Temat: Bardzo nie lubie swojej figury:( help

heji mam 175 cm wzrostu,waga 60kg.nie odchudzam sie bo i tak w ubraniu wygladam jak chudzielec.chodzi mi o wyglad mojej figury.bardzo nie lubie swoich plecow, wydaja mi sie duze z duzymi ramionami,wygladam chlopowato,male cycki tylek brak talii i te ramiona.w dodatku jak jestem chudzina to widze problem an dole brzucha. Na wakacjach ubieram sie w sroej kapielowyk a po wyjsciu z wody od razu ubieram sie w ciuchy,ktore przemakaja az od mokrego stroju... Porazka..zupelnie siebie nie akceptuje.. Poki mam czas do lata to chce to poprawic.. Prosze o rady i motywacje.dzieki

.alicja. napisał(a):

GrubyHipopotam napisał(a):

.alicja. napisał(a):

GrubyHipopotam napisał(a):

Wyglądasz całkiem ok, ale jeśli się ze sobą źle czujesz to jak najbardziej to rozumiem, ale można coś z tym zrobić. Nie widzę sensu ww pluciu na ciebie, bo źle się czujesz w własnym ciele. Masz do tego prawo. Tym bardziej, że nie wyolbżymiasz. Nie zgodziłabym się tylko z tym wcięciem w talii bo je masz.-Zdrowe odżywianie na razie bez obcinania kcal, a potem jeśli nie będzie efektów po miesiącu to obcięcie. Potem delikatna nadwyżka żeby tyłek miał z czego rosnąć. Chociaż może lepiej na początku nadwyżka, a potem najwyżej deficyt, bo brzuch może tak wyglądać przez za słabe mięśnie.-Ćwiczenia  wzmacniające mięśnie, ale nie muszą być na siłowni. Mogą być w domu, ale trzeba zainwestować lub wymyślić jakieś obciążenie. Do ćwiczenia tyłka fajne są gumy mini band. 
a obcięcie kcal w jakim celu? przecież ona nie ma czego redukowac. od razu powinna jeść na poziomie cpm lub nadwyżkę. tutaj widać srogi niedobór mięśnia. efektem powinno być przecież ich wzmocnienie, tj. ujędrnienie ciała.
  Dlatego to też co jest wytłuszczonym drukiem dopisałam 
dalej nie widzę logicznego wyjasnienia dla "potem deficyt". tutaj w ogóle nie ma miejsca na deficyt.
Czytaj uważniej, bo tak też nie napisałam. 

Pasek wagi

to ze za mały biust i pupcia  to tylko duuuzy plus  bo bez 'konstrukci wsporczej' nie  leci ciu to to na glebe,ramiona cóz uzewnętrzniają  wysportowaną sylwetkę no i.... w sumie nie jest zle a dla mnie super i..bez kompleksów cosik wmawiasz sobie bez powodu-tomek

Pasek wagi

To jakiś żart? Naprawdę fajnie wyglądasz. Jeszcze po ciąży? Petarda

ognik1958 napisał(a):

to ze za mały biust i pupcia  to tylko duuuzy plus  bo bez 'konstrukci wsporczej' nie  leci ciu to to na glebe,ramiona cóz uzewnętrzniają  wysportowaną sylwetkę no i.... w sumie nie jest zle a dla mnie super i..bez kompleksów cosik wmawiasz sobie bez powodu-tomek
Więcej facetów o takich poglądach jak Pan na vitalii i w realu poproszę(puchar)

Moja rada- popracuj nad tym żeby się polubić. 

Pasek wagi

To Ty chyba męskiej sylwetki nie widziałaś ^^

nigdy bym nie pomyslala spotykajac Cie na plazy...ze taka zgrabna dziewczyna moze sie nie akceptowac...smutne to.

Pasek wagi

.

Pasek wagi

magda1905 napisał(a):

Szukasz pocieszenia? Uwierz mi masz fajną figurę i  fajne cycki, ja gdybym takie miała byłabym najszczęśliwsza na świecie. Ja jestem na prawdę płaska i do tego w takim wieku, że na pewno nie urosną.

Ja mam za duże i marzę o biuście autorki tematu! Waga spada, a cycki są i niestety, ale jędrność również straciły. Każdego dnia pałam do nich nienawiścią. Autorko ja zupełnie nie rozumiem Twoich zarzutów wobec siebie! Jeżeli coś Ci nie pasuje to idź na siłkę i poćwiczyć to może wtedy poczujesz się lepiej. W depresję można wpaść na tej vitalii bleh 

Pasek wagi

Moja mała rada brzmi - ćwicz, najlepiej coś siłowego :). Odkąd ćwiczę, zauważyłam, że przestałam się wstydzić swoich piersi. No, może tylko mi szkoda, że pewnie będę musiała zmienić koncepcję swojej sukni ślubnej ;). Tak też: uprawiaj sport i kup sobie jakiś ładny kostium kąpielowy (w tej bieliźnie nie dziwota, że nie widzisz swojej urody)! Oysho ma fuksjowe jednoczęściówki z frędzlami na biuście. Podobnych znajdziesz mnóstwo.  

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.