Temat: Wiedźmy- Reaktywacja.

Drogie, Stare Wiedźmy...

Nasze Wiedźmowisko umarło Śmiercią naturalną. Pojawiły się nowe Wiedźmy i Nasze Gniazdo wspólnie uwite, przestało być dla nas ważne. Rozmowy o diecie, ćwiczeniach, motywacji, wsparciu i zdrowiu zostały zastąpione rozmowami o dzieciach, ich zielonych kupach i niepowodzeniach w pracy i życiu osobistym. Wszystkim Starym Wiedźmom przestało zależeć, pojawiałyśmy się i znikałyśmy z Forum, ale oto dziś... Wzywam Stare Grono do wspólnego Działania!!! 

Przybywajcie Stare Wiedźmy...! 

Zacznijmy Wspólnie działać tak jak kilka Lat temu!!!!

To napisałam ja...Swego czasu Aniaoru, potem Annonimowa, a teraz VeryShy

VeryShy po prostu trzeba stworzyć nową grupę zamkniętą i wtedy nie będzie miał nikt dostępu 'z zewnątrz'

Iness nie Tylko Ty, my też po długiej przerwie wracamy, ja dziś na śniadanie zjadłam omlet z 2 jajek a na obiad dorsza w ziolach z pomidorem a moja rodzinka jak zwykle schaboszczaki i ziemniaki

Jak zwykle 0 wsparcia!

Cześć dziewczyny, nie wiem czy mnie tu ktoś pamięta, ale również chętnie się przyłączę.

Marta a tego Forum nie da się jakoś zamknąć

Sunny ja Cię Pamiętam!!!! :)

Kurcze, aż tak ogarnięta nie jestem w temacie... ale wydaje mi się, że nie.

Mogę stworzyć grupę jeżeli chcecie;)

sanny tez Cie pamietam:) ja na obiad pierogi z miesem i cebulka. A moje dziecie kotlety i frytki jakie to jest meczace dla mnie tak gotowac a jak czuje zapach kotleta i frytki to mnie skreca:(

Pasek wagi

Natalia mnie też skręca jak patrze jak mąż je schaboszczaka no ale trzeba się poświecić i trochę wysilić. I zmiń te Pierogi z mięsem następnym razem na coś innego a tą cebulkę wyrzuć :P

Marta niech się większość dziewczyn wypowie, nie chciałabym decydować za wszystkie :)

Dzięki :)

Ja jestem na etapie wzlotów i upadków. Moim głównym problemem jest brak systematycznego jedzenia i napady na słodycze. Póki co trzymam się dzielnie jeżeli chodzi o słodycze, mam nadzieję że waga mi się odwdzięczy ;)

Jaką aktywność fizyczną poza bieganiem polecacie?

Dziewczyny ja staram się gotować to co ja lubię a Narzeczony właściwie zje wszystko co zrobię, więc 2 pieczenie na jednym ogniu sa hehe. Tylko, że ja w tygodniu zazwyczaj nie jem ziemniaków :) taki myk. Nie mam za bardzo czasu na robienie dwóch obiadów. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.