Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień przed...


Jutro zaczynam moją nową drogę żywieniową. Dlaczego jutro a nie dziś? Bo jutro otrzymam paczkę z koktajlami, które na początku chcę wdrożyć w swoje nowe nawyki. Dlaczego? Bo mam problem z jedzeniem krótko po wstaniu, a muszę dać organizmowi coś na rozpoczęcie/ przyspieszenie metabolizmu. Nie wiem czy to dobrze rozumiem, że tak powinno być, ale tak zdecydowałam. 

Więc ... Jutro przyjdzie paczka, ja się zważę/ zmierzę i zaczynam gubić balast. 

  • ognik1958

    ognik1958

    26 sierpnia 2024, 17:05

    Zaczynaj...od meldunku o zawaleniu pierwszego kilograma no może nie pierwszego bo na początku idzie to szybko bo pozbywasz się szlamu i wody no może tak od 3 kg w dół i to pod kontrolą i zgodnie z planem jak deficyt 7000 kcal przynosi spadek 1 kg uff i tak .do skutku ja zwalilem 50 kg a ile przy tym zabrakło mi w bilansie kalorii...powodzenia

    • Misia_Polna

      Misia_Polna

      26 sierpnia 2024, 18:49

      Gratuluję wielkiej motywacji i siły w pozbyciu się 50 kg!

    • ognik1958

      ognik1958

      28 sierpnia 2024, 07:12

      Wiesz ...jestem tu długo na vitalce i...widziałem wiele euforii ludków co tracili pierwsze kilogramy a potem ...to były dla nich schody i brak postepõw no i wymieranie no i niektórzy szli w uliczkę chwalenia się na zaś jak to niebawem schudnąć a potem bywało różnie i też wymienili i dlatego dmuchamy na zimne miłego

  • Edi2016

    Edi2016

    26 sierpnia 2024, 14:13

    Ja też rano nic nie mogę przełknąć i od dwóch lat pije koktajle białkowe na śniadanie, za zgodą diabetologa, bo niestety muszę cos wrzucić, żeby mi cukier nie spadał,no i leki po jedzeniu. Więc się nawadniam i najadam.

    • Misia_Polna

      Misia_Polna

      26 sierpnia 2024, 18:51

      No ja też jestem po konsultacji, ale decyzja moja. Wiem że różne są głosy w sprawie koktajli białkowych. Ja chcę coś zmienić i to jest mój pierwszy krok - aby powstał nawyk "jedzenia" rano.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.