- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 lipca 2023, 19:30
Dostałam propozycję pracy. 1300 netto więcej. Waham się, bo przyzwyczaiłam się do obecnej pracy. Lubię tam chodzić, atmosfera jest fajna, mamy bardzo zgrany zespół i fajne szefostwo. W obecnej pracy mam umowę na rok. W tej drugiej dostałabym próbną i nie wiadomo jak tam będzie choć ja nigdy nie trafiałam na złych ludzi, ale tutaj jest zdecydowanie najlepiej. . Co byście zrobiły?
Edytowany przez SurykatkaPospolita 12 lipca 2023, 19:31
12 lipca 2023, 21:55
A inne rzeczy? Godziny pracy, dojazdy? Bo to też ważne, nie tylko atmosfera i kasa. Generalnie 1300 zł miesięcznie to ponas 15 k rocznie, więc wcale niemało. Można i tu negocjować.
12 lipca 2023, 22:13
Moim zdaniem nie ma nic ważniejszego niż komfort psychiczny, miła atmosfera, zgrany zespół.
Praca w której spędzasz naprawdę sporo czasu w ciągu życia nie powinna doprowadzać Cię do rozstroju nerwowego, bezsennych nocy i odruchu wymiotnego na samą myśl o współpracownikach. Owszem, jeśli jest ważny cel w życiu i trzeba spiąć tyłek- jasne, można na rok, dwa, trzy... Ale na dłuższą metę rujnowanie sobie zdrowia dla lepszej kasy to żadna frajda.
Ja się bardzo zajeżdżałam przez kilka lat. Dziś jak o tym myślę to jest dla mnie nierealne do powtórzenia...ale...
Mam duży dom bez żadnego kredytu i sporą działkę ze starym sadem, samochód i oszczędności. Dziś za żadne skarby świata nie chce się już tak zajeżdżać. Ale gdybym jeszcze tego nie miała nie wiem jakie miałabym podejście. Po prostu osiągnełam ważny cel i już przestałam gonić. Pracuje spokojnie, zarabiam wystarczająco żeby żyć na takim poziomie do jakiego przywykłam.
Zadaj sobie pytanie czy to Ci potrzebne i zrób najlepiej listę za i przeciw. Sama najlepiej wiesz co dla Ciebie jest ważniejsze.
12 lipca 2023, 22:36
Dziewczyny mowia ze atmosfera najwazniejsza, ale moze w nowej pracy tez bedzie fajna.No i z jakiegos powodu zaczelas szukac pracy.Jak nie sprobujesz to sie niw dowiesz
12 lipca 2023, 22:51
To zależy jaki procent obecnych zarobków stanowi ta podwyżka.
Sporo. Nie oszukujmy się, to jest polowa najniższej, a ja kupiłam mieszkanie i nie mam na wykończenie. Z drugiej strony jak mam latami chodzić do pracy, której nie cierpię nie wiem ile zniosę. A tego nie wiadomo, jak tam będzie.
Z tego wynika, że pieniądze są ważne.
Nie wiadomo jak będzie w nowym miejscu, ale to nie oznacza, że będzie źle.
13 lipca 2023, 08:52
Istotne jest chyba, jaki procent obecnych zarobków to ta 1300 zł i co miałabyś za to robić. Atmosfera i zgrany zespół są ważne, ale słabo się tym płaci rachunki.
13 lipca 2023, 10:51
kasa jest wazna, bo za atmosfere nowych szafek do kuchni nie kupisz.
Ale z drugiej strony, pozostale aspekty trzeba wziac pod uwage - jak wyglada dojazd, jakie sa perspektywy rozwoju, czy sa jakies inne dodatkowe benefity w pracy typu opieka medyczna, Multisport, owocowe czwartki itd. Bo co z tego ze zarobisz wiecej jak np godzinie dziennie wiecej stracisz na dojazdy.
13 lipca 2023, 13:33
A nie Ty pisałaś że masz szefową która Cie nie lubi nie mówi Ci kiedy jak się masz ubrać?
13 lipca 2023, 13:35
A nie Ty pisałaś że masz szefową która Cie nie lubi nie mówi Ci kiedy jak się masz ubrać?
Oczywiscie, ze Keyma to pisala. Ale bajka o tym, jak jest rozrywana jako pracownik (pracujac wlasciwie jako kto...?) musi trwac nadal ;-)
13 lipca 2023, 17:40
A ile zarabiasz obecnie?
Umowa na rok też nie jest gwarantem przedłużenia jej. Ile tam pracujesz? Rok dwa?
13 lipca 2023, 21:45
ja bym brała wiekszą kasę.