Temat: Ocena wyglądu

Hej!

Dziś się zważyłam i zmierzyłam i szczerze mówiąc, jestem w szoku, bo moim zdaniem, wygladam koszmarnie i na dużo więcej, niz pokazała waga. Wrzucam zdjęcia do oceny, bo już sama nie wiem, czy jest az tak źle, czy podłamałam się najwyższą wagą w życiu i wydaje mi się, że jest gorzej, niż w rzeczywistości. Więc pytam Was, na ile kg? 164 cm.

W dodatku, chyba mój krzywy kręgosłup strssznie rzuca się w oczy. Przepraszam, na telefonie nie umiem obrócić zdjęć. Dziękuję za ocenę i pozdrawiam.

Hekate90 napisał(a):

Jeśli ważysz 63 kg to nie jest dobrze. Jesteś chwilę po ciąży?Wyglądasz na dużo więcej bo masz fatalny skład ciała. Tak myślę, że takiej sytuacji tu nie ma sensu się odchudzać bo ty masz chyba wyjątkowo niski % tkanki mięśniowej... tylko od razu wchodzić na masę z ostrymi treningami siłowymi. Nie jakieś tam orbitreki i wymachy nogą tylko ciężki zapieprz ze sztangą i konkretnym progresem obciążenia. Musisz zbudować jakąś tkankę mięśniową, żeby było co odsłaniać. Tu już nie chodzi tylko o względy estetyczne ale i zdrowotne. Przy rozsądnie przeprowadzonej rekompozycji za rok o tej porze możesz wyglądać naprawdę dobrze, to już zależy od Ciebie

Nie, nie jestem zaraz po ciąży, moja córka ma 8 lat... nie stać mnie na siłownię, z czasem też kiepsko 

Izabell. napisał(a):

jesteś po ciąży?Nie obraź się, ale faktycznie wyglądasz na więcej- ja pomyślałam o 75 kg, ale porównywałam CIę ze sobą - też mam wagę taką samą jak wzrost-100 cm i wyglądam dużo lepiej, ale to może kwestia tego że ja jeszcze nigdy nie rodziłam. Moim zdaniem masz dużo tłuszczu a mało mięśni i dlatego wyglądasz na więcej niż faktycznie ważysz... Ćwiczysz coś? 

Nie ćwiczę, ale jestem 8 lat po ciąży.. 

Z dużym biustem (a jeszcze w źle dobranym staniku) kobieta zawsze będzie się wydawała większa i tu cudów nie ma. Natomiast rzeczywiście ten niekorzystny efekt napędza brzuszek. Myślę, że już rodziłaś ale to nie tylko to. Moja koleżanka na taki rodzaj brzucha mówi pszenno/cukrowy.  A jeszcze jak do tego dokłada się (bądź jeszcze niedawno dokładało) gazowane kolorowe napoje to jest taki efekt. I nawet jeżeli teraz się inaczej odżywiasz to przedtem musiało być bardzo średnio. Niestety, właśnie przez ten brzuszek też dałabym z 70 kg (zresztą, mam wrażenie że w dolnych partiach w ogóle ciało jest obrzmiałe i tam jest też problem z wodą albo limfą). Ale akurat taki brzuch (wiem po sobie) idzie błyskawicznie zredukować dobrym talerzem więc głowa do góry i do roboty:)

Pasek wagi

Zdjęcia w bieliźnie nie są korzystne, ale myślę że ubrana nie wyglądasz przesadnie źle. Raczej przeciętnie. 

przymusowa napisał(a):

Z dużym biustem (a jeszcze w źle dobranym staniku) kobieta zawsze będzie się wydawała większa i tu cudów nie ma. Natomiast rzeczywiście ten niekorzystny efekt napędza brzuszek. Myślę, że już rodziłaś ale to nie tylko to. Moja koleżanka na taki rodzaj brzucha mówi pszenno/cukrowy.  A jeszcze jak do tego dokłada się (bądź jeszcze niedawno dokładało) gazowane kolorowe napoje to jest taki efekt. I nawet jeżeli teraz się inaczej odżywiasz to przedtem musiało być bardzo średnio. Niestety, właśnie przez ten brzuszek też dałabym z 70 kg (zresztą, mam wrażenie że w dolnych partiach w ogóle ciało jest obrzmiałe i tam jest też problem z wodą albo limfą). Ale akurat taki brzuch (wiem po sobie) idzie błyskawicznie zredukować dobrym talerzem więc głowa do góry i do roboty:)

Hm, źle dobrany stanik? Dobrany przez jedyną brafitterkę w moim mieście....

Wg mnie nie podnosi Ci biustu i odcina piersi w połowie.

PustynnaRoza napisał(a):

Hekate90 napisał(a):

Jeśli ważysz 63 kg to nie jest dobrze. Jesteś chwilę po ciąży?Wyglądasz na dużo więcej bo masz fatalny skład ciała. Tak myślę, że takiej sytuacji tu nie ma sensu się odchudzać bo ty masz chyba wyjątkowo niski % tkanki mięśniowej... tylko od razu wchodzić na masę z ostrymi treningami siłowymi. Nie jakieś tam orbitreki i wymachy nogą tylko ciężki zapieprz ze sztangą i konkretnym progresem obciążenia. Musisz zbudować jakąś tkankę mięśniową, żeby było co odsłaniać. Tu już nie chodzi tylko o względy estetyczne ale i zdrowotne. Przy rozsądnie przeprowadzonej rekompozycji za rok o tej porze możesz wyglądać naprawdę dobrze, to już zależy od Ciebie
Nie, nie jestem zaraz po ciąży, moja córka ma 8 lat... nie stać mnie na siłownię, z czasem też kiepsko 

Rozumiem więc, że wątek ma charakter wyłącznie żal-postu. No cóż, to nie pozostaje więc nic innego niż pogodzenie się ze stanem swojego ciała i jego akceptacją

Fatalny stanik dodaje Ci kilogramów. 

Dałabym Ci dobre 70 kg, wybacz .

Hekate90 napisał(a):

PustynnaRoza napisał(a):

Hekate90 napisał(a):

Jeśli ważysz 63 kg to nie jest dobrze. Jesteś chwilę po ciąży?Wyglądasz na dużo więcej bo masz fatalny skład ciała. Tak myślę, że takiej sytuacji tu nie ma sensu się odchudzać bo ty masz chyba wyjątkowo niski % tkanki mięśniowej... tylko od razu wchodzić na masę z ostrymi treningami siłowymi. Nie jakieś tam orbitreki i wymachy nogą tylko ciężki zapieprz ze sztangą i konkretnym progresem obciążenia. Musisz zbudować jakąś tkankę mięśniową, żeby było co odsłaniać. Tu już nie chodzi tylko o względy estetyczne ale i zdrowotne. Przy rozsądnie przeprowadzonej rekompozycji za rok o tej porze możesz wyglądać naprawdę dobrze, to już zależy od Ciebie
Nie, nie jestem zaraz po ciąży, moja córka ma 8 lat... nie stać mnie na siłownię, z czasem też kiepsko 
Rozumiem więc, że wątek ma charakter wyłącznie żal-postu. No cóż, to nie pozostaje więc nic innego niż pogodzenie się ze stanem swojego ciała i jego akceptacją

Bo nie stać mnie na siłownię? Nie, miałam nadzieję usłyszeć, że nie jest tak źle i wygladam na te swoje niecale 65 kg. Jesli to brzmi jak żal-post, to chyba ze mną gorzej, niz myślałam.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.