Temat: Zwolnienie w ciąży,pytanie


Dziewczyna została zatrudniona na stałe od 1 lutego w ciąży.Przepracowała 22 dni i poszła na zwolnienie lekarskie w 10tyg(teraz jest) czy można ją jakoś zwolnić??
Pasek wagi
kodeks pracy chroni po 12 tygodniu, tzn po trzecim miesiącu. znam to z autopsji. wywalili mnie z roboty w 5 tygodniu ciązy. chyba że się coś zmieniło. po co zwalniać. przecież po 30 dniach zwolniania płaci zus, tak samo macierzyńskie, więc firma nie ponosi większych kosztów
tak ale ta dziewczyna powiedziala ze chce pracowac,po 22 dniach poszla na zwolnienie i teraz pyt czy zaplaci jej zus bo jesli nie to ona wroci do pracy by dostawac kase i po miesiacu znow walnie zwolnieniem....ale potem miesiac ma przepracowany.Nie wiem jak to jest,
Pasek wagi

KtoPytaNieBladzi napisał(a):

anula65 napisał(a):

a ty jestes szefową ???   i zwolniłabyś ?????? skazałabyś na brak podstaw dla dziecka typu pieluchy, mleko itp. ????? bo ja myśle że nikt normalny by tego kobiecie w ciąży nie zrobił, która za pare miesięcy jak nigdy kasy będzie potrzebować....
 a co ma pasożyta żywić ? Niech laska najpierw popracuje. na macierzyński trzeba sobie zapracować a nie bezmyślnie zaciążyć i na zwolnienia od razu latać. jak ktoś zatrudnia kogoś to chyba potrzebuje pracownika a nie pasożyta, prawda?a może ktoś już ma dziecko na utrzymaniu i też sie starał o tą posadę a taka bezmyślna pannica zajęła jego miejsce i nawet pracować jej się nie chce? a tak by ktoś inny, być może bardziej potrzebujący rzetelnie pracował ?

KtoPytaNieBladzi świetnie to ujęłaś i popieram Cię w 100%. 

Tak ja bym zwolniła kogoś takiego, bo z jakiej racji ja mam płacić za jej utrzymanie (nawet przez te pierwsze 33 dni). Poza tym sama widzę po znajomych jak szukają pracy i zaraz po dostaniu umowy, siup zachodzą w ciążę. A później kobiety, które chcą rzeczywiście pracować mają problem bo pracodawca w większości woli zatrudnić mężczyzn.
to pracuje 22 dni i dostałe umowę na stałe? umowę na czas nieokreślony???? nieźle....
a co do sprawy najlepiej zadzwonić na infolinię ZUS-u
Pasek wagi

poza tym przed umową na stałe musiała być czasowa, a to wystarczy.

 i do wszystkich " madrych". życzę wam, zebyście tak jak ja musiały zostawić w domu sześciotygodniowe dziecko i isć do pracy bo macie bezdusznego pracodawcę.

wydaje mi się, że chroniona jest od 12 tyg ciąży, więc można dać jej wypowiedzenie.
a poza tym jeśli jest zatrudniona umowę na czas określony to okres ochrony trwa do momentu porodu.
Nie ma się czemu dziwić , że nie chcą zatrudniać kobiet w ciąży...
Pasek wagi

irmina75 napisał(a):

poza tym przed umową na stałe musiała być czasowa, a to wystarczy. i do wszystkich " madrych". życzę wam, zebyście tak jak ja musiały zostawić w domu sześciotygodniowe dziecko i isć do pracy bo macie bezdusznego pracodawcę.
a co ma piernik do wiatraka.

po 1 sytuacja jest inna. bo to dziewczyna w ciazy sie zatrudnila

po 2 chyba kobiety nie sa takimi debilkami zeby byc uzaleznione tylko od pracodawcy, zachodzac w ciaze. kobieta planujac dziecko rozwaza koszty i z czego bedzie utrzymywac dziecko 





Jest tak: aby dziewczyna mogła iść na zwolnienie, musi pracować kalendarzowe 30 dni (liczy się data rejestracji w ZUS), po 30 dniach należy jej się chorobowe tzw. L4 - za to zwolnienie płaci pracodawca - w przypadku zagrożonej ciąży to jest 100%, po 33 dniach zwolnienia L4 - obowiązek płacenia przejmuje ZUS i to się nazywa zasiłek chorobowy.
Sama jestem pracodawcą i matką - laska postąpiła bardzo nie fair, aczkolwiek nie skazywałabym jej na "bezrobocie" - brak zatrudnienia i tym samym brak środków do życia.
Piszesz, że ma umowę na stałe - fakt chroniona jest dopiero od 12 tygodnia, ale jeśli wcześniej nie miała z Tobą umowy - np. umowa na czas określony to po 22 dniach nie może iść na zwolnienie - po prostu nie ma takiego prawa. Natomiast jesli przeszła z innej firmy, czyli miała tytuł ubezpieczenia to  nie ma znaczenia ile dni u Ciebie pracowała. Znam to z autopsji ..... 

Natomiast, jeśli zwolnisz ją - pamiętaj w trybie natychmiastowym możesz ją zwolnić jeśli naruszyła kodek pracy np. art.52, to wypowiedzenia jeśli dasz jej w lutym, działa od marca - możesz jej tylko podpowiedzieć, że jesli miała już tytuł do ubezpieczenia, czyli należy jej się te L4 - to po ustaniu zatrudnienia należy jej się zasiłek chorobowy do dnia porodu - płacony przez ZUS, ale nie macierzyński!!!

jakby co to pisz na priv .... 

shangrila84 napisał(a):

KtoPytaNieBladzi napisał(a):

anula65 napisał(a):

a ty jestes szefową ???   i zwolniłabyś ?????? skazałabyś na brak podstaw dla dziecka typu pieluchy, mleko itp. ????? bo ja myśle że nikt normalny by tego kobiecie w ciąży nie zrobił, która za pare miesięcy jak nigdy kasy będzie potrzebować....
 a co ma pasożyta żywić ? Niech laska najpierw popracuje. na macierzyński trzeba sobie zapracować a nie bezmyślnie zaciążyć i na zwolnienia od razu latać. jak ktoś zatrudnia kogoś to chyba potrzebuje pracownika a nie pasożyta, prawda?a może ktoś już ma dziecko na utrzymaniu i też sie starał o tą posadę a taka bezmyślna pannica zajęła jego miejsce i nawet pracować jej się nie chce? a tak by ktoś inny, być może bardziej potrzebujący rzetelnie pracował ?
KtoPytaNieBladzi świetnie to ujęłaś i popieram Cię w 100%. Tak ja bym zwolniła kogoś takiego, bo z jakiej racji ja mam płacić za jej utrzymanie (nawet przez te pierwsze 33 dni). Poza tym sama widzę po znajomych jak szukają pracy i zaraz po dostaniu umowy, siup zachodzą w ciążę. A później kobiety, które chcą rzeczywiście pracować mają problem bo pracodawca w większości woli zatrudnić mężczyzn.




Popieram !!!
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.