- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 czerwca 2019, 09:32
Dzień dobry. Wracam po kilku latach, w innym życiu, z inną głową. Czytam o swoim nudnym wówczas życiu i dążeniem do perfekcyjnej wagi, co całkowicie zniszczyli mi wiek młodości. Teraz z zupełnie inna waga chciałabym dopytać, co robić? Na wagę weszłam i zeswirowalam. Ile kg schudnąć? Co poprawić? Zdecydowanie kobiety z anorektyczno - bulimiczna przeszłością nie powinny mieć wagi w domu.
Dość istotny jest fakt, że obecnie spożywam ok. 2500 kcal i jem raczej zdrowo. Uwielbiam czekoladę :)
Edit zmiana foto
Edytowany przez forbettertime 15 czerwca 2019, 20:14
15 czerwca 2019, 11:34
Pozy typu "ale zajebisc** wyglądam" a pod zdjeciami "chcę schudnąć" jedno przeczy drugiemu więc nie wiem jak to ocenić
15 czerwca 2019, 11:57
Czy Pani wstała lewą nogą? Poza jak poza :) miłego dnia i usmiechu na twarzy.
Mam ogromne kompleksy i nie wstawiam zdjęć, by się dowartościować. Chcę dowiedzieć się, jak wyglądam w oczach innych, a Pani komentarz jest zupełnie nie na temat niestety :( :)
Edit: poza tym, proszę czytać treści opisujące sytuację. Strasznie dużo tu jadu, a sądziłam, że po latach może jakaś zmiana na plus w społeczeństwie Vitali :) Piszę na szybciutko, zaraz usłyszę pewnie, że interpunkcja nie taka :)
Edytowany przez forbettertime 15 czerwca 2019, 12:01
15 czerwca 2019, 12:37
Według mnie jednak z tym dowartościowaniem coś jest na rzeczy- nie pomyśl, że atakuję czy coś, ale osoby z/po ED często tak robią. Wiem, bo sama je miałam. Nie widzisz, że jesteś szczupła? Jeśli nie, to widocznie dalej tkwisz w myśleniu ED. Co mam ci napisać? Wiesz, że jesteś zgrabna, nie myśl o tym, co było kiedyś, gdy miałaś ED. Fajna laska z ciebie.
15 czerwca 2019, 13:01
Jestes szczupła, jeśli tego nie widzisz, to nie wyszłaś jeszcze z ed. Nie dałabym Ci w życiu więcej niż 60 kilo.
15 czerwca 2019, 13:40
60-62, chyba jesteś jeszcze młoda i "drobnokoścista", ale tyłek Ci się spłaszcza.
15 czerwca 2019, 13:42
jakiś tyłek taki smutny jest
Przyznam szczerze, że piętno bulimiczki/anorektyczki będę dźwigać chyba do końca życia. Uprawiam sport - biegam. Mam ogromny apetyt i wiem, że mogę dużo zjeść. Ważę 63 kg. To 5 kg więcej niż moja "ulubiona waga". Ale tłumaczę sobie jak wół krowie na rowie, że przecież jest okej. I tak też twierdzą inni. Tak jak wspominałam, moje życie znacznie się zmieniło. Rozstałam się z pierwszą miłością i gdzieś tam zniknęła moje poczucie własnej wartości. Nie wiem kim jestem, jak wyglądam. Zawsze będę czuła, że jest nie tak jak być powinno.
A TYŁEK TO MOJA ZMORA :D jest duży i nieproporcjonalny do sylwetki :D
15 czerwca 2019, 13:44
60-62, chyba jesteś jeszcze młoda i "drobnokoścista", ale tyłek Ci się spłaszcza.
Mam 27 lat, tak wiem. Moze rower to zalatwi.
15 czerwca 2019, 14:18
watpie czy twoje problemy to przeszłość, jednak dalej marnujesz czas na wieczne myslenie o odchudzaniu. jestes zgrabna, szczupla, a do zdjec nie wiadomo dlaczego wyginasz sie, zamiast zrobic zdjecia na wprost, tylem i bokiem, tak by widac bylo figure - by wiadomo bylo czy jest cos do poprawy, a jesli tak to co. przy takim wyginaniu sie to wybacz, ale to wylacznie łaszenie sie o komplementy, zakłamując rzeczywistosc dziwnymi pozami.