Temat: Imie da dziecka...

imie okropne, ale z drugiej strony lepsze niz np. coraz bardziej popularne Brian i inne amerykanskie coraz bardziej popularna 

straaaaszneee..

Ja miałam kolegę o ksywie Hugo, dlatego, że przypominał tego stwora z bajki.

hahaha HUgo 

Mi też się to tak skojarzyło. Jak dla mnie imię okropne. Ciekawe jak to zdrabniać...

Jak dla mnie to jest jakieś nieporozumienie.
Wybierając imię dziecku warto czasem pomyśleć nie tylko o sobie i własnych upodobaniach, ale o tym, że ktoś będzie je nosił przez całe życie. Oczywiście nadacie imię, jakie zechcecie, ale moim zdaniem, może nie "spieprzycie",ale hm... sprawicie, że syn od razu będzie miał pod górkę... Jak zacznie dorastać, pójdzie do szkoły... Dzieci bywają okrutne... Oczywiście, jak wspomniałam, decyzja należy do Was, ale ryzykujecie dużo... Dziwi mnie to tym bardziej, że przecież zapewne kochacie/będziecie kochać dzieciaczka i chcecie, żeby miał jak najlepsze życie, a nie żeby słuchał docinek czy wyśmiewania się z imienia.

(oczywiscie zalozylam, ze Ty bylabys w stanie dac tak maluchowi na imie... jesli nie, to wybacz monolog ;p)

Kojarzy mi się z tym trollem/skrzatem z Polsatu.

W życiu bym tak dziecka nie nazwała :).

imie mi sie nie podoba, wydaje mi sie, ze moda na to imie ruszyla po filmie "Trzy metry nad niebem" ale moge sie mylic :D