Temat: -16 kg chwalę się, zdjęcia :)

Zaczęłam moją przygodę z doprowadzaniem się do siebie razem z Vitalią.
W ciągu 6 miesięcy udało mi się zgubić 16 kg.

Mój wzrost to 176, a obecna waga to 54 kg. 

Postawiłam na wysiłek fizyczny i dietę! Ćwiczyłam codziennie po 30 lub 40 minut z Mel B, i 3 razy w tygodniu ćwiczyłam na orbitreku 50 minut, dokładając ćwiczenia siłowe.
Dieta opierała się na 5 posiłkach, które jadłam regularnie.

Jak wygląda to teraz?
Można powiedzieć, że nic się nie zmieniło. Od 10 miesięcy jestem na diecie, najmniej ważyłam 51 kg...moje jedzenie to styl życia, wiem, że nigdy nie wrócę do normalnych posiłków. Odzwyczaiłam mój organizm od wszystkiego tego, co jadłam kiedyś. Uwierzycie, że od tych 10 miesięcy nie miałam nic słodkiego w ustach?.
Chcę wam pokazać, że można jak się chce :)

Przed:
  

Po:





Motywacją jest dla mnie głównie to, w jaki sposób do tego doszła, bardzo trudno jest się zawziąć, jadać regularnie ograniczone ilości i tyle ćwiczyć. Może to tylko ja jestem taka słaba, ale tak, to jest dla mnie motywacja.
bez kitu Oswiecim. Kobieto (???) no wlasnie Kobieto? Co Ty zes najlepszego zrobila. Komu Ty sie chcesz podobac? Chyba gejom, bo normalny facet dalby Ci schaboszczaka.
gratuluje silnej woli i zaciecia w walce,tylko ze za malo ciebie teraz:(przytyj kilka kg
jak większość...to nie jest ładne...
Moim zdaniem przesadziłaś.... nie wyglądasz dobrze , straszne nogi , łydki nieproporcjonalnie duże do ud. Uważam ze jakby Ci kilka kilo wskoczyło to by było idealnie ale to tylko moje zdanie , zrobisz z tym co zechcesz. Pozdrawiam
Ja się nie zgadzam... wyglądasz super! gratuluję
No...może kości biodrowe za bardzo sterczą.
Ale nogi...marzą mi się takie patyczki, a nie galaretowate uda...
Mogłabyś może przytyć ze 3 kg, ale jeśli dobrze się teraz czujesz to nam tu nic do tego
Trochę przesadziłaś. Powinnaś przytyć z min. 5kg.
Przesada...a w pierwszej chwili chciałam napisać gdzie zdjecie "przed" odchudzaniem ...a tu taka niemiła "niespodzianka" Zdecydowanie wczęsniej wygladałaś lepiej...gdybym Cię znała to bym sobie pomyslała, że jesteś śmiertelnie chora, że tak schudłaś. 
Góra jeszcze ujdzie, oprócz bezbiuścia, ale dół odrażający. Gratuluję wpędzenia się w chorobę psychiczną.
marzę o Twojej figurze PRZED...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.