- Dołączył: 2012-10-25
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 101
20 lutego 2013, 15:18
Chodzi ze uzywa tylko kilka słow,mama najwięcej,oprócz tego tata,da ,mniam,cio to i tu i moze inne nie zrozumiałe,czy są tu matki z podobnym doświadczniem? I w jakim czasie dziecko zaczeło mówić więcej?
20 lutego 2013, 15:22
mam rodzeństwo, w listopadzie bedą miały 4 latka, a zaczęły mówić jakieś pół roku temu i tak sie rozkręciły, że hoho;p
na razie się tym nie martw, a jeżeli do 3,5 lat nie zacznie "rozmawiac" zgłos sie do jakiegos lekarza:)
20 lutego 2013, 15:24
To faktycznie mało mówi jak na 2 lata i 8 mies. Mój chrześniak ma 2 lata i 10 mies a już poprawnie składa zdania, bardzo ładnie mówi.
- Dołączył: 2008-02-15
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 10726
20 lutego 2013, 15:24
jeszcze nie musisz sie martwić, bo chłopcy zaczynają mówić często o wiele później niz dziewczynki, ale... zorientować się też nie jest źle. :)
Jest już w takim wieku, że większośc jego rówieśników mówi, więc dobrze by było skonsultować się z logopedią i neurologiem.
Moja córcia dobrze i całymi zdaniami (oczywiście nie zawsze zrozumiałymi) zaczęła mówić jak miała 2 latka.
Za to chłopiec naszych znajomych ma teraz 2,5 roku i mówi tylko swoim językiem (no oprócz mama itp) i rozumie go tylko jego mama - badali go i na razie nie widać zeby było coś nie tak.
Inny chłopiec znajomych nie mówił ponad 3 lata, skierowano ich do neurologa i tam zdiagnozowano problem - chłopczyk cohdzi teraz na zajęcia z animacji dźwiękami...czy jakoś tak :D i w ciągu 2 miesięcy nauczył się wspaniale mówić :)
- Dołączył: 2012-11-13
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 359
20 lutego 2013, 15:27
Dziecko znajomej zanim nie poszło do przedszkola czyli miało skończone 3 lata coś po swojemu mówiło. Teraz nie przegadasz. Także nie martw się, wszystko w swoim czasie. Ono po prostu nie miało z kim chyba rozmawiać, a wśród dzieci chcąc nie chcąc musi, żeby się porozumieć w jakiejś kwestii.
20 lutego 2013, 15:33
Akurat nie mam doświadczenia w kwestii dzieci ale mój Luby do 3 roku życia nie mówił prawie nic. Mama i siostra wyjechały na weekend, został z ojcem. Po powrocie mamy przywitał ją zdaniem i od tamtej pory składał już normalnie proste zdania, nadgonił rówieśników i nie było żadnych problemów. Miał trochę ponad 3 lata (jakoś 3 lata i 3-4 miesiące).
Ale fakt faktem ma dysleksję, którą zdiagnozowano prawie 10 lat później :)
Później czytałam o tym (bo mnie zaskoczył, że tak długo nie mówił) i ponoć u chłopców to się czasem zdarza, że zaczynają mówić później.
Edytowany przez Cookie89 20 lutego 2013, 15:34
- Dołączył: 2012-09-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2675
20 lutego 2013, 15:34
Mojej koleżanki kuzyn jeszcze do końca nie mówił w wieki 4 lat. Ale szybko się rozkręcił i teraz strasznie wygadany z niego chłopaczek :D
- Dołączył: 2006-09-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 650
20 lutego 2013, 15:35
No więc jakiś czas temu powiedziałabym Ci: nie martw się. Mój syn zaczął mówić późno, tak właśnie około 3-ciego roku życia. Miał dużo swoich słów i parę podstawowych. No i jak poszedł do przedszkola, to bardzo szybko się rozkręcił, teraz czasem marzę o tym, żeby przez chwilę nie mówił. Więc teoretycznie może być wszystko ok i trzeba tylko poczekać.
Ale znam też inny przypadek - syn mojej koleżanki długo nie mówił i wszyscy jej mówili: nie przejmuj się, ale niestety okazało się, że dziecko ma autyzm.
Więc, nie chcę straszyć, ale strzeżonego... wiadomo. Może warto iść do jakieś dobrego choćby pediatry i powiedzieć, że coś Cię niepokoi. Poza tym poobserwuj dziecko, czy rozumie polecenia, czy wchodzi w kontakt z innymi dziećmi, czy nie ma jakichś innych reakcji, które Cię niepokoją. Ja bym to sprawdziła.
20 lutego 2013, 15:39
mój bratanek skonczył na dniach 4 latka ,ale rok temu mówił niewiele, proste słowa i to jak sie o coś go pytało, mysle ze mozesz byc spokojna ,niektore dzieci tak mają :)
20 lutego 2013, 15:43
mam 2 letnia siostre i mowi tylko mama,tata i jakies swoje bełkoty a jej rowiasniczka corka znajomych mowi o wiele wiecej od niej to chyba kazdy inaczej..
