- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lutego 2013, 20:39
27 lutego 2013, 21:18
Edytowany przez irmina75 27 lutego 2013, 21:20
27 lutego 2013, 21:22
27 lutego 2013, 21:24
a co ma pasożyta żywić ? Niech laska najpierw popracuje. na macierzyński trzeba sobie zapracować a nie bezmyślnie zaciążyć i na zwolnienia od razu latać. jak ktoś zatrudnia kogoś to chyba potrzebuje pracownika a nie pasożyta, prawda?a może ktoś już ma dziecko na utrzymaniu i też sie starał o tą posadę a taka bezmyślna pannica zajęła jego miejsce i nawet pracować jej się nie chce? a tak by ktoś inny, być może bardziej potrzebujący rzetelnie pracował ?a ty jestes szefową ??? i zwolniłabyś ?????? skazałabyś na brak podstaw dla dziecka typu pieluchy, mleko itp. ????? bo ja myśle że nikt normalny by tego kobiecie w ciąży nie zrobił, która za pare miesięcy jak nigdy kasy będzie potrzebować....
27 lutego 2013, 21:26
27 lutego 2013, 21:27
poza tym przed umową na stałe musiała być czasowa, a to wystarczy.
i do wszystkich " madrych". życzę wam, zebyście tak jak ja musiały zostawić w domu sześciotygodniowe dziecko i isć do pracy bo macie bezdusznego pracodawcę.
27 lutego 2013, 21:27
27 lutego 2013, 21:37
poza tym przed umową na stałe musiała być czasowa, a to wystarczy. i do wszystkich " madrych". życzę wam, zebyście tak jak ja musiały zostawić w domu sześciotygodniowe dziecko i isć do pracy bo macie bezdusznego pracodawcę.
po 1 sytuacja jest inna. bo to dziewczyna w ciazy sie zatrudnila
po 2 chyba kobiety nie sa takimi debilkami zeby byc uzaleznione tylko od pracodawcy, zachodzac w ciaze. kobieta planujac dziecko rozwaza koszty i z czego bedzie utrzymywac dziecko
Edytowany przez wrednababa56 27 lutego 2013, 21:39
27 lutego 2013, 21:38
27 lutego 2013, 22:48
KtoPytaNieBladzi świetnie to ujęłaś i popieram Cię w 100%. Tak ja bym zwolniła kogoś takiego, bo z jakiej racji ja mam płacić za jej utrzymanie (nawet przez te pierwsze 33 dni). Poza tym sama widzę po znajomych jak szukają pracy i zaraz po dostaniu umowy, siup zachodzą w ciążę. A później kobiety, które chcą rzeczywiście pracować mają problem bo pracodawca w większości woli zatrudnić mężczyzn.a co ma pasożyta żywić ? Niech laska najpierw popracuje. na macierzyński trzeba sobie zapracować a nie bezmyślnie zaciążyć i na zwolnienia od razu latać. jak ktoś zatrudnia kogoś to chyba potrzebuje pracownika a nie pasożyta, prawda?a może ktoś już ma dziecko na utrzymaniu i też sie starał o tą posadę a taka bezmyślna pannica zajęła jego miejsce i nawet pracować jej się nie chce? a tak by ktoś inny, być może bardziej potrzebujący rzetelnie pracował ?a ty jestes szefową ??? i zwolniłabyś ?????? skazałabyś na brak podstaw dla dziecka typu pieluchy, mleko itp. ????? bo ja myśle że nikt normalny by tego kobiecie w ciąży nie zrobił, która za pare miesięcy jak nigdy kasy będzie potrzebować....