- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 września 2015, 14:01
Drogie, Stare Wiedźmy...
Nasze Wiedźmowisko umarło Śmiercią naturalną. Pojawiły się nowe Wiedźmy i Nasze Gniazdo wspólnie uwite, przestało być dla nas ważne. Rozmowy o diecie, ćwiczeniach, motywacji, wsparciu i zdrowiu zostały zastąpione rozmowami o dzieciach, ich zielonych kupach i niepowodzeniach w pracy i życiu osobistym. Wszystkim Starym Wiedźmom przestało zależeć, pojawiałyśmy się i znikałyśmy z Forum, ale oto dziś... Wzywam Stare Grono do wspólnego Działania!!!
Przybywajcie Stare Wiedźmy...!
Zacznijmy Wspólnie działać tak jak kilka Lat temu!!!!
To napisałam ja...Swego czasu Aniaoru, potem Annonimowa, a teraz VeryShy
27 stycznia 2016, 08:36
jestem! myslami caly czas urzadzam mieszkanie i jakos sie nie moge na robocie skupic.
a suche powietrze w pracy sprawia, ze mam zatkany nos :P
27 stycznia 2016, 08:57
Anula - jeśli miałoby to być prawdą, że wszystkie ćwiczą, to wybaczam z całego serca :)
Madlenna - a co to wg ciebie porządny trening od początku do końca ? :)
Mabda - doskonale Ciebie rozumiem.
A moje dziecko zaczęło ostatnio biegać, a poniważ robi to późnym popołudniem lub wieczorem to nie puszczam jej samej do parku i jestem zmuszona do biegania razem z nią. Fajne czasy nastały, że mama z dzieckiem może podzielać wspólne pasje i zainteresowania. I do tego nie jest to żaden obciach ani dla jednej ani dla drugiej strony :) Póki co dystans nie jest powalający, ale i tak jestem z niej mega dumna. Poza tym przeszła ostatnio 8,5 km z kijkami bez marudzenia, że kolka, że za szybko, że pić, że odpocząć :D
27 stycznia 2016, 09:09
Sylwia- mam na myśli taki co da mi w kość czyli Skalpel + turbo wyzwanie+ 30 min rower+ 100 brzuszków :D
Widzisz jak fajnie że ma taką młodą mamę co biegać może :P Nie każda tak ma :D
27 stycznia 2016, 10:09
Madlenna - jaką młodą ? Ja już mam 41 wiosen na karku, a w październiku tego roku będą już 42. Ale prawda jest taka, że ja z moją córką mogę robić wszystko - kijki, rower, łyżwy, rolki. Ja takich wspomnień z dzieciństwa nie mam - moja mama nigdy nie jeździła ze mną na wrotkach czy łyżwach :)
27 stycznia 2016, 12:06
sylwia - i to jest wspaniałe, że Twoja córka może. Brawa dla Ciebie.
27 stycznia 2016, 12:17
Anettt - teraz czasy się zmieniły. Rodzice coraz częściej i chętniej dzielą pasje z dziećmi. Poczekaj aż Twoje podrosną. Też będziesz z nimi jeździć rowerem :)
27 stycznia 2016, 13:19
Sylwia to jeszcze młoda, moja mama mnie urodziła w wieku 39 lat więc o rolkach mogłam zapomnieć :D
27 stycznia 2016, 13:23
moja mnie jak miala 29 i tez nigdy nie jezdzila ze mna na rolkach ani wrotkach ani lyzwach ani niczym. tylko rower bardzo rzadko kiedy