- Dołączył: 2006-02-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1665
13 lutego 2008, 13:16
Hej... własnie pare dni temu znowu przekroczyłam granicę pomiędzy 70 a 69 kg... teraz moim celem jest zobaczenie 59 na wadze... Nie widziałam takiego tematu dlatego go zakładam....
Moze razem będzie prosciej? :) Przyłączcie się
- Dołączył: 2007-09-05
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 3187
17 lutego 2008, 11:30
ja też zacznę robić brzuszki, tylko mmusi mi minąć katar. Nie cierpię jak jestem chora i muszę ćwiczyć. Co chwila nos się zatyka i nie można oddychać. MASAKRA
17 lutego 2008, 12:25
przedwczorajsz i wczorajsze szalenstwa nie uderzyly na wage tak jak myslalam, co prwda w piatek rano mialam rowne 68 a dzis mam 68,3 ale to nic ;D i tak od srody ubylo mi 0,9kg :D dzis ostatni dzien lekkich przegiec - urodziny siostry, mam w planach zjesc budyn i kawalek ciasta zwanego ptasim mleczkiem, jest tak smietanka ubita, galaretka [nawet 2] i owoc z puszczi a na spodzie biszkopty wiec tragiczenie nie bedzie, oby :D
wieczorem za kare na kolacje gruszka + jabko a pozniej CALY zestaw cwiczen ktore sobie zaplanowalam [w aktywnosci fizycznej umiscilam cwiczenia na talie i cwiczenia na cellulit + rozgrzewka + rowerek] wkoncu dzisiaj moj seans wieczornego kina trwa 3 godziny wiec dam rade :D a od jutra wracam grzecznie do diety i nie ma ze okres ze boli!
swoja droga wczoeaj mialam szalony mysli typu: "i tak juz duzo osiagnelam, zostala mi tylko 1/3kg do zrzucenia [startowalam z 92 a daze do 59]" , "powinnam zwiekszyc nasick na aktywnosc fizyczna, cwiczenia i nie przejmowac sie ze zamiast 1000 zjem 1200kcal" , "nie moge sie poddac, juz tak blisko jestem" a na koniec byla najmilsza mysl: "TE WAKACJE NALEZA DO MNIE"
- Dołączył: 2007-08-01
- Miasto: Rotterdam
- Liczba postów: 1312
17 lutego 2008, 16:31
racja te wakacje należą do nas :D:D:D
17 lutego 2008, 18:02
truskaweczka87 nie boj sie wagi, może nawet cie miło zaskoczy :) Skoro byłas w górach to pewnie mialas duzo ruchu.
A skoro mowa o ruchu to chyba lece pocwiczyc
17 lutego 2008, 18:57
o nie........69 na wadze....kilo przytylam.....
![]()
to pewnie ta pizza, frytki, czekolada....
17 lutego 2008, 19:25
To pewnie tylko zapchane jelita. Za 2-3 dni to zejdzie.
17 lutego 2008, 21:01
Komunikuję tylko, że żyję...
Dopadł mnie PMS i...
wrrrrrrrrrrr...
Przyjemnego wieczorku, tylko
BEZ PODJADANIA!!!
17 lutego 2008, 21:02
p.s. co to za wielgachne litery? Jakaś nowość na Vitalii czy kolejny błąd...
17 lutego 2008, 21:02
ja to zrobilam normalnią czcionką
a to jedynką =P
Dobra koniec SPAMU