- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 lipca 2019, 13:26
Podcinam w miarę regularnie. Jak widać z długości na końcach są zdrowe. Niestety miałam tych długości kilka i te włosy, Które były kiedyś cieniowane na końcach nadal są sianowate. Co polecacie aby odżywić te bardziej zniszczone końce? podcinanie z długości nie ma sensu, bo chcę się pozbyć tych suchych końców, które są "wyżej", na dole jak widać są na tyle zdrowe, że się same zawijają. Przy tak cienkich włosach nie ma chyba sensu zapuszczać ich dalej? (włosy tylko umyte i wyschnięte)
Edytowany przez 5 lipca 2019, 13:47
5 lipca 2019, 13:49
ale ja nie farbuje tak często bo na ciemnych włosach nie widać tak odrostu. I jest różnica między farba brązowa a rozjaśniaczem z wodą 9%Ty też farbujesz tak samo jak ja. Nie używam rozjaśniacza, końcówki mam zniszczone po rozjaśniaczu.moja koleżanka też tak mówiła że cienkie że słabe że genetycznie źle. Oczywiście cały czas nosiła platyne. Okazało się że jak przestała farbowac te włosy na ultra jasne kolory to ładne i gęste włosy ujrzały światło dzienne.Nie są przerzedzone, mam takie włosy OD ZAWSZE, podobnie jak cała żeńska część rodziny. Na końcach (na samym dole) włosy są zdrowe, zawijają się, wszelkie wysokości wyżej wymagają ścięcia około 5-10 cm, ale nie mogę tego zrobić, bo bym musiała ściąć wszystko.Są bardzo zniszczone i przerzedzone. Najlepiej by było gdybyś je po prostu zapuscila i nie farbowala z 1,5roku potem poszła do dobrej fryzjerki.
Edytowany przez 5 lipca 2019, 13:51
5 lipca 2019, 13:52
Niestety włosy muszą odrosnąć na równą długość i gęstość żeby wyglądały dobrze. Na bieżąco jedynie delikatnie podcinać aby się zrównały, żadnego cieniowania, prostowania, suszenia suszarką, ciągłego farbowania, rozjaśniania, lakierowania, niedelikatnego czesania, spinania gumką łamiącą włosy i innego męczenia. Tylko czas i cierpliwość.
Miałam podobne (tyle że kręcone) od kilku dobrych miesięcy dałam im odpocząć i używam tylko szamponu revitax na zmianę z jakimś innym z naturalnym składem + odżywki ze spłukiwaniem (różne, nawilżające). Włosy myję prawie codziennie. Na co dzień spinam je do góry, trochę byle jak i widzę różnicę.
spróbuje sobie to cassi chyba też, bo jestem niefarbowaną brunetką
5 lipca 2019, 13:54
Niestety włosy muszą odrosnąć na równą długość i gęstość żeby wyglądały dobrze. Na bieżąco jedynie delikatnie podcinać aby się zrównały, żadnego cieniowania, prostowania, suszenia suszarką, ciągłego farbowania, rozjaśniania, lakierowania, niedelikatnego czesania, spinania gumką łamiącą włosy i innego męczenia. Tylko czas i cierpliwość. Miałam podobne (tyle że kręcone) od kilku dobrych miesięcy dałam im odpocząć i używam tylko szamponu revitax na zmianę z jakimś innym z naturalnym składem + odżywki ze spłukiwaniem (różne, nawilżające). Włosy myję prawie codziennie. Na co dzień spinam je do góry, trochę byle jak i widzę różnicę.spróbuje sobie to cassi chyba też, bo jestem niefarbowaną brunetką
5 lipca 2019, 14:00
Nie chce mi się szukać zdjęć, ale bardzo i tak mi się poprawiły. Najgorsze, że moje włosy bardzo słabo rosną i żeby je zrównać to pewnie jeszcze z rok potrzebuję :( Po myciu co jakiś czas sama podcinam tą górę, ale nie mogę za dużo, bo zrobi się "czapka".Niestety włosy muszą odrosnąć na równą długość i gęstość żeby wyglądały dobrze. Na bieżąco jedynie delikatnie podcinać aby się zrównały, żadnego cieniowania, prostowania, suszenia suszarką, ciągłego farbowania, rozjaśniania, lakierowania, niedelikatnego czesania, spinania gumką łamiącą włosy i innego męczenia. Tylko czas i cierpliwość. Miałam podobne (tyle że kręcone) od kilku dobrych miesięcy dałam im odpocząć i używam tylko szamponu revitax na zmianę z jakimś innym z naturalnym składem + odżywki ze spłukiwaniem (różne, nawilżające). Włosy myję prawie codziennie. Na co dzień spinam je do góry, trochę byle jak i widzę różnicę.spróbuje sobie to cassi chyba też, bo jestem niefarbowaną brunetką
no mi też bardzo wolno rosną, dopiero po pół roku zobaczyłam różnicę
5 lipca 2019, 14:04
Czytałam o tej bezbarwnej, ale moje włosy zielenieją jak tylko mają okazję i tego się boję.Fajne masz włosy. Cieniutkie, fakt, ale taka uroda. Nic nie rób i nie słuchaj tych porad, żeby ściąć itd, bo masz rację, efekt będzie taki sam. Jedyne co, to posluchalabym rady z henna, bo objętość twoich włosów zwiększy się o 50 procent
Od cassia nie zzielenieja bo to bezbarwna
5 lipca 2019, 14:10
Gdyby nie to, ze wiem, ze to Ty to pomyslalbym, ze to moja przyjaciolka z pierwszych dwoch zdjec! Odcien wlosow (tylko ona miala naturalne), dlugosc, ktora nosila w liceum i jak to ja nazywalam "kurczaczek" - mieciutki, cienki puch z wlosow
Zaraz Ci poszukam w jakiej fryzurze wygladala mega.
5 lipca 2019, 14:16
Zdjecie tylko na chwile, bo nie pytalam czy moge
Wystarczy
Edytowany przez sweeetdecember 5 lipca 2019, 14:20
5 lipca 2019, 14:36
Olejowanie na takich cieniutkich pasemkach może spowodować, że będą się grupować w zlepione strączki. Podejrzewam, że laminowanie może dać lepszy efekt. Raz na dwa-trzy tygodnie, nie częściej żeby nie przeproteinować włosa.
5 lipca 2019, 14:40
Też mam takie liche włosy, ale ja ich nie farbuje, ani nie cieniuję. Stosowałam też cassie, ale ja wiem, czy to coś daje.. na pewno nie farbuje ona włosów, za to nadaje im połysk. Pogrubienia nie zauważyłam, ale też regularnie jej nie stosuję, bo to straszna babranina z tym i trzeba trzymać na włosach min. 4h, a najlepiej to z 8h. Trzeba je po prostu zaakceptować, albo próbować ułożyć je w taki sposób, żeby optycznie zwiększyć ich objętość. Sprawdź kanał hair by jul :)