Temat: Same 6...kg-mowki przejdzmy razem na "5" z przodu

Hej... własnie pare dni temu znowu przekroczyłam granicę pomiędzy 70 a 69 kg... teraz moim celem jest zobaczenie 59 na wadze... Nie widziałam takiego tematu dlatego go zakładam....

Moze razem będzie prosciej? :) Przyłączcie się
Pasek wagi
Marta ja sobie kiedys zrobilam retrospekcje przy pomocy karty zdrowia dziecka:))))
A wiecie co mnie wkrzyło kiedyś? Bo w szkole robili coś takiego jak bilans dziecka i jak poszłam do liceum to kazali i zaniesć ten bilans i... w dwoma dlugopisami uzupełnili cały mój medyczny zyciorys i coś co mnie najbardziej zabolało i powtarzało się z 5 razy: "stwierdzono nadwagę. pouczono o odpowiedniej diecie" Do dzisiaj mnie to boli, bo mi nikt nigdy nie wytłumaczył, ze od niejedzenia sniadania mozna utyć o 1kg tygodniowo. Mojej mamie też nikt nic nigdy nie mówił o diecie. No dobra mając te 14 lat moglam być swiadoma nadwagi, ale wczesniej??? Jak już się zwierzam to czytajcie dalej: jako 12.latka pokazałam mamie coś czerwonego na piersiach. Mama mi powiedziała ze to są rozstępy i zabrała do ginekologa a ten wyslal mie na basen. Chodziłam się uczyć pływać chyba z rok. Nie schudłam wtedy, ale nabrałam kondycji... To był jedyny lekarz, który się moją nadwagą zainteresował, ale niestety nadal brakowało wiedzy na temat ograniczania kcal. Podejrzewam, ze na tym basenie bym schudła, gdyby mi/mamie doradzono dietę np. mieso gotowane...
Unikasz cukru? Przytyjesz!

Spożywanie niskokalorycznych napojów może zwiększać ryzyko przybrania na wadze - twierdzą amerykańscy naukowcy.

Sugerują oni, że osoby, które wybierają napoje dietetyczne zawierające sztuczne słodziki, mają tendencję do kompensowania sobie tego i w efekcie spożywają więcej kalorii niż inni.

Choć epidemia otyłości zaowocowała pojawieniem się niskokalorycznych napojów, które mają ułatwiać zrzucenie zbędnych kilogramów przez zastąpienie cukru sacharyną lub innym słodzikiem, naukowcy z Uniwersytetu Purdue, którzy przeprowadzali swoje badania na szczurach, sugerują, że efekt może być zupełnie odwrotny.

Wykazali oni, że szczury karmione jogurtem słodzonym sacharyną zjadały w sumie więcej kalorii, bardziej przybierały na wadze i nabierały większej ilości tkanki tłuszczowej niż te, które dostawały jogurt słodzony glukozą.

(...)

W prawidłowych warunkach – jak twierdzą naukowcy – słodkie pokarmy stanowią bodziec, który informuje jednostkę, że za chwilę spożyje dużą ilość kalorii, uruchamiając jednocześnie procesy przyswajania i trawienia. Kiedy jednak po sztucznych słodzikach nie są dostarczane kalorie, cały system ulega zakłóceniu. Zdaniem naukowców, wtedy osoby stosujące niskokaloryczne diety mogą w praktyce jeść więcej lub wydatkować mniej energii,  niż gdyby ich nie stosowały.

Więcej: http://portalwiedzy.onet.pl/4868,31980,1469930,czasopisma.html
To też fajne: http://czytelnia.onet.pl/0,1319222,do_czytania.html
A to jest mój 750 post na tym forum :P
hmm, moja 5 z przodu byla ostatnio zdaje sie w podstawowce...odkad pamietam waze 60-70..moj rekord to 78 choc mozliwe ze doszlam do 80 ale nie jestem pewna...wtedy powiedzialam sobie stop bo przestalam sie miescic w swoje cichy i nigdy nie czulam sie dobrze z tym jak wygladam.....i tak walcze juz rok.... juz powoli zaczynam miec dosc, widocznie jestem zbyt niecierpliwa, chce tej piatki juz juz i teraz...

brzoskwinka ciekawy ten artykul....ze slodzik jest niebezpieczny dla zdrowia to juz dawno slyszalam, ale zeby jeszcze tluczyl dodatkowo!  ja tam na szczescie nie uzywam a jak juz chce sie napic normalnej herbatki to slodze ja fruktoza albo glukowa- tak samo kisiel. i smakuje od kiedy na tym forum jestem to znow czuje ze zbieram moc:P i tym razem mi sie uda wytrwac do celu.....bo jednak te cotygodniowe wazenia motywuja

Ja myślałam że bez chleba będzie ciężko..ale teraz wogóle mi go nie brakuje. jakoś staram sie komponować posiłki że nie jem samych kanapek, a jesli już mnei anjdzie to mam swój ulubiony Chleb Fitness Style z Musli Schulstad to pieczywo żytnie przygotowane z mąki żytniej razowej, obecnie tylko ten chleb jest w moim menu.
mysle ze lepiej zamiast słodziku przyzwyczaic się do niesłodzenia herbaty, kawy i tak dalej... a tam gdzie juz nie da się bez cukru to uzywac brązowy cukier który jest mniej przetworzony...

ja teraz piję herbatkę limonkowo-cytrynową Vitax-u... zupełnie nie trzeba jej słodzic i jest pyszna :)

kiedys wydawało mi się że nie przeskoczę słodzenia, a odziwo udało się, nawet w przypadku kawy, tylko to musi być swiezo zmielona kawa tak zeby nie była gorzka, albo rozpuszczalna z mlekiem
Pasek wagi

Ale się rozpisalyście, godzinę czytałam co sie dzieje u Was od wczoraj.
Co do chleba to ja zupełnie nie jem od roku (no czasami jak jade pociągiem 6 godzin to zrobie kanapke). Moim zdaniem weglowodany sa najgrozniejsze i to na nie trzeba szczegolnie uwazać. Chleb zastepuję sałata, warzywami. Jem duzo jajek, troche nabiału, warzywa, mięso, ryby gotowane na parze. Pozwalam sobie nawet na coś tłustego- masło, oliwa, ale za to unikam ziemniaków, maki no i  chleba.
Z moich obserwacji wynika, ze jak sie dobrze odrzywiam, nie jem smieci, to zupełnie znika mi ochota na słodycze, napoje smakują jak woda z cukrem i poprawia się cera.
Piszcie co jecie, bo brakuje mi juz pomysłów. A tak bedziemy się wzajemnie inspirować.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.