8 sierpnia 2011, 00:54
regulaminu należy się bezwzględnie trzymać
1. wypowiadamy się w trzech punktach
2. komentarze wpisujemy pod nimi
3. w punktach opisujemy fakty ze swojego życia, dnia, danej chwili. Wszystko co nam w danym momencie przychodzi do głowy.
Tutaj możemy się wygadać. Pytać, odpowiadać, opowiadać.
np. 1. jak byłam mała spadłam z krzesła i złamałam sobie trzeci palec od lewej na prawej nodze.
2. jest mi smutno bo nikt nie napisał, że schudłam pod dodaniu tematu "na ile wyglądam, ile powinnam jeszcze schudnać"
3. zjadłam budyń, był pyszny.
dopisek: jaki super temat! wspierajmy się! W kupie siła! kochajmy się i cmokam i ściskam i guuubiiimyyy kolorie.
4. sarkazm i krytyka jest jak najbardziej na miejscu
5. możecie tu pisać dosłownie wszystko, o wszystkim i o wszystkich.
6. wyrażamy się w sposób kulturalny
7. nie obrażamy nikogo i nie grozimy nikomu.
Edytowany przez courage21 8 sierpnia 2011, 11:38
- Dołączył: 2010-12-19
- Miasto: Rovaniemi
- Liczba postów: 1940
5 lipca 2013, 14:56
1. Gypsy, jak w ogóle teraz u ciebie?
2. Ol, chyba powinnaś naprawdę odpocząć.
3. Potrzebuję pracy, czegoś, co mi zajmie większość dnia. Mój rozwalony plan dnia zaczyna mnie już dobijać.
- Dołączył: 2012-03-19
- Miasto: Aruba
- Liczba postów: 1107
5 lipca 2013, 15:01
1. U mnie Jern jakoś samo leci bez większych emocji i ekscesów, co jest dla mnie czymś nowym. Trochę mi się wszystko przewartościowało, ale pewna mądra osoba powiedziała mi, żebym robiła, co lubię. Jedyną rzeczą, którą teraz lubię jest sport, więc sobie ćwiczę i trochę dietuję;) Też szukałam pracy na wakacje, ale Kraków ssie, tak więc siedzę w domu i nawet lubię ten stan przyjemnej nudy. 2. Które miasto wybierasz na studia Jern? :)
3.
- Dołączył: 2011-09-03
- Miasto: Stany
- Liczba postów: 539
5 lipca 2013, 18:59
*
Edytowany przez aleksandra2109 29 stycznia 2014, 22:09
- Dołączył: 2010-12-19
- Miasto: Rovaniemi
- Liczba postów: 1940
5 lipca 2013, 22:57
1. 2 dni na działce i trzeba pierwszy raz w roku założyć krótkie spodenki. No niezbyt.
2. Gypsy, mieszkam 10 km od Łodzi, więc Łódź. Idę na germanistykę z francuskim, albo romanistykę z niemieckim. A za rok chcę spróbować na konserwacje dzieł sztuki do Torunia. Przyznam szczerze, że nie jest to jakieś marzenie, ale szukałam i nie mogłam znaleźć niczego po czym miałabym w miarę pewną prace i co by mi się naprawdę podobało. Sztuką za bardzo się nie interesuje, ale nie odpycha mnie to. Wybrałabym specjalizację rzeźba kamienna i elementy architektoniczne, więc miałabym też architekturę. A podoba mi się perspektywa siedzenia cały dzień w jakimś starym dworku i odnawiania ścian. Albo stare nagrobki, albo coś... Ponadto jest to dość rzadki zawód i jako takie zapotrzebowanie jest zawsze. A wszystkich humanistycznych, które mnie ogromnie interesują mogę się uczyć niezależnie od studiów.
3. Mam się pakować na jutro. Nie chce mi się. Tak samo, jak nie chce mi się wstawać o 5.30 -.-'
- Dołączył: 2009-02-17
- Miasto: Den Haag
- Liczba postów: 5635
6 lipca 2013, 02:10
1. Pojawię się tu za tydzień ;) Mam nadzieję, że po kolejnym zrywie wątek nam tu nie zapadnie w stan śmierci klinicznej po raz enty.
