- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 stycznia 2020, 18:09
Biodra jak szafa.... padłam, dziewczyno coś ty się najadła żeby takie bzdury pleść!? Piękna figura, jak ci odrobinę zaokrąglony brzuszek przeszkadza to pomykaj na siłownię i nie stękaj. Kiedyś będziesz się pukać w czoło, że tak fajnie wyglądałaś, a wymyślałaś sobie jakieś urojone wady rodem chyba z krainy plastikowych barbie.
13 stycznia 2020, 18:57
Piękna!
13 stycznia 2020, 19:52
Też uważam, że psycholog. Albo powtarzaj sobie przed lustrem... że jesteś piękna, że kochasz siebie, że ślicznie wyglądasz. Na początku będzie ciężko, ale codziennie tak... czemu nie? To nic nie kosztuje :)
14 stycznia 2020, 00:04
O niebo lepiej w tej bieliźnie i bez skarpet!!!! Teraz wyglądasz super i sexi! Nie czepia się!!! Ciesz się z tego co masz, bo masz bardzo fajne ciało/figurę! Ale nasze pochwały nie zmienią chyba Twojego podejścia do samej siebie? Dlatego ja namawiam na odwiedzenie w pierwszej kolejności psychologa, a potem siłowni. Jeśli nie zrobisz porządku ze swoim obrazem w głowie, to nawet jak zrzucisz jeszcze 15kg, to będziesz dla siebie nadal gruba, nie wystarczająco chuda, albo tylko brzydka. Tu nie w kilogramach i biodrach jest problem, ale w tym co masz w głowie. P. S. To minimalne odstawanie brzuszka też jest sexi, jak i reszta ciała. Inna dziewczyna na Twoim miejscu obnosiłaby się z TAKĄ sylwetką z dumą, kręcąc biodrami, przy śliniących się facetach w tle.
Edytowany przez SzczesliwaJa 14 stycznia 2020, 00:10
14 stycznia 2020, 07:30
O niebo lepiej w tej bieliźnie i bez skarpet!!!! Teraz wyglądasz super i sexi! Nie czepia się!!! Ciesz się z tego co masz, bo masz bardzo fajne ciało/figurę! Ale nasze pochwały nie zmienią chyba Twojego podejścia do samej siebie? Dlatego ja namawiam na odwiedzenie w pierwszej kolejności psychologa, a potem siłowni. Jeśli nie zrobisz porządku ze swoim obrazem w głowie, to nawet jak zrzucisz jeszcze 15kg, to będziesz dla siebie nadal gruba, nie wystarczająco chuda, albo tylko brzydka. Tu nie w kilogramach i biodrach jest problem, ale w tym co masz w głowie. P. S. To minimalne odstawanie brzuszka też jest sexi, jak i reszta ciała. Inna dziewczyna na Twoim miejscu obnosiłaby się z TAKĄ sylwetką z dumą, kręcąc biodrami, przy śliniących się facetach w tle.
nie umiem tego nie skomentowac - tak jak z cala wypowiedzia sie zgadzam bo jestes jestes sliczna dziewczyna , tak to ostatnie zdanie jest tak oblesnie , seksistowskie,sprowadzajace kobiete do jednej roli, wybacz , ze tak sie tu wtracilam, ale mozna byc po prostu pieknym.
14 stycznia 2020, 08:08
zgodzę się z Berchen. fuuuu ;p
14 stycznia 2020, 19:58
nie umiem tego nie skomentowac - tak jak z cala wypowiedzia sie zgadzam bo jestes jestes sliczna dziewczyna , tak to ostatnie zdanie jest tak oblesnie , seksistowskie,sprowadzajace kobiete do jednej roli, wybacz , ze tak sie tu wtracilam, ale mozna byc po prostu pieknym.O niebo lepiej w tej bieliźnie i bez skarpet!!!! Teraz wyglądasz super i sexi! Nie czepia się!!! Ciesz się z tego co masz, bo masz bardzo fajne ciało/figurę! Ale nasze pochwały nie zmienią chyba Twojego podejścia do samej siebie? Dlatego ja namawiam na odwiedzenie w pierwszej kolejności psychologa, a potem siłowni. Jeśli nie zrobisz porządku ze swoim obrazem w głowie, to nawet jak zrzucisz jeszcze 15kg, to będziesz dla siebie nadal gruba, nie wystarczająco chuda, albo tylko brzydka. Tu nie w kilogramach i biodrach jest problem, ale w tym co masz w głowie. P. S. To minimalne odstawanie brzuszka też jest sexi, jak i reszta ciała. Inna dziewczyna na Twoim miejscu obnosiłaby się z TAKĄ sylwetką z dumą, kręcąc biodrami, przy śliniących się facetach w tle.
WTF