3 maja 2011, 19:05
Witajcie! :)
Od czwartku planuję rozpocząć dietę Kopenhaską,
Szukam chętnych,
ale także osób które są w trakcie tej diety,
jak również osób które przeszły tą dietę i mogą podzielić się doświadczeniami i efektami:)
Zapraszam!
jestem osobą aktywną na forach,
podchodzę bardzo poważnie do diety i do założonego tematu
i mam nadzieje że ten temat nie wygaśnie po paru godzinach:)
10 maja 2011, 19:32
agatapudzian
Jak Ci się udało zrzucić tyle kg jeszcze po Kopenhaskiej?:) Mogłabyś napisać?:) bardzo mnie to ciekawi, bo ja tez zamierzam dalej się odchudzać po Kopenhaskiej tylko zupełnie nie wiem jak... Prosze o pomoc:)
- Dołączył: 2011-03-08
- Miasto: Żerechowa
- Liczba postów: 193
10 maja 2011, 19:43
no więc mieszkam na wsi od kilku lat mam sporo przestrzeni,dietę zaczęłam też w maju,jak pisałam najpierw kopenhaska ,potem kupiłam w aptece błonnik z ananasem pół godź przed posiłkiem się to łyka,ograniczałam jedzenie bo po tej diecie która jest rygorystyczna nie ciągnęło mnie do jedzenia,rower,dużo roweru jedno dziecko z przodu na siodełko,drugie z tyłu na siodełku i tak jeździłam np do 2 godź codzień, po obiedzie np nie leżałam tylko na rower albo ćwiczenia,brzuszki(ćwiczę cały czas po pół godź)żeby brzuch nie obwisł,zielona i czerwona herbata pokrzywa,woda niegazowana lub cytrynowa ale lepiej butelke wody wlac do dzbanka i cytrynę wkroić ,jadłam tylko do 18-19 (2-3 godź przed snem) potem przyszła pierwsza zima było ok ale juz w kolejnym roku zaczęłam pozwalać sobie na więcej i więcej latem pomidory ze śmietaną cebulką ,biały chleb,chipsy itd no i stało się zanim sie spostrzegłam spowrotem to przytyłam a jak się ważyło przed ciążami 56 kilo a teraz 83 to wiesz masakra.To odchudzanie zaczęłam dwa tyg temu od mniejszych ilości jedzenia ,mniej tłuszczu, woda niegazowana,ćwiczenia i schudłam 2,5 kilo dlatego postanowiłam zacząć znowu tą dietę.Zobaczymy efekty za 12 dni.
- Dołączył: 2011-03-08
- Miasto: Żerechowa
- Liczba postów: 193
10 maja 2011, 19:46
po tej diecie zamierzam kontynuować dietę 1200 kcal tak jak wtedy starałam się jadać lub mam książkę doktora Dukana (i kilka koleżanek które ją stosują,jedna juz schudła 15 kilo stosuje ja 4 miesiące)w diecie dukana jesz do woli bez ograniczeń(no wiadomo żeeby się nie obżerac ale je się tylko rzeczy z tabelki dozwolone.
10 maja 2011, 19:48
Ja miałam już w marcu 65.9kg na wadze, ale poleciałam pięknie z jedzeniem, żarłam jak krowa, ale jak to mowią człowiek uczy się na błędach:) Ja się nauczyłam może dlatego na tej diecie nie ciągnie mnie by zgrzeszyć czy podjadać niedozwolone:) chociaż przyznam sie że dzisiaj sobie pozwoliłam na jedno jajko nadprogramowo na śniadanie:)
- Dołączył: 2011-03-08
- Miasto: Żerechowa
- Liczba postów: 193
10 maja 2011, 19:54
wiesz co na ja wtedy zamiast wołowiny jadłam chudą wieprzowinę no i też schudłam 8 kilo,a dzis kupiłam 6 plastrów wołowiny na cała kurację i zapłaciłam za nią 30 zł więc wg mnie żeby się odchudzać trzeba mieć kase niestety nic nie jest za darmo
10 maja 2011, 20:08
Oj tak każda dieta kosztuje, wiem jakie były rachunki gdy byłam na Dukanie...
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
10 maja 2011, 20:13
Ja też tak właśnie trochę kombinuję inaczej niż w przepisie, np. z tym szpinakiem na surowo albo ze zmieleniem mięsa, ale ilościowo jem tyle ile w przepisie i kompletnie bez przypraw (nawet bez soli i pieprzu)
- Dołączył: 2011-03-08
- Miasto: Żerechowa
- Liczba postów: 193
10 maja 2011, 20:18
sól i pieprz jest dozwolona bo potem wypijając tyle wody wypłukujesz ją!
10 maja 2011, 20:21
Ja takze wszystko doprawiam solą i pieprzem i jednak pije wodę gazowaną:)!
- Dołączył: 2011-03-08
- Miasto: Żerechowa
- Liczba postów: 193
10 maja 2011, 20:25
ej laski weszłam na wagę teraz i mam 79,3 aż nie wieżę kurde jednak te dwa tygodnie przed zaczęciem tej diety opłaca się.