2. Obecnie znalazłam sobie fuszkę i maluję bombki.... Mam jakieś 400 sztuk do zrobienia do następnego czwartku i w efekcie totalny brak życia przez ten tydzień. Przykładowo - teraz skończyłam pracę, a jutro zaraz po śniadaniu muszę się brać od nowa i znów zejdzie mi do nocy...
3. W piątek lecę do S. i zaczynam wakacje ;)
- Dołączył: 2012-03-19
- Miasto: Aruba
- Liczba postów: 1107
6 lipca 2013, 09:53
1. Jern, rzeczywiście teraz wyobraziłam sobie, że siedzę i pracuję w starym dworku gdzieś na Zapupiu - idealnie.2. W ogóle odechciało mi się ostatnio miasta.
3. Idę się ubrać i pobiegać. Dzisiaj mam fuszkę zdjęciową, oczywiście za darmo, ponieważ jestem wolontariuszem i uwielbiam pracować za przysłowiową czekoladę, której i tak nigdy nie dostałam, dla swojej rodziny. Ale oczywiście muszę zrobić ok 300 zdjęć i oddać najlepiej na następny dzień, już po retuszu. Obiecuję sobie, że ostatni raz pozwalam siebie tak wykorzystywać.
- Dołączył: 2010-12-19
- Miasto: Rovaniemi
- Liczba postów: 1940
7 lipca 2013, 13:05
1. Wróciłam. Niecałe 4 godziny z piątku na sobotę, ta noc zarwana kompletnie, czysta i mam efekt, że siedzę na fotelu przed kompem, a zdaje mi się, że jestem na huśtawce na działkach. Mojemu żołądkowi, co gorsza, też.
2. A moja praca nic. Arabeskowa ciemność, nicość, kompletne zero. Wczoraj dzwoniłam to kierownik najpierw mnie olał, a później nie odbierał.
3. Wie ktoś, gdzie Frik? Gdzie An? Ag? Al? Żelek? Malin? Ziwki?
- Dołączył: 2005-10-08
- Miasto: Wyspy Heard I Mcdonalda
- Liczba postów: 5662
8 lipca 2013, 18:23
1. Jern jestem pod wrażniem! dałaś czadu maleńka i serio aż się dumna poczułam, że mamy taką zdolną ziwkę w gronie. mega mega gratsy! :*2. Ol wracasz na studia tam? czy już skończyłaś? bo ja chyba zaczynam od października... :P
3. mam tak okropnie nudną pracę blehhh rzygu rzygu...
jadę w sierpniu nad morze na dwa tygodnie więc się mogę z kimś poodchudzać! :)
- Dołączył: 2010-12-19
- Miasto: Rovaniemi
- Liczba postów: 1940
9 lipca 2013, 12:43
1. An, jakie studia?
2. Po bezproduktywnym miesiącu szukania pracy idę tam, gdzie rok temu. Znaczy to tyle, co 7 zł/h, kilka godzin mycia naczyń, pokrzykiwanie, ani chwili spokoju. O tym marzyłam.
3. Też bym się poodchudzała, ale coś mi to na razie nie idzie. 3 zapiekani i bardzo słodka kawka na śniadanie to chyba nie jest dieta.
- Dołączył: 2012-03-19
- Miasto: Aruba
- Liczba postów: 1107
9 lipca 2013, 16:16
1. Powoli dopada mnie wakacyjny smutek. Nie mam pracy, mam poprawki. Wpadam w obsesję odchudzania zastanawiając się czy ten serek wiejski nie jest już wykroczeniem poza ramy diety. Staram się znieść fochy rodziców, trochę czytam. Nie wiem, dlaczego tak mi źle.2. W lidlu jest promocja na buty do biegania (65zł!). Pewnie badziew, ale na początek kupię.
3. Zastanawiam się nad powrotem do antydepresantów.
Zobaczyłam tą metamorfozę i się załamałam. Nie wierzę, że 35 dni zdrowego jedzenia i ćwiczeń daje takie efekty.