- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 maja 2019, 20:38
Witam! Nie mam nadwagi ale też nie czuje się dobrze w swoim ciele, dlatego postanowiłam w końcu wziąć się za siebie. Chce schudnąć ok. 8-10kg w jakieś 2-3 miesiące. Mam w domu do dyspozycji orbitreka. Moim największym celem jest płaski brzuch bez oponki i chude uda. Zaczęłam robić A6W, bo z tego co widziałam przynosi ciekawe efekty, do tego 30-dniowe wyzwanie brzuszków i przysiadów + 20min orbitreka na początek. Po 3-4 dniach planuje dokładać po 5min. Mam słabą kondycje, bo nie miałam w ostatnim czasie w ogóle do czynienia z jakimkolwiek sportem, dlatego na początek więcej nie dam rady, a nie chce się szybko zniechęcić do odchudzania i ćwiczeń. Myślicie, że tak uda mi się osiągnąć cel zrzucenia tych 10kg?
*edit*
Chce przejść na dietę ok. 1000kcal wykluczając słodycze, napoje słodkie i wszelkie fast-foody;)
Edytowany przez x_vxyz 23 maja 2019, 21:18
23 maja 2019, 22:00
z takim zestawem ćwiczeń to wątpie. przejdz na keto albo zajrzyj na strefaprzemia.pl.
23 maja 2019, 22:49
Dlaczego się ograniczać do 1000 kcal utnij do zera tempo będzie zawrotne a jak brzmi "Dieta 0 kalorii"
24 maja 2019, 02:34
"Dieta" 1000 kcal? To nigdy nie brzmi dobrze, szczególnie przy aktywnym trybie życia. Mogłabym Ci tu wypisać obszerną listę rzeczy, które prędzej czy później będą Cię dotyczyć, jeśli zaczniesz taką głodówkę (tak, to jest głodówka). Druga sprawa, że przy prawidłowym BMI zdecydowanie ciężej zrzuca się kilogramy i takie osoby muszą pracować na swoją wymarzoną sylwetkę 2-3x intensywniej. Zdrowe odchudzanie to nie jest takie hop-siup: albo chcesz to zrobić szybko i z opłakanymi efektami w przyszłości, albo wolniej, lecz z głową i *na stałe.
*wiadomo, waga może zmieniać się przez całe życie, ale przy racjonalnym odchudzaniu, są to skoki maksymalnie +/- 1-3kg na przestrzeni lat, więc w sumie tyle, co nic. Przy jojo wygląda to zupełnie inaczej (i zawsze wychodzi się z kilogramami na plusie).
24 maja 2019, 08:06
Przy wadze prawidłowej mnie zrzucenie 9kg zajęło 6 miesięcy. Były przestoje, gdzie waga nie chciała spadać przez długi czas, a jak rusza leci na pewno nie w tempie prawie 1kg/tydz jak Ty to planujesz. 1000 kcal + ćwiczenia nie polecam, bo zwolnieni Ci tak bardzo metabolizm, że waga będzie spadać pomalutku i wyrzeczenia będą szły na marne. Ja w skrócie właściwie wykluczylam ziemniaki, pieczywo, kasze, makarony, przetworzone produkty, alkohol, fastfoody, słodycze, owoce w rozsądnych ilościach, napoi brak - przede wszystkim jadlam mięso, warzywa, nabiał, ryby. Oczywiście nie popadłam w skrajność i gdy coś wpadło niezdrowego to się tym cieszyłam i pędziłam dalej ;)
24 maja 2019, 08:56
Ostatnio czytałam (nie mogę znaleźć tego artykułu), że przy diecie 1000 kcal traci się ogromną ilość tkanki mięśniowej (odbudowa jest powolna), a niewiele tłuszczu. Wg statystyk osoby po tej diecie najwięcej przybierają w ciągu pół roku- i to przybierają tłuszczu, a nie mięsni. Efekt jest taki, że odchudzający stracił mięsnie, nie schudł, a z powodu braku mięśni przy kolejnej redukcji idzie mu znacznie gorzej.
24 maja 2019, 09:15
obniż podaz kaloryczna plus ćwiczenia i waga poleci szybko. Ja przez 2 miesiące zgubiłam 11 kg.