- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 stycznia 2020, 12:00
Hej!
Dziś się zważyłam i zmierzyłam i szczerze mówiąc, jestem w szoku, bo moim zdaniem, wygladam koszmarnie i na dużo więcej, niz pokazała waga. Wrzucam zdjęcia do oceny, bo już sama nie wiem, czy jest az tak źle, czy podłamałam się najwyższą wagą w życiu i wydaje mi się, że jest gorzej, niż w rzeczywistości. Więc pytam Was, na ile kg? 164 cm.
W dodatku, chyba mój krzywy kręgosłup strssznie rzuca się w oczy. Przepraszam, na telefonie nie umiem obrócić zdjęć. Dziękuję za ocenę i pozdrawiam.
10 stycznia 2020, 16:36
Fatalny stanik dodaje Ci kilogramów.
Kurdeee, naprawdę dobrany przez brafitterkę...
10 stycznia 2020, 16:38
Bo nie stać mnie na siłownię. Nie, miałam nadzieję usłyszeć, że nie jest tak źle i wygladam na te swoje niecale 65 kg. Jesli to brzmi jak żal-post, to chyba ze mną gorzej, niz myślałam.Rozumiem więc, że wątek ma charakter wyłącznie żal-postu. No cóż, to nie pozostaje więc nic innego niż pogodzenie się ze stanem swojego ciała i jego akceptacjąNie, nie jestem zaraz po ciąży, moja córka ma 8 lat... nie stać mnie na siłownię, z czasem też kiepskoJeśli ważysz 63 kg to nie jest dobrze. Jesteś chwilę po ciąży?Wyglądasz na dużo więcej bo masz fatalny skład ciała. Tak myślę, że takiej sytuacji tu nie ma sensu się odchudzać bo ty masz chyba wyjątkowo niski % tkanki mięśniowej... tylko od razu wchodzić na masę z ostrymi treningami siłowymi. Nie jakieś tam orbitreki i wymachy nogą tylko ciężki zapieprz ze sztangą i konkretnym progresem obciążenia. Musisz zbudować jakąś tkankę mięśniową, żeby było co odsłaniać. Tu już nie chodzi tylko o względy estetyczne ale i zdrowotne. Przy rozsądnie przeprowadzonej rekompozycji za rok o tej porze możesz wyglądać naprawdę dobrze, to już zależy od Ciebie
Ale w sumie podobasz sie mezowi? Na vitalii sa troche inne standardy....
Tó kogo obchodzi opinia na jakims fórum?
+/-5kg tó I tó jeszcze w czyis oczach, tó nie jest zadna roznica Ani tym bardziej powod do smutku!
10 stycznia 2020, 16:46
Ale w sumie podobasz sie mezowi? Na vitalii sa troche inne standardy.... Tó kogo obchodzi opinia na jakims fórum? +/-5kg tó I tó jeszcze w czyis oczach, tó nie jest zadna roznica Ani tym bardziej powod do smutku!Bo nie stać mnie na siłownię. Nie, miałam nadzieję usłyszeć, że nie jest tak źle i wygladam na te swoje niecale 65 kg. Jesli to brzmi jak żal-post, to chyba ze mną gorzej, niz myślałam.Rozumiem więc, że wątek ma charakter wyłącznie żal-postu. No cóż, to nie pozostaje więc nic innego niż pogodzenie się ze stanem swojego ciała i jego akceptacjąNie, nie jestem zaraz po ciąży, moja córka ma 8 lat... nie stać mnie na siłownię, z czasem też kiepskoJeśli ważysz 63 kg to nie jest dobrze. Jesteś chwilę po ciąży?Wyglądasz na dużo więcej bo masz fatalny skład ciała. Tak myślę, że takiej sytuacji tu nie ma sensu się odchudzać bo ty masz chyba wyjątkowo niski % tkanki mięśniowej... tylko od razu wchodzić na masę z ostrymi treningami siłowymi. Nie jakieś tam orbitreki i wymachy nogą tylko ciężki zapieprz ze sztangą i konkretnym progresem obciążenia. Musisz zbudować jakąś tkankę mięśniową, żeby było co odsłaniać. Tu już nie chodzi tylko o względy estetyczne ale i zdrowotne. Przy rozsądnie przeprowadzonej rekompozycji za rok o tej porze możesz wyglądać naprawdę dobrze, to już zależy od Ciebie
Dzięki. W sumie, to dla niego jestem idelalna, tylko dla siebie nie, bo kiedyś ważyłam mniej i wygladałam lepiej. Ale masz rację, to +/- 5 kg w czyichś oczach nie ma znaczenia. A ja i tak postaram się, żeby było lepiej, dla siebie samej.
10 stycznia 2020, 17:02
A myślicie, że ćwiczenia 1,5-2h raz w tygodniu w ogóle mają sens? Bo tyle czasu mogę wygospodarować...
10 stycznia 2020, 17:39
Bierz sie za siebie dziewczyno, tragedii nie ma, bedzie dobrze jak bedziesz sie o to starac i nie poddawaj sie :)
10 stycznia 2020, 17:53
Masz dziwny argument, że nie stać cię na siłownię... a do czego ci potrzebna siłownia? Potrzebujesz matę, kawałek podłogi i na początek ćwiczenia z ciężarem własnego ciała (bo jak się tak nie ruszasz to nic tylko ci sztanga potrzebna...) potem ci 2 butelki wody wystarczą, a potem może już uskrobiesz na parę sztangielek, jakieś gumy. 3 x w tygodniu po 40 min gdzie dasz z siebie 200% w zupełności ci wystarczy żeby zacząć modelować ciało. Bo teraz jest słabo...w życiu bym nie pomyślała że tak mało ważysz.. Pomyśl też że te ćwiczenia to nie tylko dla wyglądu ciała ale i twojego zdrowia-zaprocentuje to na pewno w perspektywie już pierwszego roku.
10 stycznia 2020, 18:11
Naprawdę ten biustonosz jest fatalnie dobrany skoro ten temat został rozwinięty. Biust nie ma leżeć w porządnym biustonoszu (bez względu na rozmiar biustu) na brzuchu a ma być uniesiony a boki porządnie zebrane. Poza tym z takim biustem nie powinnaś nosić tak niewielkich miseczek - źle uformowane odcięcie biustu robi fatalną robotę. Nie wspominając już, że Tobie potrzebne są w biustonoszu szersze ramiączka (dla kręgosłupa) itd. Jeżeli był on przez kogoś dobierany to nie trać na tą osobę więcej pieniędzy a sama sobie kup dobry rozmiarowo biustonosz (chociażby jednej z tańszych polskich firm, jest kilka takich) dla kobiet z obfitym biustem. Zobaczysz różnicę od razu.
Edytowany przez przymusowa 10 stycznia 2020, 18:11
10 stycznia 2020, 18:11
Ja uważam, że biorąc pod uwagę Twój młody wiek jest bardzo kiepsko. Bez wprowadzenia zmian za 10 lat będzie fatalnie - nie tylko pod względem wizualnym, ale przede wszystkim Twojej sprawności. Po zobaczeniu zdjęć byłam pewna, że masz około 45 lat.