- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 maja 2013, 15:13
19 maja 2013, 17:28
19 maja 2013, 17:29
julite83 - a masz jakieś inne rozwiązanie? ;) Obecnie nie ma już tendencji do karmienia piersią co np. 3h.
Wiesz co, nie wiem. W sumie mam tylko jedno dziecko, więc żadna ze mnie wszechwiedząca :D Zawsze wydawało mi się, że na żądanie to jest co godzinę, czy póltorej na chwilkę. Ja od początku karmiłam jak w zegarku co trzy godziny i mi to super odpowiadało. Córka od razu załapała rytm i tak sobie działałysmy. Dobre to było z tego wzgledu, ze ona miała regularne posiłki, nie chciała sama ani wczesniej ani później. A ja mogłam zaplanowac sobie wyjście, czy cokolwiek innego. Jezeli jednak Ci tak wygodnie to super :) ja osobiście bym się na takie cos nie porwała :) U nas do tej pory posiłki odbywają się co 3-4 h (oczywiscie nie ma już nocnych) i jakoś tak łatwo wszystko zgrać.
Wiesz.. kazdy chyba musi robić po swojemu. To jest tak jak z radami położnej, która mi kazała budzić w nocy dziecko co 3 h i karmić... Dzisiaj uważam, że to było całkowicie zbędne i niepotrzebnie czlowiek się słuchal. Ale... nasze matki, czy nasze babki tez jeszcze inaczej robiły i chyba nie ma co sie kierowac tendencją, modą tylko tym abys Ty była zadowolona. Dziecko oczywiscie też ;)
Ale niby dlaczego butelki takiemu dziecku nie można podać? Ba - butelki z własnym mlekiem? Ja karmiłam piersią ponad rok, ale jak synek miał cztery miesiące, to musiałam iść do szkoły i dokarmiany był butelką - moim mlekiem, które wcześniej ściągałam. Nie widzę tu żadnej sprzeczności, karmienie piersią i butelką się nie absolutnie nie wyklucza.Ściagnięcie mleka z piersi przed dłuższym wyjście i podanie go w butelce też jest rozwiązaniem, jeśli nie chce się karmić w miejscu publicznym, a wiadomo, że wyjście może się przeciągnąć.
Wiesz co.. ja bym nigdy nie zaryzykowała w lecie, przy upale podaniem takiego mleka. Przejechałam sie kiedyś, jak ściagnęłam własnie mleko rano i zostawiłam do południa na szafce (zawsze od razu wkładałam do lodówki ale mi się zapomniało)... Miałam szczęście w nieszczęsciu, ze mimo że to dla wielu kobiet tutaj będzie obleśne :P ,że ja zawsze próbowałam, czy aby na pewno wszystko gra i mi skwasniało (?)
Nie polecam też prób przewijania w damskiej toalecie, bo słyszałam kiedyś akcję, jak jedna babka wygłosiła tyradę na temat tego, że ona przyszła do lokalu na obiad, a nie po to żeby oglądać zasrane pieluchy. Trudno nie przyznać racji.
Nie polecam przewijac w damskiej toalecie, bo zawsze w kazdej restauracji udostępnia Ci jakiś kącik (ja przynajmniej jeszcze sie nie spotkałam z odmową), ale jakbym uslyszała taką kobietę to by we mnie zawrzało. Brak empatii najbardziej mnie razi u ludzi...
A tak serio, to wychodzisz tak z dzieckiem jak wiesz, że Ci się przedłuży wyjście o 3 godziny?
Ja wychodziłam na spacery na 5-6 h. Wolałam z dzieckiem pospacerować latem, niz kisić się w domu. Ale moje dziecko to złote dziecko, całymi dniami i nocami spało, więc ja, mimo tak długich spacerów miałam na wszystko czas.
