- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 września 2015, 14:01
Drogie, Stare Wiedźmy...
Nasze Wiedźmowisko umarło Śmiercią naturalną. Pojawiły się nowe Wiedźmy i Nasze Gniazdo wspólnie uwite, przestało być dla nas ważne. Rozmowy o diecie, ćwiczeniach, motywacji, wsparciu i zdrowiu zostały zastąpione rozmowami o dzieciach, ich zielonych kupach i niepowodzeniach w pracy i życiu osobistym. Wszystkim Starym Wiedźmom przestało zależeć, pojawiałyśmy się i znikałyśmy z Forum, ale oto dziś... Wzywam Stare Grono do wspólnego Działania!!!
Przybywajcie Stare Wiedźmy...!
Zacznijmy Wspólnie działać tak jak kilka Lat temu!!!!
To napisałam ja...Swego czasu Aniaoru, potem Annonimowa, a teraz VeryShy
20 października 2015, 12:37
czesc dziewczyny
w tym tygodniu będę Malo aktywna z powodu choroby bo nawet mi die Glowy nie chce podnosić z poduszki. Czekam na wyniki i do lekarza zobaczymy co powie.
20 października 2015, 15:53
hej :)
Sylwia - podziwiam Ciebie za te codzienne ćwiczenia na świeżym powietrzu!
U mnie już trochę lepiej ze zdrowiem, więc zaczynam powoli ćwiczenia wdrażać. Waga spadłą już o 1 kg od piątku, także jestem happy :)
20 października 2015, 15:54
Natalia - zdrowka!
Kamila - jak Twój kręgosłup?
20 października 2015, 19:26
hej hej!
u mnie dietkowo spokojnie, ćwiczniowo ok.
Też będę mało aktywna tutaj na forum, bo mam wyjazd szkoleniowy. Siłki nie odpuszczę, ale w domu to muszę przyszykować to i owo do tego wyjazdu. Ale od poniedziałku wracam do was pełną parą :)
20 października 2015, 19:35
Super Kotorii, czekamy na Ciebie ;)
Weźcie proszę kopnijcie mnie w tyłek, na rozruch ćwiczeniowy :)
20 października 2015, 19:38
Asani- daję kopa :D
po pracy byłam u kosmetyczki, więc dziś nieco później. Ide zaraz przygotowac obiad na jutro i lunchbox do pracy ;) póki co codziennie jestem przygotowana. Tfu, tfu nie zapeszać.
20 października 2015, 23:04
Dzięki za kopa :) Pomógł!
Wskoczyłam dziś na steper, po takiej przerwie od ćwiczeń, aż się ze mnie lało :) Matko, gdzie moja kondycja?
21 października 2015, 08:24
Dzień dobry wiedzmy :)
A co tutaj takie pustki ? Gdzie ta mobilizacja i wsparcie do walki ? Asani, kiedy w końcu podejmiesz wyzwanie i staniesz na stepper walcząc ze mną tak jak kiedyś ?
Ja jestem dziś zła sama na siebie. Miałam w planach ćwiczyć godzinę z rana a tymczasam zawsze wychodzi max 45 min. I nie chodzi o to, że nie mam siły. wręcz przeciwnie. Mogłabym ćwiczyć nawet i 2 godz. Problem jest ze zwleczeniem się z łóżka. Nie wiem co tu zrobić, żeby wstawać bez ociągania się. Może Wy macie jakieś pomysły ?
21 października 2015, 08:25
hej hej :)
moja kondycja tez gdzies sie schowala :P wczoraj na silce myslalam, ze pluca wypluje i utopie sie we wlasnym pocie. masakra jakas. kaszle coraz bardziej, ale na silce jest spoko, nie kaszle. miesnie dzisiaj bola jak cholera a to dopiero poczatek, bo rzadko miewam tak szybko zakwasy :P jutro kolejna dawka