Temat: ocena wyglądu: źle, bardzo źle?

1. Czy z moim ciałem jest bardzo źle, czy tylko ja tak uważam?

2. Ile powinnam zrzucić?

3. Jakie ćwiczenia wykonywać?

Mam 158cm wzrostu.

Baardzo dziękuję za motywujące komentarze. Jestem mile zaskoczona, bo nie zostałam wyśmiana, obrażona (a tego się spodziewałam, bo ostatnio pełno jadu na Vitalii).  Aktualnie ważę 61kg, wtedy ważyłam 50. Chcę schudnąć min. 7, max. 12 kg. 

Od 03.01 ograniczyłam sporo jedzenie, ale nic nie ćwiczyłam. Czasem zjadłam jakieś ciastko, chipsa, tosta. Teraz jestem zdecydowana i zdeterminowana. Ćwiczenia, dieta, ćwiczenia :) Dziękuję bardzo, bez was nic bym nie zrobiła.

61 to moze i wazylas na tym drugim zdjeciu. 80 jak nic
nie jestes osoba o chudych kosciach tylk przy kosci
nie jestes osoba o chudych kosciach tylk przy kosci
Przecież mam 158cm wzrostu, halo! 

mam 159cm, zaczynalam sie odchudzać ważąc 57kg i było mnie o połowę mniej niż ciebie. Też nie chce mi się wierzyć w te 61kg...

jest źle, nawet badzo źle. dałabym ci minimum 68kg. Ręce w miarę ok, brzuch- tragedia, nogi też do zrzutu.

61 kg? Bez urazy, ja przy takim samym wzroście tak wyglądałam przy 72 kg. Jeśli nie lepiej...

zakazanarozkosz napisał(a):

Na 100% ważę 61 :) Jestem osobą o chudych kościach,
to dlatego. Moja sylwetka jest śmieszna, to muszę
Dziwnie rozkłada mi się tłuszcz-któraś z Was już to

Fakt, przy drobnej budowie ciała i drobnych kościach nawet lekka nadwaga źle wygląda.
skoro mówię, że ważę 61kg to nie rozumiem dlaczego staracie się to podważać. każdy ma inną budowę ciała, inaczej wygląda. nie można powiedzieć, że 2 osoby o tym samym wzroście i tej samej wadze będą wyglądały tak samo. nie rozumiem jaki byłby sens w tym, że okłamywałabym was z moją wagą? zastanówcie się...

ja już nie wiem czy to zazdrość, czy co? poprosiłam o komentarz, o prośbę, a co dostałam w ostatnich 2 stronach? większość pretensji... tak na niektóre z was można liczyć. gdybym chciała usłyszeć pochwały to wrzuciłabym stare zdjęcia z wagą 50kg i bym je dostała. a prosząc o radę słyszę zarzuty, że kłamię, oszukuję itd. lepiej wgl nie piszcie jak macie denerwować ludzi..

a tym bardziej życzliwym, które krytykowały, ale grzecznie bardzo dziękuję :)

Ja się zastanawiam po co, albo dlaczego niektórzy wręcz wpierają autorce, że nie waży 61 kg? No kurde, skoro mówi, że tyle waży to chyba tak jest? Nie oceniajcie kogoś tylko dlatego, że same przy jej wzroście wyglądałyście inaczej. Ja jestem 2 cm wyższa od autorki i wyglądałam tak samo jak ona i też ważyłam 61 kg, czyli chyba to nasze wagi kłamią mimo, że ważymy się każda na swojej ;/ masakra.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.