.Do autorki: Rób tak jak robisz (tym bardziej że robisz to dyskretnie) i nie przejmuj się wzrokiem ludzi. Im i tak zawsze się coś nie podoba. Pewnie akbyś karmiła butelką to to starsze panie by Cię zaczepiały, że dziecku krzywdę robisz piersią nie karmiąc ;D. ludzi nigdy nie zadowolisz.
charlottal jeszcze jedna sprawa... przewinęło mi się, że gdzies pisałaś, że masz duże piersi i to tez z tego powodu jest kłopotliwe. Uwierz kochana, ja po urodzeniu córki miałam cycki (to coś biustem do dzisiaj nazwac nie można) jak 2 wiadra, jej główka w porównaniu do nich to była jak nasza pięśc przy naszej głowie. Koleżanki, czy rodzina które do tej pory widziały mnie w bieliźnie jak widziały że mam taki biust to były zszokowane. Szczerze? Miałam to wszystko głęboko gdzieś, czy komuś się coś podoba, czy nie, czy wypada czy nie wypada. Czasami analizując coś jeszcze bardziej zaczynamy sie spinać i doszukiwac się czyichś zlych intencji. Masz dziecko, skup się na nim. Jeszcze nie jeden problem Cie czeka i zamartwianie sie o jego dobro. Nie ma co się ludzkim gadaniem przejmować.
Edytowany przez julite83 19 maja 2013, 17:54
19 maja 2013, 17:57
19 maja 2013, 18:00
19 maja 2013, 18:03
ja karmilam niemal wszedzie, w restauracji na zapleczu, w parku na lawce dalej od glownej alejki, w domu przy rodzinie. ogolnie jestem wstydliwa ale dobro dziecka bylo wazniejsze. niby nic wstydliwego ale jednak wole cyca na wierzch przy wszystkich nie wywalac tylko bardziej dyskretnie, takie widoki raczej nie sa przeznaczone np. dla nastoletnich chlopakow albo dla ludzi ktorych draznia male dzieci.
dawno nie widzialam matki karmiacej, pewnie przez zime, teraz latem napewno niejedna ujrze, zwlaszcza ze tu we Wloszech z noworodkami ludzie ida doslownie wszedzie.
co do przewijania dzieci to zawsze sie wkurzam, bo sa najczesciej w damskich toaletach, a coraz wiecej jest tatuskow idacych gdzies z dzieckiem i co wtedy? wczoraj bylam z mezem i chlopakami w publicznej toalecie(czysta, platna, bo do typowych czyt brudnych nawet nie wchodze) i chcialam zaczekac ze starszym na zewnatrz by maz mlodszego poszedl przewinac i nie dalo sie, babka klozetowa powiedziala ze on miedzy kobity isc nie moze. ok poszlam ja, ale gdyby byl sam z synkiem to ma go przewijac na lawce w parku podczas deszczu bo do wc z przewijakiem nie ma wstepu?
19 maja 2013, 18:04
19 maja 2013, 18:14
A co do karmienia co 3h to a karmilam na zadanie, bo dziecko nie tylko moze chciec jesc, ale rowniez pic, przytulic sie uspokoic gdy sie zestresuje widokiem wielu ludzi itp.
Ano musze Ci przyznać rację. Ja nie mam takich doświadczeń, bo moja wstała, przebrałam ją , dałam jej pierś i znowu szła spać na 2,5- 3 h i tak w kółko
19 maja 2013, 18:19
19 maja 2013, 18:23
Ja nie piszę, że kobiety mają nie karmić albo się chować po kątach, tylko wydaje mi się, że większość nie ma takiej potrzeby, bo np. wystarczy dziecko nakarmić przed wyjściem. Wiadomo, że nie można przewidzieć, ale ktoś chodzi z niemowlakiem 4 godziny po galerii?Wiecie co... tak czytam te Wasze komentarze i wychodzi na to, że najlepiej ukryć się przed całym światem i nie wychodzić z domu przez kilka miesięcy..... to trochę zabawne, ale mam wrażenie, że wypowiadają się tu wyłącznie dziewczyny, które jeszcze nie miały dzieci. Uważam, że najważniejsze jest dobro dziecka i dyskretne karmienie nie powinno nikomu przeszkadzać...