Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Co mnie sklonilo do odchudzania??? Po porodzie drugiego dziecka przybylo sporo mi na wadze i nie moglam sie wcisnac w zadne stare ciuchy.:(( ) ...zaczelam moje odchudzanie od 79 kg. Chce zobaczyc 55kg w czerwcu.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 113741
Komentarzy: 447
Założony: 28 września 2007
Ostatni wpis: 31 marca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Taluchna

kobieta, 43 lat, Za Gorka Za Rzeczka

167 cm, 68.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

25 lutego 2008 , Skomentuj

Nawet udany dzien
nie liczylam kcal ale zapewne nie przekroczylam 1000.  Cwiczen oczywiscie zero ale co tammm ... Od poniedzialku wszystko wraca do normy czyli dietke troszke zaostrze dodam troszke serka i pocwicze tak jak za dawnych czasow.

23 lutego 2008 , Skomentuj

I znow sobota, wreszcie spadek wagi  maly maly ale drugi tydzien pod rzad:) a juz myslalam ze ta waga bedzie mi sie wachac. W jeden tydzie spadala a w drugi rosla bez wzgledu na diete :(( hmmm a dzis az .10 do dolu malo malo ale lepsze to niz wzrost

23 lutego 2008 , Skomentuj

przez te pare dni nie mialam ochoty na pisanie pamietnika postanowilam sobie troche poluzowac i ciuteczek sie to oplacalo  bo juz glowa mnie golala od wszystkiego.

19 lutego 2008 , Skomentuj

te dwa dni hmmmmm poluzowalam sobie
czuje ze musze odpoczac dojsc do siebie i od nowa zaczac dietke bo nadal jestem zmeczona. :(

16 lutego 2008 , Komentarze (1)

dzis spadek z  63.5  na  62.7kg     =.8kg
juz nie mam pojeica co sie dzieje!!

15 lutego 2008 , Komentarze (2)

Postanowilam jeszcze raz sprobowac!!!Jak w tym tygodzniu przytyje to sie chyba zalamie.
Dzis juz zaliczylam 550 kcal:(
Ale musze je spalic!!! na rowerku

15 lutego 2008 , Komentarze (3)

Coz mi to za swieto??? Dzien jak kazdy inny, dostalam wiazanke kwiatow ale wedlog mnie to takie przemusowe swieto bo jak by ktos chcial to by mi mogl je dac w byle jaki dzien.  Dietkowo tragicznie, co tu wiele mowic jestem zalamana moja waga, juz nie mam sily bo  ostatnio sie pilnowalam a tu waga do gory poszla, czuje ze rezygnuje chociaz wiem ze nie powinnam aleeeee naprawde nie mam sily walczyc. :(

13 lutego 2008 , Komentarze (2)

Juz mam dosc tej diety co bym nie robila to waga skacze od 62 do 64 i tak co tydzien do poczatku stycznia.Dzis sie zwazylam a tam z 62.80 na 63.5 kg w 5 dni.  Juz nie mam pojecia co mam robic, bo co bym nie robila to waga sie zatrzymi gdzies pomiedzy 62 a 64.  Po pierwszej ciazy tez tak mialam waga stanela mi na 62 i zabij nie chciala ruszyc dopiero po jakims czasie dluuuuuuuuuugim czasie zgubilam 2 kg.  CZEmu tak jest zemna??????????? Wiem wiem trzeba czasu zeby sie organizm przyzwyczail ale ileee juz nie moge czekac co zgubie to na drugi tydzien przytyje i tak w kolko.

12 lutego 2008 , Komentarze (4)

Rano wstalam  i wszystko mnie bolalo:((
dobrze ze dzieciaczki byly grzeczne i daly mi chwilke odpoczac.  Dzis mialam miec bardzo zapracowany dzien bo jutro przyjezdza tesciowa w "odwiedziny" hmmm nie wiem czy to mozna nazwac odwiedziny jesli przyjezdza do nas na 4 miesiace:(( mam nadzieje ze ten czas zleci bardzo szybko.  Jak to jest fajnie mieszkac samemu, chociac nie moge nazekac na tesciowe ona stara sie trzymac jezyk za zebami ale i tak to juz jakies tam skrepowanie.  No ale jak pojedzie to juz jej szybko nie zobacze moze za rok i znow bedzie spokuj.  Jeden plus to moze troche pomoze przy dzieciach, wieczorki i weekendziki bedziemy z mezulkiem mogli sobie gdzies wyjsc.  Dietkowo by bylo ok gdyby nie resztka tortu urodzinowego :(

12 lutego 2008 , Skomentuj

dietkowo ok

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.