Temat: Gruba zaczyna od soboty

Witam wszystkich. Jutro otrzymam dietę Vitalii i od soboty zaczynam odchudzanie. Jestem otyła, ważę 115 kg w tej chwili przy wzroście 173cm. Zamierzam schudnąć starą, dobrą metodą CICO (Calories in, calories out), czyli deficyt kaloryczny plus więcej ruchu. Żadnych wariackich pomysłów typu głodówki, diety sokowe itp. 

Byłoby super, gdyby kilka osób przyłączyło się do mnie dla wzajemnego wsparcia i motywacji. Pozdrawiam wszystkich i trzymam kciuki za sukcesy!

Pasek wagi

Ja tez się przyłącze :D obecnie 77.6 przy 165cm. Chcę schudnąć do 65 więc jeszcze troche przede mna. W styczniu ważylam.... 86 ;o Ale wzielam sie za siebie i nigdy juz nie chce tyle ważyc. Myslalam ze nie bylo tak zle ale jak spojrzalam na zdjęcia to było naprawde zle. Teraz jeszcze tez jest sporo za dużo ale powoli do przodu

Ja też sie dołanczam, waga 98 kg wzrost 172 cm, walcze kolejny raz , na poczatek chce zejsc do 90 kg, dieta MŻ- jem mniej i unikam slodkiego.

Pasek wagi

Dzień dobry! U mnie od rana leje, ale pochwalę się, że wczoraj dieta utrzymana na 100%, a do tego zrobiłam 17000 kroków (gwiazdy)

Jak tam u Was? Jutro poniedziałek, ważymy się !

Pasek wagi

Użytkownik4064865 napisał(a):

Ja tez się przyłącze :D obecnie 77.6 przy 165cm. Chcę schudnąć do 65 więc jeszcze troche przede mna. W styczniu ważylam.... 86 ;o Ale wzielam sie za siebie i nigdy juz nie chce tyle ważyc. Myslalam ze nie bylo tak zle ale jak spojrzalam na zdjęcia to było naprawde zle. Teraz jeszcze tez jest sporo za dużo ale powoli do przodu

No to już całkiem ładny spadek u Ciebie! Tak trzymaj!

Pasek wagi

Ja dziś się zważyłam i waga pokazała 97 kg , tak sie cieszę. Warto było oprzeć sie lodom którymi mąż wciąż kusi. Miłego dnia :)

Pasek wagi

Ja dziś się zważyłam i waga pokazała 97 kg , tak sie cieszę. Warto było oprzeć sie lodom którymi mąż wciąż kusi. Miłego dnia :)

Pasek wagi

Musisz mężowi w łeb przyłożyć, po co kusi jak kobieta na diecie (smiech)

Pasek wagi

On uważa że i tak długo to nie potrwa, sam podjada sporo słodkiego, do tego w nocy potrafi tez jeść. A ja chce zrzucić bo niestety stawy bola, kolana a juz 18 lat nie mam.

Pasek wagi

U mnie to samo, kręgosłup boli, nogi puchną... zapuściłam się na maksa, ale pierwszy krok już za mną. Oby tak dalej, trzymajmy się!

Zazwyczaj u mnie jest tak, że na początku waga leci, potem jest coraz wolniej, ale jestem na to przygotowana. Będę walczyć dalej bez względu na wahania wagowe

Pasek wagi

U mnie też na poczatku zawsze spada a potem jest przestój i to mi źle na psychike działa. Masz racje trzymajmy sie razem i damy rade, ja w swoim otoczeniu niestety nie moge liczyc na wsparcie, zawsze bylam gruba i wszyscy mówia ze tak juz mam i tyle. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.