Temat: akcja - świąteczna spowiedź wagowa

w końcu po świętach. :) ale dzisiaj urodzinki mamy. no ale ja już dietkowo też, zaraz lecę po jogurcik na śniadanko, trzeba jakiśtoks po świetąch zrobić.. :P

Mnie to by się taki porządny detoksik przydał. Cały czas się zastanawiam co mnie aż tak rozepchało skoro naprawdę niewiele jadłam.

A czytałyście o tym detoksie z syropu kolonowego, który stosowała jedna Vitalijka? Powiem Wam szczerze, że mnie to trochę kusi ale mam też mnóstwo obaw. 

A jeszcze chciałam Was dziewczyny zapytać ile dziennie wypijacie wody? 1,5 l czy więcej? Nie liczę w tym herbaty. 

Janie wytrzymałam i zważyłam się dzisiaj... i zobaczyłam 49,5 !
Świąteczne wyrzeczenia zostały mi wynagrodzone. :)

arbuzowa gratki wielkie. No mnie wyrzeczenia chyba nie zostaną nagrodzone. No chyba, że za mało było wyrzeczeń?

u mnie waga w górę, a centymrtry nie nawet w biodrach 1cm na -

a w ogole to nie wiem o co chodzi waga mi skacze w te i z powrotem.
czwatrek 71,4, piątek 71,5, sobota 72,5, niedziela 72,5, poniedziałek 72,0, wtorek 72,7 rano, teraz 72,3 (jakim cudem teraz ważę mniej niż rano na czczo?) Myślę, że to woda i fakt że jestem 7 dni przed @.
Jutro się zważę do naszego zestewienia, a potem do poniedziałku nie wchodzę na wagę.

ja jutro zrobię nasze zestawienie - tyle, że tak koło południa, bo rano jadę do lekarzy i na morfologię na drugi koniec miasta.

nyks1 spoko nie spieszy się z tym podsumowaniem. Mnie to się wcale z nim nie spieszy . Mam jednak taką malutką nadzieję, że do jutra trochę tego nadbagażu uda mi się pozbyć. 

A wiecie co fajny pomysł mają dziewczyny z innego forum. Chodzi o nagrodę. Królowa odchudzania dostaje kartkę z gratulacjami od przegranej czyli tej, która schudła najmniej. My też możemy tak zrobić, z tym ,że Królowa Świątecznego odchudzania dostanie kartki od wszystkich pozostałych uczestników naszej "Świątecznej spowiedzi wagowej"

podoba mi się :)