Temat: -16 kg chwalę się, zdjęcia :)

Zaczęłam moją przygodę z doprowadzaniem się do siebie razem z Vitalią.
W ciągu 6 miesięcy udało mi się zgubić 16 kg.

Mój wzrost to 176, a obecna waga to 54 kg. 

Postawiłam na wysiłek fizyczny i dietę! Ćwiczyłam codziennie po 30 lub 40 minut z Mel B, i 3 razy w tygodniu ćwiczyłam na orbitreku 50 minut, dokładając ćwiczenia siłowe.
Dieta opierała się na 5 posiłkach, które jadłam regularnie.

Jak wygląda to teraz?
Można powiedzieć, że nic się nie zmieniło. Od 10 miesięcy jestem na diecie, najmniej ważyłam 51 kg...moje jedzenie to styl życia, wiem, że nigdy nie wrócę do normalnych posiłków. Odzwyczaiłam mój organizm od wszystkiego tego, co jadłam kiedyś. Uwierzycie, że od tych 10 miesięcy nie miałam nic słodkiego w ustach?.
Chcę wam pokazać, że można jak się chce :)

Przed:
  

Po:





95% facetów wybrało by pierwsze zdjęcie jako zdjęcie seksownej kobiety. Wyglądasz jak anorektyczka w pierwszych stadiach choroby. Nie wyglądasz ani zgrabnie ani apetycznie . Przesadziłaś przykre lecz prawdziwe:(
Pasek wagi
Trochę zbyt szczupło. Przy tym wzroście powinnaś zatrzymać się na jakichś 60 kg. Zrób jeszcze jedno zdjęcie, w ubraniu, które nie będzie Cię wyszczuplać, zobaczysz, będziesz mieć same pozytywne komentarze. Gratuluję samozaparcia. Pozdrawiam.

serekwiejskilight napisał(a):

Zaczęłam moją przygodę z doprowadzaniem się do siebie razem z Vitalią. :



swoja droga to ciekawe bo dopiero dzisiaj dolaczylas do Vitalii...czuje podejrzana trolowa sytuacje ...
super wynik. ale wygladasz ja z obozu koncetracyjnego.... troche za chuda jestes
uważaj bo niedługo będziesz musiała się leczyć, wyglądasz jak dziecko z oświęcimia, nie wiem jak można sobie coś takiego zrobić
Pasek wagi

Truskalex napisał(a):

Wszystko fajnie, do póki nie zobaczyłam zdjęc. Kolejna ofiara jakiegoś fanatyzmy chudego ciała. Powiedz, czy jak patrzysz w lustro to widzisz piękną kobietę? Bo ja widzę wychudzona dziewczynę, która kiedyś BYŁA piękną kobietą. Współczuję, ze od roku nie wiesz co to jest czekolada, albo pyszne ciasto z kremem i truskawkami. Piszesz, że nie wrócisz do normalnych posiłków... no własnie... czyli można się domyślec jakie te posilki są teraz. Mam nadzieję, że żadna z dziewczyn nie weźmie z Ciebie przykładu, chociaż mogę Ci pogratulowac determinacji...



Nie masz pojęcia w co się pakujesz. Żal mi takich osób, które nie wiedzą, że doprowadzają się do choroby.
Btw. masz śmieszne łydki, takie nieproporcjonalne do reszty...
nie wiem jak brzmi, być można ktoś stąd pamięta mnie jako użytkownika PIERSZKURCZAKA.
gratuluje pozbyłaś się biustu... brawo faktycznie jest się czym chwalić
o boze..ale okropnie wygladasz! w zyciu nie chcialabym miec takiej figury! masakra

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.