :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.