Temat: Wiedźmy- Reaktywacja.

Drogie, Stare Wiedźmy...

Nasze Wiedźmowisko umarło Śmiercią naturalną. Pojawiły się nowe Wiedźmy i Nasze Gniazdo wspólnie uwite, przestało być dla nas ważne. Rozmowy o diecie, ćwiczeniach, motywacji, wsparciu i zdrowiu zostały zastąpione rozmowami o dzieciach, ich zielonych kupach i niepowodzeniach w pracy i życiu osobistym. Wszystkim Starym Wiedźmom przestało zależeć, pojawiałyśmy się i znikałyśmy z Forum, ale oto dziś... Wzywam Stare Grono do wspólnego Działania!!! 

Przybywajcie Stare Wiedźmy...! 

Zacznijmy Wspólnie działać tak jak kilka Lat temu!!!!

To napisałam ja...Swego czasu Aniaoru, potem Annonimowa, a teraz VeryShy

zatem nich i tak bedzie!

Ale moj Antoni dzisiaj jest nie dobry:( w nocy malo co spalam przez niego i od 7 daje do wiwatu. Tylko czekam az pojdzie spac. 

W sobote na wesele a wcale mi sie nie chce isc:( 

Pasek wagi

Natalia - każdy ma prawo mieć gorszy dzień, nawet mały Antoś :)

Wesele to fajna sprawa. Dla Ciebie to ma dodatkowe plusy - weekend wolny od diety a tańce wygibańce to spalanie pochłoniętych kalorii. Będzie fajnie !

Tylko ze po 1 ide z Antkiem a po 2 moj maz tanczyc nie umie:( 

Pasek wagi

nienawidze wesel! 

dzieki bogu zadnego na horyzoncie nie widac (smiech):D

ale mamy szalenie zimno w pracy! (zimno) 18st zaledwie... cos klima szaleje :/

U nas też zimno. I do tego za oknem szaro-buro. Mój organizm dopomina się o większe ilości jedzenia. Zawsze tak mam jak jest zimno. Latem w upały mogłabym żyć na samych owocach i warzywach ale jesienią i zimą zjadłabym konia z kopytami.

Zrobilam troszke cwiczen lezac na boku 100 podniesien nogi na kazda po 100, lezac na plecach dwie nogi do gory 100 powtorzen chcialam zrobic 100 przysiadow ale nie dalam rady zrobilam tylko 30 taki bol ud ze sie nie da zrobic. Zauwazylam ze lewa noge mam slabsza 

Pasek wagi

Sylwia- raczej konia to bys nie zjadla:) bo to mieso :)

Mabda ja ogolnie wesela lubie gdybym miala z kim tanczyc:(

Pasek wagi

To fakt, mięso odpada. Ale za to dziś w moim ulubionym sklepie rybnym bedą ryby prosto z kutra. Już nie mogę się doczekać. No i dziś piekę chleb. Ponieważ mam dużą formę, dam kawałek moim rodzicom a resztę pokroję na kromki i zamrożę. W przeciwnym razie zjadłabym cały bochenek jeszcze na ciepło :)

sylwia - dzięki za twojego awatara:) twój cudny brzuch zawsze mnie motywował

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.