Witajcie
Tak jak w tytule .... mogę dziś się pochwalić hmmm może jedni uznają,że ten spadek to wcale nie jest żaden wyczyn... ale dla mnie jest
To zaczynamy.... zanotowałam zmiany od wtorku 0,8 kg mniej , - 4 cm ( po 1 cm w piersiach, talii, brzuchu i biodrach) , - 1 % tłuszczu i moje BMI zmniejszyło się o 0,36. Pewnie gdyby było więcej aktywności to i spadek byłby większy, ale.... nie ma co gdybać.
Wczoraj nie mogłam zasnąć i tak sobie szperałam po necie.... i wymyśliłam wyzwanie z Mel B ... na 30 dni... ale przejrzałam całe wyzwanie i stwierdzam,że nie mogę sztywno tego się trzymać...ale........ nie nie....nie zmierzam rezygnować :) o nie..... jeśli ktoś tak pomyślał to jest w błędzie :) Zaczęłam już dziś ćwiczenia :) i .... zaliczyłam
---- rozgrzewka z Mel B ( 5 minut )
---- cardio z Mel B ( 12 minut )
---- ramiona z Mel B ( 5 minut )
Tak, tak może to nie jest wiele...ale ćwiczyłam w pasie neoporowym i był mokry :) dałam z siebie tyle ile mogłam :) i jestem z siebie dumna :) I nie zamierzam zaprzestawać ćwiczeń... będę ćwiczyła tyle na ile sił mi wystarczy :) Lubię ćwiczenia z Mel B, Primavera i Fitappy :) i pewnie te ćwiczenia będę wplatała aby się za szybko nie znudzić :)
A Jak Wam dzień się rozpoczął? Pozytywnie ?
Słonecznego i udanego dnia życzę :)